Zdecydowanie, powyżej cytowany akapit potrzebuje edycji. Ale tekst dobry i informacja też przydatna :) Dzięki.
Pierwsze zdanie newsa jest tak długie, że musiałem je czytać 3 razy... Ale to może też z niewyspania ;)
@derwenoperObiektywnie podchodząc do sprawy, wszyscy poza Tobą mają tutaj rację. Te urządzenia są różne. Tak samo iP 4s i Samsung Galaxy S. I nie możesz powiedzieć, że nie są różne, bo coś tam... Są, bo wyglądają inaczej lub zupełnie inaczej (jak w przypadku wspomnianych telefonów). A to, że dla Ciebie te szczegóły konstrukcji są nieistotne, to z tym się jakoś mogę zgodzić. Nie zmienia to faktu, że te zaokrąglenia sprawiają, że urządzenia są obiektywnie różne. Można nie widzieć różnic pomiędzy pewnymi generacjami iPada, bo faktycznie są szalenie podobne do siebie, ale tutaj to już po prostu lekka przesada. Choć faktycznie, różnica jest nieduża ;)
Cóż. Zaskakujące jest to, że czujesz się obrażony tym, że ktoś zakłada, że stać Cię na to, żeby zarobić pieniądze i wydawać je na sprzęt, który sprawi Ci frajdę. Ja nie czułbym się i nie czuję się obrażony takim podejściem. Jak zechcę, skupię się i zdecyduję to zarobię pieniądze i wydam na co chcę. Firma pokazuje Ci rzeczy i tylko rzeczy, a Ty odbierasz to jako obelgę zamiast komplement, który mówi: "wierzymy, że Cię na to stać, bo jesteś bardziej potężny niż myślisz". Może to idealistyczne i naiwne, ale wolę myśleć pozytywnie.
Owszem, oni na tym zarobią, ale tworzą te produkty właśnie po to żeby na nich zarabiać. To obecnie dość naturalne. A reklama, zdecydowanie nikogo nie obraża.
Mogę trochę po narzekać? Please...
@koh
Skąd wziąłeś te 10 godzin? Niby czas pracy na iPadzie? I, że niby idą z nim cały czas w ręku? Cały czas włączonym? Seriously? Już lepiej się było na temat literówki na początku wypowiedzieć.
Porównaj ilość komentarzy tutaj i pod każdym postem gdzie można się trochę "pohejtować". Mimo wszystko, miło patrzeć jak ludzie sobie gratulują.Gratulację ;)
Bardzo ciekawy wywód o iPodach, który nic nie wniósł do dyskusji. Serio, gdzie tu odniesienie? Nie pokazali nowego iPoda - spadła sprzedaż iPodów. Pokażą nowego iPhone z dużym ekranem - spadnie sprzedaż iPadów... Gdzie tutaj analogia w tych sytuacjach? Very bold opinion ;)A dołączając się do dyskusji... Faktycznie, bardzo podobne te iPhone'y do różnych telefonów, ale jest to pewien powiew świeżości w myśleniu. Koncept ciekawy, a na pewno dający sporo możliwości.
Właśnie. Jak z zakupem tego etui? Na stronie producenta nie ma Polski w opcjach wysyłki, więc może ktoś widział gdzieś w Polsce takie coś?
Czytam Wasze komentarze i rozumiem, że to Wasza opinia i zdanie, że sprzedaż na allegro jest bardziej opłacalna, ale czy nie zauważyliście w tekście jednego zdania:
"Nie będą oni musieli szukać nabywcy na serwisach aukcyjnych czy w komisach, co niektórych z nich mogło zniechęcać do wymiany starszego modelu na nowy."
Uważam, że jest to opcja dla konkretnego klienta, który nie chce bawić się w sprzedawanie telefonu i kalkulowanie ile dni będzie bez aparatu. Pomysł dobry, ale dla pewnej grupy klientów, u nas, i tak większość woli zabawę z allegro i innymi portalami...
"W serwisach i bogach branżowych pojawia się opinia..."
Wyjdzie na to, że jestem czepliwy, bo ostatnio tylko się czepiam, ale ta literówka w słowie "blog" nadaje strasznie zabawnego kontekstu temu zdaniu :)
Pozdrawiam.
@Lcnone
Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Co to znaczy, że są niekomercyjne? Widziałeś je w projektach artystów street-artu? Czy może w innych, nie nastawionych na dochód projektach? Po prostu nie podoba mi się użycie słowa "niekomercyjne" w przypadku tych ikon i generalnie jakichkolwiek projektów, bo większość jest nastawiona na komercyjny sukces.
@MacKozer
Ależ ja nie narzekam, nie mam pretensji, po prostu piszesz dobre teksty i przyzwyczaiłem się do dłuższych. Taki drobiazg. Ale odpowiedziałeś bardzo serio. Thx.
Ja mam najpierw pytanie do grafika. Co to znaczy, że gradienty są niekomercyjne?
Druga sprawa, slide to unlock podobał się również i mnie.
A co do ikon, mam nadzieję, że sytuacja będzie wyglądała tak jak sugeruje nagłówek tego wpisu. To beta ikon i jeszcze coś po zmieniają, bo ikona safari jest zdecydowanie za prosta... Ogólnie, mnie ikony się podobają, ale kilka bym odrobinę przerobił.
Pozdrawiam.
PS. Krótki ten wpis.
@upMasz rację, ale Apple chyba nie jest organizacją rządową, więc nie musi aż tak na siłę mydlić oczu wielkimi liczbami. Poza tym, to tylko ciekawostka. Po co od razu wracać do świata dramatu i braku pracy?
Z tym czytnikiem linii papilarnych może być też problem w przypadku osób używających w pracy środki, które zniekształcają odcisk palca. Kucharze i przedstawiciele kilku innych profesji przestaną mieć możliwość normalnego korzystania z telefonu. To trochę słabe.
W razie pytań co może zniszczyć linie papilarne - chociażby częste krojenie i dotykanie cebuli gołymi rękami albo (co mnie bardziej dotyczy) praca z odczynnikami chemicznymi.
Nie uważam tego typu czytników za coś wspaniałego. Wolałbym mechaniczny przycisk albo inne sensowne rozwiązanie, na które ja, niestety, pomysłu nie mam.
Nie koniecznie masochizm. Popularność wielu rozwiązań technologicznych nie wynika zawsze z ich jakości. Może wynikać z ceny lub innych czynników niezależnych od danego rozwiązania. To trochę bardziej skomplikowane problemy, żeby je tak jednym zdaniem rozwiązać. Czasy są dziwne, bo wszyscy chcą rozwiązywać problemy jednym ruchem ręki albo zdaniem napisanym w Internecie.
Popieram zdanie, że temat "artykułów" jest niepoprawny. Myślę, że można tutaj mówić o pewnych zaletach czytania na iPadzie w oderwaniu od innych źródeł. Nie ukrywajmy, że iPad przegrywa z Kindlami i innymi czytnikami, a dla wielu przegrywa też z prawdziwą książką. Jednak wyliczenie zalet w oderwaniu od reszty mediów mogłoby być ciekawszą formułą tego tekstu.
Poza tym, wymieniasz tutaj argumenty i zalety dyskusyjne. To Twoja opinia, masz do niej prawo, ale nie jestem przekonany czy ta Twoja opinia może przekonać, że "warto czytać na iPadzie" więcej osób.
Zadziwiające jest to, jak wiele osób upraszcza tutaj prawie każdy temat...Odniosę się tylko do wypowiedzi na temat ogółu pewnych grup. Pojawia się "windowsowa masa" (prawdopodobnie duża grupa ludzi), a zaraz pod wpis o tym, że "ja kupuję legalnie..." (jedna osoba), który ma być kontrargumentem. Inna sprawa z zarobkami, parafrazując: większość ludzi nie może sobie pozwolić na komputer za 2 tyg. pracy. I znów kontrargument: nie każdy kasjer w McDonald's musi mieć iMaca. Ludzie, to nie są argumenty. Dyskusje o statystyce i o konkretnych przypadkach to dwie różne dyskusje. Tych dwóch różnych punktów widzenia zazwyczaj się nie łączy, bo to nie prowadzi do żadnych logicznych wniosków. Zrozumcie to! To, że ktoś sam może sobie na coś pozwolić nie oznacza, że reszta społeczeństwa też może. To jakieś chore wnioskowanie.Tyle w temacie.
A spadek sprzedaży może być też związany z pewnym wysyceniem rynku komputerów stacjonarnych, albo zwyczajną zmianą zapotrzebowania na sprzęt. Poza tym, konkurencja przecież też nie śpi. Możliwości jest szalenie dużo. Powodów do przejmowania się - wcale nie ma.
Jedno co mi się nie podoba w tym tekście to albo nieadekwatny tytuł, albo za duża swoboda z jaką napisałeś ten tekst odbiegając od tytułu właśnie. W żaden sposób nie wykazałeś, że warto czytać książki na iPadzie. Czasami wręcz podawałeś argumenty przeciw, jak np. ciężar (ale o tym jest już w pierwszym komentarzu) czy chociażby wielofunkcyjność iPada (to brzmi raczej jak zachęcanie do samego iPada, a nie do czytania na nim książek). Nie wykazałeś też wyższości iPada nad czytnikami książek. Trochę pogubiłem się w tym tekście i nie do końca wiem po co on powstał, ale jeżeli miał po prostu propagować każdą formę czytania to jestem za.
Też uważam, że godzina grania
@internex
Co do wyszukiwania ulic w Warszawie, to najciekawszym kwiatkiem jest to, że nie można wyszukać ulicy Waryńskiego wpisując słowo "waryńskiego". Należy wpisać "ludwika waryńskiego". I tak jest z mnóstwem ulic w Warszawie. Wyszukiwarka map na iOS nie tyle nie znajduje tego czego szukamy, ale nie jest w stanie się domyślić, że wpisujemy jedną część nazwy ulicy, zamiast całość. To jest, moim zdaniem, jeszcze gorszy błąd niż chmury na zdjęciach. Bo chmur można było nie zauważyć, a takie szukanie to już jest kwestia oprogramowania...
"Minimizm" made my day.
A co do iTunes, już raz pisałem, że nowa wersja bardzo mi się podoba. Jednak rozumiem, że zmiany nie dla każdego są czymś dobrym. PS. Wygląd wydaje mi się bardziej minimalistyczni niż do tej pory.
Myślę, że do pewnych rzeczy będę się musiał przyzwyczaić, ale generalnie uproszczenie iTunes mi się podoba. Szkoda mi CF, ale nie będę płakał. Ikonka to ikonka, mnie się podoba. Ciekawe natomiast jest wykorzystanie kolorystyki okładki w widoku albumów. Generalnie, zmiany interesujące.
Dokładnie. Ludzie w metrze wciąż zabijają czas Wściekłymi Ptakami... Chociaż spora część ludzi czyta też książki, co jest niezmiernie radujące.
@maciejkami1
To chyba zauważył każdy w dniu premiery już...
Lenovo nowym mistrzem bezwstydnego kopiowania z Apple
Interesujące komentarze. Życzę wszystkim, którzy tak bardzo nie mają nic przeciwko kradzieży własności intelektualnej, żeby kiedyś ktoś im coś tak bezczelnie ukradł. I nie ma tu nic do rzeczy fakt, że Apple stać na to żeby ich ktoś okradał... I to wcale nie jest zdrowa konkurencja.