Komentarze Mirko791 Usuń wszystkie komentarze

Tomku o czym Ty mówisz ? Wszedłem na iPoda, włączyłem Beats1 na żywo, wyświetlił mi się tytuł, autor kawałka wlasnie granego łącznie z grafiką, na koniec dopisek Beats 1, aby użytkownik wiedział, że słucha radia na żywo.

Zapisałem ten Twój post i przypomnę Ci go w styczniu 2016 :)

Co jest nieoczekiwanego w wycofaniu sprzętu po 2,5 roku w sprzedaży, gdy pojawiają sie dwa identyczne fizycznie modele mające kilka razy mocniejsze bebechy ?

To o czym piszesz nazywa się upgrade, producent zastępuje starszy model nowszym, zjawisko dość powszechnie znane wsród producentów sprzętu. IPad Mini został dwa razy upgrade'owany, do Mini 2 i Mini 3, po dwóch i pół roku na półce, to już czas najwyższy, tym bardziej, że oba nowsze modele mają praktycznie taki sam wygląd i narzekano, że Apple za bardzo tu się rozdrabnia i wprowadza zamęt.

No to w przypadku iPhone masz już pełną jasność, a co do zegarka musimy poczekać.

Apple nie podało żadnych danych po premierze iPhone'a, tak samo jak nie podało po premierze Apple Watcha, to nowa strategia, takie same głosy były we wrześniu, nie mówią ile, więc słabo. Wszystko wyszło na jaw po konferencji finansowej kilka miesięcy pózniej, okazało się, że żadna firma w historii światowej gospodarki nie zarobiła w ciagu jednego kwartału tyle, ile Apple po premierze IP 6, IPhone 6 okazał się bardziej dochodowy, niż rosyjska ropa naftowa. Prognoza Morgan Stanley jest na najbliższe 12 miesięcy i z tego co wiem nie była jeszcze aktualizowana, więc jest najbardziej aktualną dla tej instytucji finansowej.

A może legimityzuje te 'dane' prezentowane przez jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie - Morgan Stanley, które mówią o biciu rekordów sprzedaży AW. W zeszłym roku, mimo rekordowego otwarcia Apple nie podało danych dotyczących iPhone'a 6, więc to jest nowy trend w ich polityce. http://appleinsider.com/articles/15/05/20/morgan-stanley-apple-watch-demand-up-60-in-us-since-march-estimates-36m-unit-sales-in-first-year

To nie dane, tylko wróżenie z fusów, na dzień dzisiejszy jedyne dane o sprzedaży AW ma Apple, reszta wróży, przewiduje, prognozuje.

To jest jak najbardziej oficjalny raport FSWI (jeśli nie słyszałeś o tej organizacji, to dobry czas, aby nadrobić) publikowany na łamach Bloomberga, COM tylko o tym delikatnie wspomina. Pierwszy spadek sprzedaży zegarków od 6 lat mający miejsce dokładnie kwiecień-maj 2015, no i oczywiście wszystkiemu winne czekoladki :) http://www.bloomberg.com/news/articles/2015-06-18/swiss-watch-exports-drop-most-since-2009-amid-apple-watch-debut

A propos Szwajcarów, być może najciekawsze i obecnie jedynie wiarygodne dane dotyczące pozycji Apple Watcha na rynku mogą pochodzić właśnie z Federation of Swiss Watch Industry. FSWI ogłosiło oficjalnie, że eksport szwajcarskich zegarków w okresie kwiecień-maj 2015 spadł pierwszy raz od 2009 roku, w niektórych regionach jak Hong Kong aż o 34%. http://www.cultofmac.com/326838/apple-watch-launch-puts-swiss-watch-exports-in-a-slump/

Nie mam absolutnie żadnych złudzeń, że jest inaczej, kasa i zyski są najważniejsze.

Zgadza się, Apple w porównaniu z innymi firmami jest mocno zintegrowane i skupione, niestety ludzie bazując na legendach i braku podstawowej wiedzy o applowskim biznesie opowiadają głupoty, a warto czasem poczytać i wgłębić się w temat, mimo, że nagłówki 'Apple zainwestowało 10 miliardów w fabrykę procesorów' nie sprzedają się tak dobrze jak 'Apple zabija chińskie dzieci'.

Ja się z Tobą w pełni zgadzam, podałem ten link, ponieważ nawet przybliżone wyliczenia analityków obalają przedstawiony tu tok myślenia, inna sprawą jest, że realny koszt jest bez wątpienia dużo wyższy. Analitycy są w stanie mniej więceh ocenić ile w łańcuchu podwykonawców kosztuje wytworzenie jednego czytnika Touch ID, ale nie są w stanie ocenić ile kosztowała technologia do opracowania go, na początek mamy ponad 300 milionów za Authentec, to samo dotyczy procesorów, które Apple samo projektuje, a gdzie jest wliczona w koszty wyświetlacza applowska inwestycja w Japan Display 1,4 miliarda dolarów ? Weźmy usługi, koszt utrzymania serwisu map, to ok 2 miliardy dolarów rocznie, Apple nie nalicza klientom za tę usługę, wszystko jest wliczone w cenę sprzętu, jednak analitycy nie doliczają tego do kosztu produkcji, itd...

Chiny to piekło, każdy zakład pracy, każde więzienie, realia życia w totalitarnym reżimie biorąc pod uwagę każdy jego aspekt są przerażajace, kazdy naród, który ma w swojej historii tragiczną kartę komunizmu przechodzi przez to w taki lub inny sposób i każdy naród może jedynie sam się z tego uwolnić.

Naiwny jesteś, ja nie wierzę ani BBC, ani Apple'owi, ani analitykom, którzy twierdzą, że cały ten atak na Apple jest motywowany politycznie przez Związki. Nie mam zdania w sprawie, w której nie jestem w stanie dotrzeć do twardych faktów, a jedyne fakty w tej sprawie, to to, że z usług Foxconnu korzystają wszyscy, a zaatakowano Apple, ponieważ są najwięksi i nagłówek z nazwą ich firmy się najlepiej sprzeda. http://www.patentlyapple.com/patently-apple/2014/12/the-bbc-report-about-apple-is-motivated-by-politics-and-unions.html

Wierzysz w każdą propagandę medialną ?

Tylko, że firma, która przedstawia ten rysunek, to tacy sami analitycy jak Ming, więc pytanie które analizy są bliższe stanowi faktycznemu, nie mamy żadnej wiedzy, aby to tu i teraz rozstrzygnąć.

To co się dzieje w Foxconnie mnie nie interesuje i nie będzie interesować, więc nie mam zamiaru tego typu newsów komentować, a co do reszty, to każdy może odbierać moje wpisy jak chce, nie musisz ani czytać, ani tym bardziej komentować tego co wypisuję.

Jestem indywidualistą i nie potrzebuję stadnego poklasku, aby coś mi się podobało i odpowiadało, liczą się tylko i wyłącznie moja własne potrzeby w tym względzie i mój gust, tym bardziej, że traktuję technologię dość osobiście. To, że 85% społeczności używa innego rozwiązania w dziedzinie technologii mobilnej , absolutnie nie jest dla mnie żadnym decydującym wyznacznikiem, sprzęt dobieram tak, aby pasował mi, a nie innym i nie potrzebuję do tego globalnej akceptacji.

Biorąc pod uwagę moje potrzeby, doświadczenia, to jak używam sprzętu, to czego od niego oczekuję, co mi się podoba, tak, Apple jest bezkonkurencyjne, ale to jest moja, bardzo osobista opinia, możesz mieć odmienną i ja to szanuję. Natomiast wartościując i deprecjonując wybory innych wystawiasz opinię sobie, a nie im. Co do drugiej kwestii, to trzeba uważać z takim myśleniem, codziennie korzystasz z wielu przedmiotów, które powstały na bazie wyzysku, krzywdy innych, nic na to nie poradzimy, wiesz ile krwi przelano i przelewa się codziennie za ropę, ale czy to oznacza, że mamy przesiąść się z auta na rower i czy to by cokolwiek zmieniło ?

Oczywiście, jak w przypadku każdego z wróżbitów (analityków), których predykcje tu na co dzień komentujemy.

To jest tylko Twoja opinia, każdy wybiera sprzęt według potrzeb, Twoje potrzeby, oczekiwania i gust nie muszą być zbieżne z moimi, jesteśmy kompletnie rożnymi ludźmi, nic w tym dziwnego, najważniejsze, żeby być zadowolonym z tego co się używa i nie szufladkować innych ze względu na inne preferencje sprzętowe. Kwestie ekologiczne, praw człowieka, równouprawnienia itd.pozostawiam na ogół bez komentarza, ponieważ tego typu aspekty polityczno-społeczne nie mają wpływu na same urządzenia i ich użytkowanie.

Z tego co wiem, to zarówno iPhone 6, jak i Galaxy S6 Edge są smartfonami, Edge jest droższy niż zwykły S6, więc gdyby porównać IP 6 z Galaxy S6, a takie porównanie byłoby najbardziej fair, roznica byłaby minimalna. Te 17% bierze się stąd, że Apple zamawiając tak ogromne ilości podzespołów uzyskuje lepsze warunki, niż konkurenci. Trzeba też pamiętać, że w cenie iPhone'a jest system, który Apple opracowuje samo, nie dostają go tak jak Samsung od Google'a na zasadzie Open Source za free.

Bardzo proszę, tu masz koszt podzespołów Galaxy S6 Edge, iPhone 6 i 6 Plus. Różnica w kosztach między Edge, a IP 6 to jedynie 17% (290 $ vs 247$) oraz tylko 8% między Edge a 6 Plus (290 $ vs 263). http://www.androidauthority.com/samsung-galaxy-s6-edge-build-cost-600842/

No dobrze, ale podajesz statystyki dothczące całej Polski, a przykład warszawski, w taki sposób można udowodnić wszystko, bo gdyby zrobić rozbicie na systemy w samej Warszawie, to mógłbyś się zdziwić i wtedy już by się nie okazało, że Polacy są tacy 'rozsądni'.