W tym miesiącu przeszła rekordowa ilość użytkowników, aż pięciu.
W sumie to jest jeszcze jedna wspólna cecha obu modeli, biorąc pod uwagę cenę Airpodsy i BeatsX będą najpopularniejszymi słuchawkami BT od Apple'a, tak więc wyprodukowanie ich w odpowiedniej ilości jest dość istotne.
Sportowe, malutkie Powerbeatsy 3 też mają W1, recenzje są świetne, wczoraj słuchałem na podkaście appleinsidera gość przez 20 minut opowiadał o nich, rewelacyjna bateria, zasięg i jakość połączenia bez precedensu w świecie słuchawek BT.
Również nadal niedostępne.
Ja się tylko zastanawiam dlaczego ludziom wydaje się, że posiadanie pewnego podstawowego chociaż wyboru jest czymś złym. Wybór był wrogiem za czasów poprzedniego Wodza Naczelnego, wtedy można było wybrać telefon z ekranem 3,5 cala, 3,5 cala lub 3,5 cala, czarny, albo czarny, bo biały był opóźniony 10 miesięcy :)
Jak przejdą na USB-C, to będą narzekać posiadacze starszych Maków i doków z lightning, jak nie przejdą, to będzie narzekanie, że Apple nie idzie do przodu. W zasadzie co by nie zrobili, to będzie większa lub mniejsza grupa niezadowolona, bo zawsze tak jest, więc najlepiej już chyba iść do przodu i robić swoje.
No to mamy pierwszy konkret, bo do tej pory jedynie medialne plotki, domysły i absurdalne spekulacje, łącznie z tym, że w październiku Bloomberg rozwiązał cały projekt Apple'a i zwolnił pracujących nad nim 😂😂😂
www.engadget.com/amp/2016/10/17/bloomberg-apple-isnt-building-a-car-anymore/
Tu masz alternatywy, niestety jeśli chodzi o te, które się wymienia na ogół to applowskie są najtańsze. Airpods - 159$, Samsung Icon X - 199$, Earin - 199$, Motorola VerveOnes - 250$, Eratostenes Apollo - 299$, Onkyo - 299$, Doppler Labs Here One - 299$, Kanoa - 199$, Bragi Dash -299$ lub The Headphone- 149$, Jabra - 250$. https://www.cnet.com/news/11-alternative-wireless-earbud-headphones-that-arent-the-apple-airpods/
A kto mówi, że zmienszjają ? Jakiś analityk wróżący ze szklanej kuli 😂 Tu masz wyjaśnione czemu te przecieki o cięciu zamówień pochodzące z łańcucha podwykonawców nie są godne zaufania.
http://www.businessinsider.com.au/tim-cook-on-iphone-order-cut-reports-2013-1
'Po owocach ich poznacie' :) sprawa słuchawek jest zadziwiająca, dwa miesiące opóźnienia na produkt, w którym siedzi jeden nowy układ. Oczywiście, że Apple nad każdą technologią pracuje latami, pierwsze wnioski patentowe odnośnie iPhone'a 8, to 2011 rok, niektóre technologie, jak kamera w wyświetlaczu nawet wcześniej, Apple sześć lat temu miało prototypy i patenty na urządzenie typu Surface Studio. Prace nad 3D Touch z 6s trwały kilka lat, wszystko działa bez zarzutu, ale to była jedna nowość, a w ósemce będzie ich całe multum. Dla klienta i rynku najwaważniejsza kwestia, to wprowadzenie produktu na czas, odpowiednia dostępność i dotrzymywanie obietnic.
Słyszałem jakiś czas temu na podkaście opinię Jima Dalrymple, który jest znanym w środowisku applowskim muzykiem i audiofilem. Jim testował Airpodsy i był bardzo pozytywnie zaskoczony jakością dźwięku. Wszyscy spodziewają się poziomu Earpodsów, według Jima jest nawet lepiej. Według mnie chodzi o kwestię kontroli odtwarzania, to jest to co według wszystkich testerów jest jedyną słabą stroną nowych słuchawek.
Tak, oczywiście, a na stronie Apple'a oczekiwanie na Plusa - 3 tygodnie. Ja osobiście mam ogromny dystans do Ósemki i plotek z nim związanych. Po pierwsze presja na Apple'a w kwestii przyszlorocznego iPhone'a jest tak ogromna, że muszą go wypuścić w terminie, ze wszystkimi bajerami bez względu na to czy będzie gotowy, czy nie, to może oznaczać pośpiech, problemy z kontrolą jakości i możliwe niedoróbki. Po drugie, tak ogromne zmiany i całkowicie nowe technologie w pierwszej generacji na ogół oznaczają problemy, na jaką skalę i w jakim zakresie, trudno powiedzieć. Po trzecie, cena i dostępność to będzie kosmos. Po czwarte jeśli Apple skupia się na zupełnie nowym projekcie, na ogół wydajność nie idzie do góry tak bardzo jak w przypadku es-ek, dodając do tego nowe rozdzielczości może powtórzyć się sytuacja z 6 Plus czyli problemy z wydajnością. W stu procentach wolę dzisiaj wziąć solidnego sprawdzonego i mega wydajnego 7 Plus, niż czekać kolejny rok na cuda i wielką niewiadomą.
Jacek, a powiedz mi czy jest możliwość zatrzymania ściągniętych odcinków, bez automatycznego kasowania po odsłuchaniu.
Mocno krytykowałem ostatnią kampanię Pebble związaną z powrotem na Kickstartera, to się nie mogło udać, dla mnie taki rozwój wydarzeń nie jest żadnym zaskoczeniem.
Tylko, że zgodnie z regulaminem, to do moderatora należy tu ostatnie słowo, to on ocenia czy jakiś wpis jest obraźliwy, personalny, nie na temat itd..każdy ma inną wrażliwość na takie rzeczy, liczy się wrażliwość tego, który ocenia posty.
Tylko, że te zasady dyskusji bazują właśnie na Regulaminie, między innymi:
'Zachowaj poziom. Mimo, że nie będziemy oceniać Twoich poglądów, musisz umieć podawać je w cywilizowany i kulturalny sposób.'
A prawa administratorów przyznane przez Regulamin są tu bardzo szerokie:
'Moderatorzy ( oraz SM) i Administratorzy mają przywilej ostatniego słowa dotyczącego moderacji dyskusji, w przywilej ten wchodzą: prawo do zamykania, wymazywania a także edycji treści i tytułów wątków oraz prawo do edycji i kasowania postów z jakiegokolwiek powodu związanego z moderacją forum. Jakkolwiek przyczyny podjęcia takich działań powinny być wyjaśnione, złożenie wyjaśnień jest dobrowolne i nie musi nastąpić, nawet na żądanie. Należy zaznaczyć, że przeoczenie przez moderatora naruszenia regulaminu nie oznacza przedawnienia takiego naruszenia a także dopuszczalności takich naruszeń w przyszłości.'
Zapominasz o jednej rzeczy, Myapple to prywatny portal, nie żadna otwarta przestrzeń publiczna, moderatorzy i redakcja zarządzają nim zgodnie z wolą właściciela, który ustala zasady (regulamin). Jeżeli moderator uważa, że któryś z gości łamie regulamin może go wyrzucić, zbanować, skasować wpis itd. Tu nie ma niestety demokracji, ktoś z góry może autorytarnie narzucić klimat dyskusji w oparciu o regulamin i nic na to nie poradzimy.
Taka sytuacja już się kiedyś wydarzyła, Apple w 2013 roku na jednej konferencji wprowadziło dwa zupełnie nowe, mocno różniące się modele iphone'a, nie zdziwi mnie powtórka w 2017.
Na pewno skończyło się ideowe i dogmatyczne podejście do iPhone'a, które hamowało jego rozwój przez pierwsze kilka lat, dopiero po śmierci Jobsa Apple mogło mocno ruszyć do przodu. Co do marży, na iPhone'ach, to w 2009 r. wynosiła ona 57,7%, w 2011 54,5%, w 2015 43,9%, a w 2016 40,8%.
https://9to5mac.com/2016/11/21/aapl-gross-margin-decline-2017-2018/
To co Apple pokaże nie ma żadnego znaczenia, zwolennicy będą mówić swoje, przeciwnicy swoje, jak ktoś wierzy, że Apple się kończy, to absolutnie żadne cuda go nie przekonają. Natomiast o losie firmy zadecydują jak zwykle klienci głosując portfelami.
Dzięki za zwrócenie uwagi !
Dzięki, ja też mam taką nadzieję.
Oczywiście nie wierz w ani jedno moje słowo tutaj, mogę być równie dobrze dzieciakiem, ktory nigdy nie dotykał Maka i czeka aż rodzice kupią mu pierwszego używanego, trzyletniego iPhone'a :)
Rozczarowani nowym MacBookiem Pro konsumenci wybierają Surface'y Microsoftu
Powiem więcej, zawsze były, są i zawsze będą osoby naprawdę rozczarowane posunięciami Apple'a. To oczywiście nie zmienia faktu, że tego typu marketingowy bełkot nie daje żadnych konkretnych informacji.