@iro88
Zgodzę się z Tobą, że dla osoby która mało dzwoni/smsuje to bez różnicy, ale jeśli ktoś bierze wysoki abonament bo mu taki potrzebny to im większy weźmie tym prawdopodobnie więcej na tym interesie straci.
Dodatkowy tysiąc wziął się ze sprzedaży telefonu, który dostaniemy za złotówkę w sieci. W takim razie mamy 3400-1000-1300=1100zł. A co by było jak byśmy wzięli wyższy abonament? Cena iPhone w abonamencie za 200zł spadłaby o ~700zł, a jeśli wzielibyśmy inny telefon z zamiarem sprzedaży za złotówkę dostaniemy niewiele lepszy niż w abonamencie za 100zł, dajmy na to HTC Desire, którego tak na szybko sprzedamy za 1400zł. Chyba nie jest trudne do wyliczenia, że tracimy 300zł więcej. Dane tym razem sprawdziłem w cennikach Ery, iSpocie i na Allegro.
Dla nas w Polsce takie rozwiązanie będzie bardzo niekorzystne. Jeśli bierzemy teraz iPhone na abonament to płacimy za niego tyle ile wykładamy na ladę w salonie, a nie jak niektórzy liczą cena telefonu + abonament x24/36 miesięcy. Owszem, podpisujemy cyrograf ale płacimy za usługę, a nie za telefon w ratach. Teraz weźmy sytuację, że kupujemy telefon w iSpocie. Płacimy za niego ok. 4000zł (w tej chwili zmyślam, nie wiem ile dokładnie kosztuje) i dodatkowo opłacamy TAKI SAM abonament jak w sytuacji pierwszej! Niby dostajemy jakiś tam telefon, jednak za złotówkę przy abonamencie ~100zł dostaniemy telefon o wartości rynkowej ~1000zł, a przypominam, że za iPhone zapłaciliśmy 4000zł. Obecnie w sieciach w takim abonamencie iPhone kosztuje ~1200-1500zł. Podsumowując 4000-1500-1000=1500zł, tyle jesteśmy w plecy jeśli kupimy iPhone bez umowy w sklepie.
A jak dla mnie nowy Air to ósmy cud świata ;) Bije na głowę wszystkie netbooki pod każdym względem (mam na myśli 11,6"), jest lekki, cieniutki, dużo wydajniejszy, ma OSX, ma multitouch pad, wygląda świetnie... Jego zalety możnaby wymieniać jeszcze długo ale jest jedna wada... 3 razy większa cena niż za tradycyjnego netbooka. Chociaż z drugiej strony patrząc sprzęt o podobnej specyfikacji do MBP też da się kupić 3 razy taniej...
SoPhone – podróbka prawie identyczna jak oryginał
Wcale się nie zdziwię jak znajdzie się frajer co kupi tą podróbkę za 3000zł :P