Komentarze Mirko791 Usuń wszystkie komentarze

Dla kogoś kto ceni iPhone'a i filozofię Apple'a, S5 nie ma kompletnie nic do zaoferowania, zawsze to mniejszy dylemat przy zakupie kolejnego smartfona.

Ja bym ich za to zdecydowanie pochwalił za kamerę i ekran, poszli w jakość a nie rozdzielczość.

I optyczny czytnik odcisków rodem z Motki Atrix, dzięki czemu nie da się go odblokować jedną ręką, odczytuje odcisk tylko i wyłącznie pod jednym kątem.

Niestety jest słabo.

Samsung Galaxy S5 hands-on - Android Community

Nie wierzę w te przecieki S5, nie wierzę, że Samsunga nie stać na cokolwiek więcej niż to. Być może faktycznie pojawi się wersja Prime z piękną metalową obudową, futurystycznym dizajnem, ekranem 'edge to edge'.

Samsung dzisiaj pokazał swoje odświeżone zegarki, najważniejsza nowa funckja, to czujnik tętna. W przypadku flagowca S5 hitem jak już wiemy będą czytnik linii papilarnych w przycisku Home, procesor 64 bitowy, nowa lampa błyskowa i odświeżony interfejs.

@JerryEvo

Dobrze wiesz, że nie o tym mówię. To o czym wspominasz czyli możliwość uruchamiania aplikacji iPhone'owych na iPadzie Apple wprowadziło w 2010 roku wraz z premierą iPada tylko po to, aby dać czas na rozruch sklepu aplikacji tabletowych, teraz już jest to w sumie niepotrzebne, bo każda aplikacja, która wykorzystuje iPada ma swoją dostosowaną wersję. W nowym iPhonie, Apple zastosuje rozdzielczość 2272x1280, pójdą tą samą drogą co wcześniej przy przejściu iPhone 3gs-iPhone 4 czy iPad 2-iPad 3.

Apple nigdy nie pozwoli na skalowanie aplikacji, ponieważ to wpłynie negatywnie na ich jakość. W Appstore każda aplikacja jest dedykowana, specjalnie dostosowana pod daną rozdzielczość, tutaj jest ogromna przewaga sklepu i filozofii Apple'a nad Google Play. Apple do tej pory uniknęło skutecznie fragmentacji i jeśli zastosują konsekwentnie dalej tę samą politykę zmieniania rozdzielczości, to użytkownicy iOSa nadal będą się cieszyć najelpszej jakości aplikacjami, bez względu na to z jakiego urządzenia korzystają.

@marekzy

Oczywiście, że miało, wtedy urządzeń z systemem Apple'a sprzedawało się gdzieś 50 razy mniej, niż urządzeń z Win, dzisiaj sytuacja się diametralnie zmieniła. Obecnie najważniejsze są smartfony i tablety, użytkownicy przesiadają się z PC na urządzenia mobilne, a Apple nie tylko wprowadziło nas do ery post-PC, dzięki iPhone'owi i iPadaowi, ale również zgarnia lwią częśc zysków z rynku mobilnego (ponad 80% w zeszłym kwartale).

Jak widać nic się nie zmieniło, dla konkurencji Apple nadal jest w centrum wszechświata.

@sedziu_

Stąd właśnie rozmowy Apple'a z FDA, jeśli iWatch dostanie oficjalny certyfikat agencji, nie będzie takiej opcji.

To tyle w temacie 'Apple bez Samsunga nie da sobie rady'.

Czyli iWatch będzie jednak rewolucyjny i to w sposób, którego nikt nie przewidział, gdy pojawiały się pierwsze plotki o 'zegarku' Apple'a. Jeżeli dzięki temu urządzeniu uda się uratować choć jedno życie ludzkie, a poprawić jakość wielu innych, to będzie warto, a ataki serca nie spotykają tylko emerytów, ale również osoby prowadzące stresujący i intensywny tryb życia oraz te dotknięte wadami wrodzonymi serca. Wiadomo, że Apple spotkało się z przedstawicielami FDA (agencja żywności i leków), co może oznaczać, że iWatch dostanie certyfikat urządzenia medycznego, a dzięki temu będzie mógł być zintegrowany z całą infrastrukturą ratownictwa medycznego w USA.

@Mirekmir

No jak kupowałeś Macbooka, to tego trojana akurat jeszcze nie było :)

Grafika pokazuje, że współczynnik wykorzystania przedniego panelu w iPhone'ach na tle konkurencji jest delikatnie mówiąc słaby. Gdyby udało im się pozbyć bocznych ramek (iOS poradzi sobie z przypadkowymi dotknięciami ekranu), a górną i dolną ograniczyć do minimum potrzebnego na Touch ID, kamerkę, czujniki i głośnik, to byłby dobry początek.

Apple musi popracować nad bardziej efektywnym wykorzystaniem przedniego panelu, wtedy uda im się powiększyć ekran, bez znacznego zwiększania rozmiarów iPhone'a.

Z tego co piszą użytkownicy nowych Maków Pro na Gearslutz, dostawy są realizowane bez opóźnień, natomiast bieżące zamówienia mają dalszą datę realizacji, jest dużo większe zapotrzebowanie, niż możliwości produkcyjne. Apple chyba popełniło ten sam błąd, co w przypadku iP 5s, nie doceniło popularności jaką będzie miał nowy produkt, tylko, że w przypadku nMP zwiększenie produkcji z dnia na dzień nie jest takie proste.

No popatrz Steve, Microsoft właśnie może wyrzucić wszystkie patenty Kinnecta do kosza, bo gesty odganiania much wynaleźli jaskiniowcy.

@Steve Drops

Gest jest elementem UI. Opatentowali element interfejsu użytkownika systemu iOS.

@Steve Drops

No właśnie, a teraz, żeby można było tego gestu używać na urządzeniu jakim jest tablet czy smartfon, potrzeba go w odpowiedni sposób zaimplementować do interfejsu, napisać kawałek kodu itd.

@Steve Drops

A widzisz subtelną różnicę z technologicznego punktu widzenia między przewracaniem kartek na papierze, a na wielodotykowym ekranie pojemnośćiowym ?

@Steve Drops

No i ?

@krakers

A ile patentów dotyczących smartfonów ma w portfelu Google, a ile kupili wraz z Motorolą ? A ile patentów dotyczących smartfonów ma w portfelu Microsoft, a ile kupili wraz z Nokią ? Każda z tych firm dokonuje dziesiątek, a czasami setek przejęć innych firm wraz ich własnością intelektualną. Problem polega na tym, że wszystkie te firmy, które wymieniłem dostarczają klientom urządzenia, które są owocem rozwoju przejętych lub opracowanych patentów, dzięki nim świat technologiczny idzie do przodu. Trol patentowy niczego nie udoskonala, nie odkrywa, nie produkuje, tylko żeruje.

Trol patentowy to podmiot, który sam nic nie produkuje, a zyski czerpie jedynie z pozywania innych. Potyczki sądowe między gigantami, to zupełnie coś innego, ponieważ dotyczą rozwiązań technologicznych, które znajdują się w realnych urządzeniach, które dane firmy wypuszczają na rynek.

@Jacek Zięba

Trenerzy nagrywają i analizują wszystko na iPadzie za pomocą np. takiej aplikacji:
https://itunes.apple.com/pl/app/video-delay-sport-analysis!/id656166446?mt=8