Ja tam na stronie MS (amerykańskiej oczywiście) nie widzę żeby pisali "2 razy mocniejszy od MBP", piszą tylko, że jest mocniejszy (co też zresztą widać na screenie tytułowym). Chociaż jak porównają wynik Geekbench dla 13" to pewnie tak będzie (4 rdzenie vs 2 rdzenie - nietrudno przewidzieć różnicę wyników multicore ;)). 70% more battery life - fajnie, że nie precyzują w jakich warunkach testowane, jest tylko że to odtwarzanie video z włączonym WiFi i wyłączoną automatyczną jasnością. Ale już jakie video (rozdzielczość, kodek) i przy jakiej jasności to już nie podali - czyli można założyć, że kodek wybrany pod kątem energooszczędności i jasność na minimum.
Potwierdzam, na 6S aktualizacje od wersji 11 nie czyszczą ustawień MMS w Plusie. Zobaczymy czy przy 11.1 tez się utrzymają.
Nie jest to zbyt wysoko zawieszona poprzeczka ;)
Ostatnimi laty Microsoft chciał zwiększyć udział wielu różnych rzeczy i jakoś średnio mu to wyszło ;) Ja na to nie narzekam, niech próbuje, tylko mam słabą wiarę w sukces tej przeglądarki.
Używają Windows i korzystają z Edge - już nie chce mi się szukać statystyk ale nie jest ich za dużo ;) A tym co korzystają z Chrome/FF ten Edge do niczego nie jest potrzebny.
Szkoda, że ktoś się słabo do tego przyłożył, kolejno: S6 nie miało IP68 (ani IP67); Od kiedy to liczba MP aparatu świadczy o jego jakości? Zresztą w S7/S8 już wrócili do 12MP; Jaki sens ma porównywanie wielkości RAM przy kompletnie innym systemie operacyjnym?
Dzięki, przepis przydatny także jak ktoś preferuje instalacje na czysto zamiast zwykłej aktualizacji (należę do tej grupy). Backupów instalek normalnie nie robię ale może w tym roku zacznę - zobaczę czy w ogóle mi się to przyda ;)
To poczekam aż mi się odciąży ;) a jak mi bardzo bardzo zależy mogę do kogoś podjechać itp. już nie przesadzajmy, że pobranie kilku GB w dzisiejszych czasach to nie wiadomo jaki problem. Nie wiem co musiałoby się wydarzyć żeby taka instalka była mi potrzebna w przeciągu godziny - jeżeli Tobie się to zdarza to jasne, że robisz backupy ale wielu osobom nie jest to potrzebne, szczególnie jak są przyzwyczajeni, że zawsze to można pobrać z MAS.
Nie "Wartość Apple" tylko "Wartość marki Apple".
Moim zdaniem wcale to nie jest takie oczywiste, nigdy tego nie robiłem bo i po co? W razie czego zawsze można było pobrać z MAS, dla kogoś kto robi to sporadycznie było to wystarczające rozwiązanie.
W USA jest dodatkowe 10$ za pakiet dla AW.
To może Ty odstaw ten miliard i spójrz na procenty? ;) Proponuję "agree to disagree" i obserwujmy czy jakaś instytucje się tym zainteresuje bo jakoś nie kojarzę żeby w ogóle coś w tym kierunku się działo.
Na początek Cię wyśmieją, a jak już im przejdzie to spytają się na jakim rynku Apple ma monopol ;)
Korzystam z dwóch aplikacji dystrybuowanych poza AppStore, po szybkim rozpoznaniu tematu dowiedziałem się, że są one tworzone w ramach Apple Developer Enterprise Program - także nie jest to zwykłe konto deweloperskie i tak na własny użytek raczej za drogie. Nie wiem czy na zwykłym koncie dev da się coś podobnego uzyskać, jeżeli nie to zgadzam się, że to jest lipa.
Stary, w czasach gdy była interwencja ws. IE Microsoft posiadał ponad 90% udziałów w systemach operacyjnych! Dopiero po rewolucji mobilnej spadły im poniżej tych 90%. O jakiej realnej alternatywie można było wtedy mówić? Apple ledwo żyło a Linux do tej pory nie może tych kilku % przebić (oczywiście w zastosowaniach domowo-biurowych). Wtedy mówiąc o kompie w domyśle praktycznie zawsze był Windows, ba, większość ludzi nawet nie wiedziała, że w ogóle istnieje coś innego. Czy jak teraz mówisz "smartfon" to każdy myśli o iPhone? Raczej stawiałbym, że większość pomyśli o Androidzie.
Ale to jest ich autorski ekosystem z powszechnie znanymi zasadami, jak komuś one nie pasują to wcale nie musi z niego korzystać, to nie jest coś niezbędnego do życia lub bez żadnej alternatywy. A posiadając konto developerskie możesz sobie instalować samodzielnie stworzone aplikacje bez pośrednictwa AppStore, możesz je też innym udostępniać o ile tylko się odważą instalować coś spoza AppStore.
Tylko, że prowizja 30% jest niezmienna od roku 2008, startowali z poziomu zerowego (jeżeli chodzi o AppStore) ze śmiesznymi wówczas udziałami w rynku telefonów. Osiągnęli to co osiągnęli i ktoś oczekuje, że będą obniżać swoje przychody bo jego zdaniem 30% to za dużo. MS na rynku systemów operacyjnych w tamtych czasach był niemal monopolistą i wykorzystywał to do upowszechnienia IE - to zupełnie inna sytuacja. A ile ma Apple udziału w smartfonach? Poniżej 18%. Jak można interweniować w czyjś model biznesowy gdy każdy ma wolny wybór i są realne alternatywy?
Nie ma alternatywy na urządzenia Apple ale one chyba nie są jedyne na rynku? Jakby była lepsza konkurencja z lepszymi warunkami to i Apple musiałoby reagować. Nie rozumiem jak można mieć pretensje do firmy, że udał się jej biznesplan? Przecież w 2008 był olbrzymi rynek do podziału, Apple wcale nie miało wtedy mocnej pozycji, jakby MS czy Nokia potrafili dobrze i szybko zareagować wszystko wyglądałoby inaczej. Ja rozumiem, że developer wolałby płacić 5% prowizji niż 30%, to oczywiste, jednak wygrał taki a nie inny model w normalnej rynkowej rywalizacji więc pretensje do obecnego stanu rzeczy powinien kierować raczej do byłej konkurencji Apple.
Ceny reguluje rynek, niech ma pretensje do konkurencji Apple, że tak realnie żyje tylko jedna alternatywna platforma (oczywiście Android). App Store został uruchomiony z takimi zasadami w 2008 roku gdy Apple miało nieporównywalnie mniejsze znaczenie niż obecnie, jeżeli nikt oprócz Google nie potrafił przez tyle lat zrobić coś na podobnym poziomie i konkurować warunkami to nie jest to wina Apple.
Tak powinno być, zapewne wielu użytkowników nie czuje potrzeby posiadania LTE więc dobrze jakby był wybór, po co płacić za coś czego się nie planuje używać? Z GPS to akurat za bardzo wyboru nie ma - nie kupisz Series 2 bez GPS.
Blik jest dobry do bankomatów (w Euronet wypłaca się znacznie szybciej niż kartą i jest to bezpieczniejsze) i do płatności online. W sklepie to moim zdaniem też tylko awaryjnie, za długa jest ta procedura żeby tego używać zamiast karty, nie wspominając już o liczbie terminali i potencjalnych problemach z zasięgiem sieci.
Cały świat to "trochę" więcej niż USA...
Kolorów :D Spoko, też mi się ta reklama przypomniała. Inna sprawa, że do nagrywania tak profesjonalnie wyglądających ujęć używanych jest cała masa dość kosztownych akcesoriów także jak ktoś myśli, że samym iPhone coś takiego jest w stanie nagrać to niestety ale się rozczaruje. Oczywiście dotyczy to tak samo lustrzanek czy kamer.
Skąd wniosek, że to model Pro podkręcił wyniki? Ilościowo jest +15% a wartościowo +2%, ja bym obstawiał, że to raczej tańszy model (czyli iPad 2017) znacznie bardziej się przysłużył. Ale usługi ładnie rosną - już prawie 30% przychodów z iPhone.
Microsoft twierdzi, że Surface Book 2 jest mocniejszy od najnowszego MacBooka Pro
Apple jeszcze precyzuje: "materiału w formacie HD 1080p przy jasności wyświetlacza ustawionej na 12 kliknięć od wartości minimalnej lub 75%". Gdzie ekran w MBP jest raczej jasny więc te 75% to całkiem sporo i trochę prądu ciągnie, ciekawe dlaczego MS tego już nie podaje ;)