Komentarze abovePL Usuń wszystkie komentarze

Po zabawie z Safari przez te 30 minut zapotrzebowanie na Ram stanęło na 320MB i się waha 300-315 itp. A odwiedziłem głównie strony z FLASHem :)
Także jest lepiej, a reszta mnie nie interesuje. Ważne, że podczas oglądania filmu na YT w 1080p zużycie procesora nie sięga 80-90% jak w przypadku Chrome, a marne 30-40 do 60 maks!

@RAK
Oświeć mnie i wytłumacz za co powinni dostać po nosie?

@seb235

I pisze to osoba co ma 8GB RAMU! Ja mam marne 2GB, a chwilowy brak gotówki uniemożliwia zakup kolejnej kości. A wszelkie programy do zwalania są jak najbardziej warte uwagi. Wolę parę sekund poświęcić na "zamułę" by z 20 MB mieć 500 czy nawet więcej. Od paru dni stosuje iFreeMem i nawet mogę sobie grać w Portal bez lagów i doczytywania jednocześnie słuchając muzyki z iTunes i mając kilka programów włączonych. Wcześniej wszystkie aplikacje "zabite" a i tak doczytywało.

Ponadto nikt nigdzie nie patrzy, ale jak zaczyna zamulać to warto spojrzeć co jest nie tak :)

Na szybko po moim obserwacjach odnośnie wczytywania stron z nowym flash'em to jest ciut szybciej aczkolwiek Safari w dalszym ciągu "zżera" Ram. Jedyna rada, zaopatrzcie się w iFreeMem i co jakiś czas włączyć :)

Każda poprawa wyświetlania zawartości Flash - mile widziana! Ciekawe czy dalej Safari będzie zabierał do 700 mb!

Ponadto jak ktoś ma problem z ramem i wkurza go "zżeranie" ramu przez Safari to polecam program z macupdate: iFreeMem - GENIUSZ!

Żebyście potem nie żałowali przesiadki na Galaxy S2 :) W sumie ja tam nie narzekam. Póki działa i nic się z nim nie dzieje, a i miejsca na dysku nie brakuje na kompilacje w Apple Lossless to jestem zadowolony;)

@feuerfest

Koledze raczej chodzi o pojęcie INFORMATYK i zapotrzebowanie na sprzęt typu i7 oraz GTX570, który notabene informatykowi nie jest kompletnie potrzebny. Aczkolwiek sam Bru2s napisał, że jest graczem to o co halo? :)

Dobrze gada bo jedyna wersja w AppStore na iOS ma koszmarne sterowanie, które uniemożliwia granie w ów grę. Dlatego też jeżeli Duke ma się pojawić w AppStore to było by dobrze jakby się postarali, a jak nie to niech pogadają z GameLoft bo oni wiedzą jak zrobić IDEALNE sterowanie do FPSów.

@JPG99

O ile na Windowsie używanie iTunes jako głównego odtwarzacza muzyki było troszkę nie na miejscu bo mniej zasobów i ogólnie jakoś szybciej działał Windows Media Player, ale w przypadku korzystania z Mac OSX iTunes stał się podstawowym odtwarzaczem filmów i muzyki ;) Działa REWELACYJNIE :]

@ssebal

A to o tym nie wiedziałem. Skoro teraz to tak wygląda to bardzo fajnie i w pełni rozumiem popularność Androida oraz Galaxy ;)

Mały update do swojej wypowiedzi. W dalszym ciągu nie rozumiem na co komu ten flash w telefonie... Sam fakt, że ładowanie strony się wydłuża a przy polskim internecie 3G idzie czegoś dostać to dwa mulenie i te przeklęte reklamy. Sam na Macbooku mam rozszerzenie do blokowania Flash'a bo na diabła mi te reklamy i głupawe banery. Jak trzeba obejrzeć film w YouTube czy napisać posta to kwestia jednego kliknięcia. To samo jest w przypadku Safari na iPhonie. Ponadto kto to widział grać w gry FLASHOWE na telefonie? No litości. Większość posiadaczy Android'a irytuje brak Flash'a w iOS, a sami pewnie korzystają z niego OKAZYJNIE.

@iPhone HAL

Czyżbyś spadł z drzewa? Kolega renqien jest tutaj MODERATOREM więc pracuje jako obsługa tego forum. A jeżeli nie znasz pojęcia moderator to zapraszam do wujka google. Druga sprawa najwięcej do powiedzenia mają Ci co zarejestrowali się pare tygodni temu, a pierwszy sprzęt z jabłkiem na plecach to 4ka...

Ponadto wypowiedź Pani Zuo, została przeze mnie odebrana jako wyśmianie wszystkich posiadaczy 4ek. Przepraszam bardzo, ale komu przeszkadza fakt, że ktoś sobie kupi iPhone'a 4 a nie Galaxy S? Kwestia gustu, i raczej nie ma tutaj osiołków, którzy ulegają tym chorym cenom w iSpot czy Cortlandach i nie płacą po 4 i więcej tysięcy za TELEFON! Przynajmniej ja do nich nie należę :)

Interesujący jest za to sam news o Androidzie. Zawsze sądziłem, że Apple w USA jest na tyle popularne, że co 2-3 osobnik ma iPhone'a a tutaj takie coś. Ale w końcu telefonów z iOS jest 4 natomiast z Androidem chyba nawet setki.

Galaxy to dobry telefon jednak nie dla wszystkich. iPhone celuje w osoby którym zależy na czasie, Samsung ze swoim Galaxy celuje do osób co uwielbiają grzebać przy telefonie. Natomiast Retina "niszczy" Super Amoled, gdyż ten niestety jest przejaskrawiony i wszelkie zdjęcia, filmy są sztucznie "barwione". Porównując to samo zdjęcie na iPhonie i np. Macbooku nie ma większych różnic. W przypadku Super Amoled zdecydowanie na odwrót. Telefon posiada super podzespoły, ale Android go ogranicza - głupawe cięcie się animacji, pulpitu podczas przewijania itp. Jednak są gusta i guściki. Ja wybrałem iPhone'a po raz 4 ;) I nie wydałem na niego więcej jak 2 tysiące w grudniu 2010 ;)

@grzes_l

Całkowicie zgadzam się z powyższymi stwierdzeniami. Produkty Apple to zawsze coś porządnego z dbałością o detale i nawet głupie rozmieszczenie śrubek jest co do mm. Obudowy, system całkowicie solidne! A fakt, że na "pleckach" ma świecące jabłko" które może zwracać uwagę. Co z tego? Apple to przede wszystkim design!
A samo porównanie jest kijowe bo Microsoft nie tworzy laptopów, a jedynie system. Niech zrobią identyczne porównanie ale np. HP, Sony, Dell. A Microsoft porówna Win 7 & Mac OSX.
W przypadku zakupu komputera z Windowsem człowiek martwi się jakiego kupić antywirusia BA! Nawet podczas zakupu laptopa sami sprzedawcy oferują oprogramownie. W przypadku Mac OSX i zakupu Mac'ów nie ma czegoś takiego. Siedzę w internecie na przeróżnych stronach i ani jednego problemu z systemem. Owszem wirusy są - odkupać! - jednak skoro Apple to taki gigant to czemu w stosunku do Windowsa jest tak mało wirusów w sieci? Nie chodzi o kwestie bo "Windows" popularniejszy, a o formę zabezpieczeń. Aczkolwiek Apple to też jakaś tam elita i znacznie mniejszy procent.

PS: Apple jednak mimo wszystko nie jest takie super. Irytuje kiepski dysk, głośny i wolny napęd, kiepska jakość dźwięku - gdzie już iPhone 3G-4 mają znacznie lepszą dźwiękówkę!, mało ramu na starcie oraz grzejące się unibody z C2D.

Tyle, że sam windows wymaga co pewien czas lekkiej konserwacji pod każdym kątem jak defragemntacja, antywirus (znacząco obniżający wydajność) itp.

Ponadto Windows ma to do siebie, że potrafi z niewiadomych powodów zżerać miejsce na dysku aż do wyczerpania - i nie jest to wina wirusów, po prostu wszelkie aktualizacje i inne śmieci zostają na dysku, zamiast ulec usunięciu.

Oprócz tego wszystkie laptopy są powiedzmy sobie szczerze - PASKUDNE! Nie mają tego świetnego designu, skrzypią, zrobione z tandetnego plastiku i te naklejki...

PS: Na swoim Macbooku siedzę rzecz jasna bez antywirusa. Korzystam z niego od lutego i wczoraj z ciekawości zapuściłem skanowanie całego dysku. Co wykrył? NIC! Na Windowsie już bym miał mnóstwo reklam i innego dziadostwa. A dodam, że nie siedzę tylko i wyłącznie na MyApple ;) Siedzę i przeglądam internet wzdłuż i szerz!

@Homer

Żal bo co? Bo masz tak ciasno spięte portki i nie znasz się na żartach czy w domu jakieś problemy w tej kategorii? Zauważ, że nie napisałem SPRZĄTACZKA - bo są kobity w szkołach itp, a KONSERWATORKA POWIERZCHNI POZIOMYCH. Definicja obu identyczna z tym, że ta druga dotyczy bardziej ekskluzywnych aniżeli pierwsza.

Praca w takim gigancie jak Apple nawet w postaci: konserwatorki powierzchni poziomych, musi być boska! ;)
Codziennie coś nowego, technologiczny wyścig. Chętnie bym posprzątał gabinet pana Jobs'a i pozostałych ;)

Ceny kosmos!! Ale tylko dla osób, którym się ten zakup zwróci bo dla zwykłego biznesmena czy użytkownika Air i pozostałych Macbooków nie widzę sensu kupować czegoś tak drogiego! Sam mam dylemat czy zamienić zwykły obrotowy 160gb dysk na 60gb SSD w cenie 400 zł. W sumie do Abletona i pomniejszych dupereli wystarczy zwykły, jednakże SSD kusi swoimi osiągami i na prawdę ciężko jest mi sobie wyobrazić aby mój MB bootował się o połowe krócej w jakieś 20-25 sekund, a z kolei sam Ableton był do dyspozycji nie w ciągu 10 a 5 czy nawet mniej sekund.

W sumie nawet mnie to cieszy bo dłużej będę się cieszył 4ką no i może deweloperzy pokażą pazurki ;)

@CeBeeR

Chodziło mi o fakt, że jeżeli ktoś pędzi i każda głupawa zmiana lub dodatek w oprogramowaniu czy ciut lepszy procesor, więcej pamięci są wyznacznikiem bez którego ów osoba nie potrafi żyć to na dobrą sprawę, telefon wymienia co miesiąc - bo średnio w tym czasie wychodzą nowe modele.
W przypadku iPhone'a korzystanie z niego przez rok ma sens bo sprzęt ma ogromne możliwości i nawet staruszek 3Gs potrafi zawstydzić nie jeden model od Samsunga, HTC itp to w przypadku niszowych telefów, korzystanie z nich przez rok bez jakiejkolwiek wymiany jest niestety nie fair - ale tylko i wyłącznie dla osób, które interesują coraz to nowsze technologie itp.
Raz udało mi się użytkować Sony Ericsson k750i przez okrągły rok i już pod koniec umowy z Plusie byłem odrobinę zawstydzony korzystając z niego w autobusie, gdzie cała reszta slide'y i z klapkami. W przypadku iPhone'a nawet model 3G na chwile obecną jest na tyle zaawansowany, że bez obaw i jakiegokolwiek ukrywania przed innymi, można śmiało korzystać:)

PS: Już nie jestem typem co przywiązuje wagę do telefonu - kiedyś było inaczej. iPhone'a wymieniam bo po prostu ulegam Hype'owi, jednak cała wymiana na nowszy model odbywa się grubo parę miesięcy po premierze;)

@berko

Spójrz na to z innej strony. Nikt Cię nie zmusza by iść do przodu. Z pewnością takie dodatki jak HOT SPOT czy zmiana TAPETY za ikonami nie są potrzebne szaremu użytkownikowi iPhone'a by musiał wydawać te 1500 i więcej na nowy model. Ponadto z reguły - u mnie, zamiana na nowszy model wygląda tak, że sprzedaje stary + te 500 czy ciut więcej zł dopłaty i jest w porządku lub co może się wydawać absurdem WYMIENIAM stary model za nowy z dopłatą - wiele ludzi na Allegro zgadza się na tego typu transakcje, trzeba tylko być wytrwałym w poszukiwaniach. Oprócz tego nikt nie zmusza Cię do zakupu NOWEGO telefonu, używane są równie dobre i o połowę, jak nie więcej tańsze!

No i na koniec: użytkownicy Androida, Bada itp zmuszeni są wymieniać telefon co miesiąć - dwa, użytkownik iPhone'a co roku!
Ps: Nie rozumiem tych narzekań. Oczekujecie by sprzęt typu 3G był dalej wspierany? A nie rozumiecie, że wszelkie aplikacje musiały by być specjalnie "upraszczane" pod tenże model, na czym oczywiście cierpiała by 4ka i iPody. Technologia idzie tak szybko do przodu, że sprzęt z rocznym stażem jest już zacofany, a na takie zabiegi Apple nie może sobie pozwolić bo na rynku jest kilku mocnych konkurentów co by chętnie odebrali miano "NAJLEPSZEGO". Osobiście nie mam nic przeciwko aby po roku został wycofany 3Gs i kolejno 4ka, 5ka itp.

U mnie to i tak nic nie zmienia, ale kto wie czy poprawili jeszcze bardziej baterie :) Nie ma nic do stracenia :)
Wyjątkowo iOS ściąga się błyskawicznie, zero lagów i problemów z połączeniem. Może iOS wychodzi zbyt często i ludzi już tak nie wariują jak kiedyś. No i sam fakt, że nie wnosi NIC NOWEGO.

Magiczna liczba 666.2mb softu na 4ke ;)

W sumie Nvidia jak i AMD nie są złe. Z reguły mniej problemów z Nvidią w przypadku gier, ale kto kupuje Mac'a do gier? Niech wsadzają co uważają za słuszne byle by pod względem wydajności się nie cofali!

Tak jak wielu napisało, tak ja podsumuje, że nikt Wam nie każe kupować nowego telefonu specjalnie dla iOS 5. A Apple nie będzie się opłacało wspieranie czegoś co jest już stare. W sumie teraz developerzy muszą tworzyć wersje SD i HD, a w momencie kiedy iPhone 4 i iPod Touch 4th będą na rynku nie będzie tej konieczności. A zawsze to jakieś pieniądze i te dziesiątki godzin - w zależności od aplikacji.

W chwili obecnej nie mam żadnych obawy, które na pewno pojawią się za rok, ale w tym momencie będę posiadał już iPhone 5 którego nabędę w bardzo prosty i logiczny sposób - wymiana iPka 4 + dopłata z mojej strony, także ostatecznie nigdy ich nie będę miał :)

PS: Trzeba być OSIOŁKIEM by dawać te 4000 zł za telefon!! Wystarczy się opanować, poczekać miesiąc, góra dwa i kupić o połowę taniej.

Zbieranie informacji: wielki mi halo. Nie jestem gwiazdą muzyki (przynajmniej jeszcze nie teraz:P) a i nie mam nic do ukrycia.