Trochę boli to, że nie można będzie używać iP jako karty płatniczej. Po prostu zbliżasz kartę i tyle, nie musisz jej podawać, wbijać pinu. Wprowadzenie NFC to byłaby swojego rodzaju rewolucja, ale apple ostatnio z rewolucyjnością ma niewiele wspólnego niestety. Jeśli się nie mylę, to w BZW BK można wykonać 4 transakcje dziennie do 50 złotych jedna używając paypass. Ale wraz z wydawaniem karty powiedziano mi, że mogę sobie to dowolnie zmienić. Kartą paypass można płacić zawsze, tylko powyżej ustalonej sumy trzeba podać pin. Wyciągnięcie iP z kieszeni i przyłożenie go do czytnika to byłaby rewolucja. Wciskając jakąś aplikację apple jest po prostu żałosne, przecież to tylko utrudnienie użytkownikom życia. Muszę niektórych zmartwić ale NFC w Polsce działa i ma się dobrze. Praktycznie codziennie z tego korzystam w sklepach.
Złącze potrzebne jest mi tylko do naładowania urządzenia. Stare złącze nie było jakoś strasznie grube, ale dość szerokie. Mogli je zostawić i zmienić proporcje iP, żeby był szerszy i niższy. No i wiele ludzi nie miałoby problemów z gadgetami do iP, które mają już wbudowane złącze.
System któremu bliżej do iOS niż do Mac OS nigdy nie będzie rewelacyjny. Na pewno nie będzie się na nim pracowało lepiej. Może po dodaniu Twittera, iwiadomości, powiadomień, zintegrowanego facebooka, zintegrowanego last.fm i po zmianie wyglądu wiadomości, kalkulatora i nowym sposobie przewijania Apple zajmie się iWorkiem, Aperture, iLife. Rozumiem, że izabawki sprzedają się w dużych ilościach i są dobre, ale to jest system na komputery- nie chce udogodnień z ipada czy iphona. Chcę dobrze działający system, który chociaż w jakimś stopniu się rozwija, a poza zmianami w wyglądzie nie ma nic. Ten system przestaje powoli być systemem wygodnym. Po powrocie do snow leoparda z liona praca na komputerze jest nawet znośna. Ale ani lion ani mountain lion nie można nazwać rozwojem mac os'a. To kolejne uaktualnienia, które pieprzą co się tylko da. Czy nikt w apple nie widzi, że sami niszczą swój system?
@niedzwiedz_2
Nie sądzę, że apple zawsze było o krok przed oczekiwaniami ludzi. Apple zawsze wiedziało, co się sprzeda. Wiedział to S. Jobs i wiedziała to reszta "zespołu". Nie zabraknie w przyszłości nowych ciekawych produktów, które odniosą finansowy sukces, ale osobiście będzie mi brakowało prezentacji w wykonaniu Steve'a.
@Homer
W tym rankingu nie porównywało się stosunku wielkości wyświetlacza i mocy podzespołów do długości pracy na baterii. Oceniano czas pracy na baterii. A jeśli iPhone ma wyświetlacz 3,5" i mocne podzespoły, to nie można oczekiwać, że będzie działał długo na jednym ładowaniu.
I za to dostał tylko 2 gwiazdki. Nie ma tu sensu porównywanie tego, że inne telefony mają mniejsze czy większe wyświetlacze. Jeśli coś działa kilka dni na jednym ładowaniu- dostaje 5 gwiazdek. Jeśli coś działa na 1 ładowaniu 1 dzień to nic dziwnego że dostaje 2 gwiazdki.
Nie widzę potrzeby.
@up
Nijak to się ma do codziennego użytkowania. Używałem iP 3G, 3GS. iP 4 dość krótko i wiem jak wygląda sprawa baterii w telefonach Apple. I to głównie z powodu baterii przerzuciłem się na Blackberry. Każdego iPhone'a musiałem ładować codziennie, a Bolda mogę ładować co 2-3 dni. To duża różnica.
@Homer
Bateria w iPhone nie jest żadnym wyznacznikiem. W kategorii tablety i notebooki Apple może być wyznacznikiem, bo iPad i MacBook mają dobrą baterię. iPhone pod tym względem wypada żenująco.
Wyrok sądu wpływa tylko korzystnie na wizerunek Apple. A Samsungowi raczej nie zrobi różnicy, czy sprzeda swoje podzespoły pod nazwą "Samsung"/"Apple", bo i tak dostanie za to wynagrodzenie.
@Mirko791 Ankieta jest robiona na portalu poświęconemu Apple i 40% to i tak mało.
Coś w tym jest. I jedno i drugie ogłupia. Tylko Apple ma Jobsa, a np. katolicy nie mają już Jezusa. Tak więc 1:0 dla apple :)
Przydałby się studentowi medycyny :D Oni nawet nie mają czasu na ładowanie telefonu :D
Przecież iTunes to głównie muzyka :) Czego innego można było się spodziewać? Tylko czegoś związanego z muzyką lub filmami. Ale spalcie Stev'a, zróbcie mu lalkę Voo-Doo bo nie pokazał czegoś, na co czekaliście (chociaż tak na prawdę nie wiedzieliście, na co czekacie) :D
Cały Lion i Mac App Store to chyba będzie początek końca czegoś takiego jak płyty. Przy takim sklepie śmiało można usunąć i tak bardzo rzadko używane SuperDrive. Większość będzie dostępna w sklepie Apple, a Photoshopa itp. można przecież pobrać ze strony producenta. Istnieje jakaś szansa na nowe MacBooki Pro bez SuperDrive :)
Koniec iChata, początek FaceTime na Macu czyli dzwonienie po mailu. Myślę, że to zajmie połowę owej konferencji. Tylko do kogo zadzwoni Steve? Madonny czy Lady Gagi?, a może do Ballmera?
Nowy Air to i tak już chyba dużego sukcesu nie odniesie. Jest przecież iPad, MacBook Pro 13 i Air by był trochę taki "na siłę" w ofercie.
Nowy system jak najbardziej. Tylko co jeszcze w nim można ulepszyć?
(W końcu jakaś konferencja dotycząca Mac Os i komputerów :cool: i oby obyło się bez słowa iOS)
Czyli iPod Shuffle 3Gen. zostaje wymazany z historii iPodów :mad:
iPod Shuffle mnie zaskoczył. Byłem zadowolony z poprzedniej generacji, gdzie nie było żadnego przycisku. Ten mi się zupełnie nie podoba. iPod nano to jakieś nieporozumienie. Poprzednia generacja była na tyle udana, że powinni tylko ją w jakimś stopniu ulepszyć. Touch zdecydowanie udany. Zasmuciło mnie tylko, gdy Steve powiedział, że cała rodzina iPodów została zmieniona. Zapomnieli o Classicu- ten model, który lubię najbardziej- najwidoczniej idzie on w odstawkę, a szkoda.
Apple TV nie używałem i nigdy chyba nie będę używał więc się na jego temat nie wypowiem.
iTunes- jak dla mnie całkiem ciekawy update. Nie zwracam uwagi na nowy wygląd odtwarzacza i ikony- dla mnie to jedyny odtwarzacz jaki znam- spisuje się świetnie.
Podobało mi się to, że można było obejrzeć na żywo prezentację na stronie apple.
Jedyne wrażenie jakie miałem przez całą prezentację- dlaczego apple, które słynie ze świetnego designu robi takie gówna za przeproszeniem.
Przeczytałem cały artykuł i powiem o nim kilka rzeczy.
Sam autor pisze w bardzo ciekawy sposób. Zaś temat jest wg. mnie trochę nieodpowiedni na pisanie poważniejszego artykułu. Bardziej podzieliłbym to na osoby, które używają Maca, a które iPoda lub iPhone'a. iPhony są popularne: bo to świetny telefon, symbol lansu itd. A Maki nigdy nie były popularne i chyba nie są obecnie tak popularne jak iPod czy iPhone. Nie zapominajmy, że Maki to zupełnie inna kategoria niż telefon i odtwarzacz. W Polsce bardziej liczą się miliony gigabajtów i RAMu czy " zajebista karta, która pociągnie wszystko". Tak więc uważam, że "elita", która używa maków znacznie się nie zmieniła, a z iPodem i iPhonem jest trochę inaczej.
To żałosne, że UE decyduje o tym, jak nam ułatwić życie. Steve powie, że to rewolucja bo iP. ma teraz 2 porty jeden do synchronizowania multimediów, a drugi do ładowania- it's fantastic experience.
Spotkałem się kilka razy z określeniem gejfon itp. ale jakoś mi to nie przeszkadza. Ale nigdy nie myślałem, że to co używamy świadczy o naszej orientacji :D Muszę przyznać, że to prymitywne.
Apple prezentuje nowe słuchawki Beats Solo 2 Wireless
Nie będzie, bo nie można dołączyć złotego kabla :)