To się Apple świństw nasłucha :D
Co wy peprzycie... facet rozpoznaje 3 kolory:
zajebisty
chujowy
pedalski
... i nic ponadto! Mówię wam to jako architekt.
Ten moment gdy przestajesz czuć grunt i zastanawiasz się czy to uskok muldy czy jednak warto było pożegnać się z rodziną ;)
Na desce puch jest boski :) przy dobrym pochyleniu i świeżym suchym opadzie, serfujesz jak na falach mmmmm
Dowcipnie i na temat :)
Ja mam taki kuwa! czuły błędnik, że jak prom do Szwecji odbija od nabrzeża (jeszcze w porcie) to od razu dostaję choroby morskiej :D
Ładne widoki... ale po minucie zaczęło zbierać mi się na wymioty od tego powolnego ruchu gdy leciało w tle :)
aaa... dzięki
Ale ta apka jest dla osx...
Aj jak to wrzucić to windy?
No wiesz, przeprowadzka do LA...
Widzisz i poruszyłeś sedno pomysłu w tej reklamie...
... cały kaman chodzi o to, że jak widać, siri ogarnia mlaszczących kolesi i nie wymaga wymawiania jak prawdziwy anglosaski lord :) Amen
Hehehe... też chyba kiedyś odpisze do jakiegoś chojnego księcia/księżniczki z Nigerii, w końcu potrzebują pomocy :D
To niech zapyta: Hej Siri, jaki jest najpopularniejszy kawałek w Spotify dzisiaj :)
W sumie masz rację. Jedyne usprawiedliwienie, że ludzie w emocjach szukają zabobonnych alternatyw nie myśląc logicznie... myślą, że wymodlą sobie zdrowie.
Potem, jak psim swędem udaje im się uniknąć śmierci to zamiast dziękować całemu zespołowi ratowników, dziękują bogu.
No i? Przecież jest napisane, że poddał się operacji :)
Leczył się konwencjonalnie w szpitalu, wspomagał się magiczną homeoterapią jak każdy inny walczący za wszelką cenę o własne życie i szukający wszelkich sposobów pomocy ... wystarczy choć przeczytać biografię jak już tak bardzo chce się pisać na jego temat.
Jak widać, kasa nie wyleczy... a miał budżet i korzystał z tego, żeby zrobić co się da.
Szacunku godna jest jego ironiczna cięta riposta :) i tyle :)
Teraz by tego nie zrobił zapewne, bo Apple teraz to inny level finansowy... a wtedy nie mieli w zasadzie nic... odradzali się.
Nie... jak w drobnym druczku są jakieś nieuczciwe treści to tak... ale nie jak po prostu jest ukryta głębiej zwykła instrukcja.
Jaki Apple miałoby interes w obciążaniu większymi kosztami transmisji swoich klientów... to nie operator komórkowy :) Bez sensu
Czasy się zmieniły, teraz Oskarowi aktorzy grają w reklamach rajstop, a amanci z Hollywood reklamują dropsy na świeży oddech ... kasa to kasa i nie ma co się wstydzić zarabiania chociażby na reklamach sprzętu RTV i AGD :)
Nieznajomość prawa nie zwalnia Cię z odpowiedzialności :) Może być sobie napisane drobnym druczkiem na końcu instrukcji, w dziesiątej zakładce... to bez znaczenia... inna sprawa że to US and A... tam pozywają za kosmiczne dziwactwa...
Przykład pierwszy z brzegu... Bokser Mike Tyson - facet który odsiedział 3 lata za rzekomy gwałt. Po kilku latach od wyjścia z paki, gdy był w restauracji z żoną, jakaś "fanka" z innego stolika poprosiła o wspólne zdjęcie. Na zdjęciu ona obejmuje Tysona i "owija" go nogą...
W związku z tym zdjęciem oskarżyła Tysona o naruszenie jej nietykalności, molestowanie itp... zażądała kilku milionów, a to były czasy gdy Mike już większość kasy przehulał... skończyło się na polubownej ugodzie i lasia dostała chyba z 70 tysięcy - facet nie miał sił i kasy na kolejny proces ... poza tym jako były przestępca seksualny miałbym bardzo ciężką przeprawę w sądzie... No i tak wielokrotnie na nim żerowano... jadąc na jego złej opinii.
To się nazywa sępienie po prostu :)
Nowe iMaki wspierają przetwarzanie 10-bitowego koloru
Wcale nie,
chujowy to w uproszczeniu brzydki (w języku kobiet, np. ekri przełamane niemodnym beżem z domieszką madżenty)
zajebisty to po prostu zajebisty i tu nie ma co tłumaczyć - dla upartych babek: to mniej więcej wasza ulubiona biel złamana kawą z mlekiem, potocznie zwana siuśkami niemowlaka co ładujecie na każdą ścianę w sypialni bo biały jest za biały :D
pedalski to taki kolor co jak kupisz auto w takim kolorze to stara patrzy na ciebie podejrzliwie, a koledzy wolą wydać ostatni grosz na MZK nocne, niż być samotnie odwiezieni przez ciebie z imprezy na chatę... szczególnie gdy była to męska popijawa po udanym meczyku :)