Próbowałem kilka wariantów przed napisaniem komentarza. Przy włączonym koncie root uda się na nie zalogować (chociaż błąd z pustym hasłem mi nie działa), po wyłączeniu nie mogę się zalogować ani z okna logowania ani z shella, pomimo podania poprawnego hasła root.
OMG! Porada, która jeszcze bardziej naraża użytkowników na niebezpieczeństwo.
Oczywiście, że na końcu powinno się wybrać "wyłącz użytkownika root". W ten sposób nie da się zalogować na roota ani w okienkach logowania ani w shellu.
Konto root domyślnie było wyłączone w poprzednich wersjach OS X (teraz Mac OS) i nie było problemów. U tych, którzy aktualizowali system ze starszej wersji podana luka nie działa.
Jak już to nie iksem a dziesiątką.
No właśnie, przecież iPhone 10 ma całkiem spore ramki.
Gemini II to już raczej nie jest jedna z najbardziej przydatnych aplikacji, skoro na APFS można mieć setki duplikatów plików i one nie zajmują dodatkowego miejsca. Miejsce zajęte na dysku jest tylko raz przez dany plik, od High Sierra możemy mieć duplikatów ile chcemy, one nie zajmują dodatkowej przestrzeni dyskowej.
Tak, napewno złodzieje o tym wiedzą i tak jak my uważnie czytają każde plotki dotyczące sprzętów Apple 🙂
Funkcja ma być zabezpieczeniem antykradzieżowym.
Ja głupi myślałem, że to są rozwiązania pokradziezowe a nie antykradzieżowe.
Czy to już oznacza, że iPhone to pełnoprawny komputer, czy jeszcze nie? ;-)
Tak mógłby wyglądać nowy smartfon od Xiaomi a nie od Apple. Apple dałoby 3x grubsze ramki, takie na wzór iPhone'a 10.
iPad jest komputerem tak samo jak iPhone, to ten sam system i te same możliwości.
"Prawdziwy" komputer to jednak co innego, inne możliwości i inny komfort pracy.
Faktycznie iPadem możemy zrobić zdjęcie i coś narysować Apple Pencilem, czego nie zrobimy MacBookiem, ale w ogólnym rozrachunku możliwości to iPad leży.
Tam wszystkie aplikacje są okrojone w stosunku do wersji pełnych dostępnych na komputerach. Nawet tak błacha rzecz jak systemowa apka Zdjęcia jest dużo bardziej okrojona o możliwość edycji, nie mówiąc o możliwościach tworzenia fotoksiążek czy kalendarzy.
Mi "strzela" pokrywa. Odgłosy dochodzą z mocowań zawiasów. Szału można dostać jak otwieram laptopa i słyszę głośne stuknięcie od jakichś naprężeń.
Poza tym klawiatura jest wygodna, ale źle zaprojektowana. Dużo lepsza jest Magic Keyboard 2 z iMaców. Ma niski skok i mechanizm nożycowy. Mechanizm motylkowy ma ultra niski skok klawisza, przez to często się one blokują jak wpadnie jakaś malutka drobinka, spasowanie jest na tyle dokładne, że ciężko się pozbyć tego co wpadnie.
Wyjęcie klawisza bardzo często kończy się uszkodzeniem mocowań, bo te w klawiaturach z mechanizmem motylkowym są bardzo cieniutkie i delikatne.
To są dwie wady konstrukcyjne, które spotykają dość sporą liczbę użytkowników, są jeszcze inne ale występujące sporadycznie.
Krótko: to był akcelerator fizyki, to był akcelerator 3D, a M7 to koprocesor ruchu. Dodatkowe układy o konkretnej specjalizacji, ale w dalszym ciągu są to procesory tranzystorowe.
Tytuł artykułu i tłumaczenie jest tak kiepsko dobrane jakby to A11X Bionic był przełomem w konstruowaniu układów scalonych. Jest to kolejne rozszerzenie jakich w historii były setki.
Niech sobie nVidia sprzedawała pod nazwą PhysX, a Apple niech sprzedaje z dopiskiem Bionic. Widziałeś, żeby z tego powodu opisywali nVidię, że to "fizyczna" karta?
Voodoo to też nazwa własna, nikt nie tłumaczył, że to karta szamańska. To, że Apple stworzyło m7 (motion coprocessor), to też tylko kolejne rozszerzenie.
Przecież procesory zawsze dostawały kolejne rozszerzenia, od czasów pierwszych pecetów. Procesory 486DX dostały wbudowany koprocesor matematyczny (do obliczeń zmiennoprzecinkowych), który do starszych 386 trzeba było dokupić (nazywał się 387). Później były kolejno Pentiumy, potem Pentium MMX i tak aż do dzisiaj procesory i karty graficzne dostawały jakieś dodatkowe układy wspomagające.
Chodzi mi o to, że przetłumaczenie nazwy Bionic i okrzyknięcie tego procesora neuronowym sugeruje jakby w dziedzinie procesorów dokonał się jakiś przełom, na miarę komputerów kwantowych, a to tylko kolejne rozszerzenie jakich w historii układów były już setki.
Co to znaczy procesor neuronowy? Przecież A11X Bionic to tylko nazwa marketingowa, podobnie jak Retina. Retina nie jest nowym rodzajem wyświetlacza, jest to wyświetlacz LCD typu IPS, tak samo A11X Bionic nie jest żadnym nowym rodzajem procesora, żeby tłumaczyć jego nazwę na "neuronowy".
Świetny tekst, jak każdy Twojego autorstwa 👍
Oczywiście.
Gdyby były dwa warianty iPhone’a X z wcięciem i tymi grubymi ramkami po bokach i wersja jak to napisałeś Samsungopodobna jestem pewien że da druga sprzedawała by się dużo lepiej.
Pionowo lub poziomo.
Nie tylko według Ciebie :)
To powinno być proporcjonalnie z góry i z dołu jak w Samsungu.
No właśnie.
Ktoś tu pisał, że wymiana tylnej szybki w Samsungu Galaxy S8 to 200 zł.
U Apple jak zbije się tył to trzeba zapłacić 2700 i pozostaje tylko wymiana, bez możliwości taniej naprawy.
Faktycznie tego nie zrozumialem, bo można się pogubić. Skoro ktoś pisze artykuł o sprzedaży różnych modeli to po co na samym wstępie pogrubionym tekstem pisze o tym, że według doniesień iPhone 7 sprzedaje się lepiej od iPnone 8, skoro tego drugiego nie było praktycznie w ofercie?
cyt: "Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że iPhone 7 cieszy się większym zainteresowaniem niż tegoroczne smartfony z serii 8. Najnowsze informacje zdają się potwierdzać ostatnie pogłoski."
Dodatkowo użycie na końcu zdania "ostatnie pogłoski" błędnie sugeruje, że chodzi o pogłoski z ostatnich doniesień, które mówią, że iPhone 8 sprzedaje się słabiej od iPhone'a 7. A to już czwarty kwartał a nie trzeci.
Błotem Was nie obrzucałem, nie użyłem ani jednego epitetu pod Waszym adresem, nie atakowałem nikogo personalnie, wykazałem tylko chaos w przekazie i to, że czytelnik czyta tu często jakieś przewidywania analityków (nierzadko sprzeczne ze sobą) co tylko powoduje, że otrzymuje papkę informacyjną.
Dużo wróżeń z fusów, mało faktów.
Chciałbym się dowiedzieć, po wprowadzeniu do sprzedaży iPhone'a 8 i obniżeniu cen iPhone'a 7 który z tych dwóch modeli sprzedaje się lepiej.
Czy jako red. naczelny szeroko obeznany w temacie jesteś w stanie udzielić odpowiedzi?
Z góry dziękuję, za podjęcie polemiki.
Super logika.
Kupić nowy telefon ze szklanym tyłem i zasłonić go, żeby nie było widać różnicy 👍
To lepiej zostać przy iPhonie 7. Mam wcześniejszy model i używam bez etui, bo zamiast wydawać na silikonowe etui 179 zł stać mnie na wymianę wyświetlacza za 200 zł.
7 dni temu na myapple.pl w newsie https://myapple.pl/posts/15315-w-czwartym-kwartale-2017-r-apple-notuje-rekordowe-przychody-wycena-spolki-przekroczyla-900-mld-usd piszecie:
"Nie potwierdziły się opinie niektórych „analityków” jakoby w ostatnim miesiącu iPhone 7 sprzedawał się lepiej niż iPhone 8 i iPhone 8 plus. Najlepiej oczywiście sprzedają się najnowsze modele. Przychód ze sprzedaży komputerów Mac – 7,1 mld USD – był najwyższy w historii. "
To w końcu w co Wam wierzyć?
Sporo nie potwierdziły się informacje jakoby iPhone 7 sprzedawał się lepiej niż iPhone 8 to jaki sens ma pisanie powyższego artykułu?
Może ustalcie między sobą jakąś jedną wersję "faktów" które nam opisujecie.
Możecie tak pisać o wszystkim, jeden napisze artykuł: "iPhone X najlepiej sprzedającym się iPhonem" drugi napisze "iPhone X najgorzej sprzedającym się iPhonem".
Do tego na dokładkę kilka przewidywań wróżbitów pokroju Kuo Minga i mamy papkę informacyjną jakiej nawet na pudelku nie znajdziemy.
Dokładnie, w hamburgerze nie ma sera :)
Filmy nie oddają możliwości słuchawki?
Przez słuchawkę może być lepiej lub gorzej słychać, co to ma wspólnego z filmami?
Ogromna luka bezpieczeństwa w macOS oraz poradnik jak zabezpieczyć system
Masakra!
Grunt, żeby nowe emoji dodać :)