Komentarze koh Usuń wszystkie komentarze

@Shrek

Chciałem tylko zwrócić Ci uwagę, że moim zdaniem nie ma co jechać po handlarzach, bo tak samo chcą np. zarobić na rodzinę... tak samo ty i oni mogli zarezerwować. W czym oni mają mniejsze prawo od ciebie do kupna telefonu? To jest produkt, i tyle.

@Shrek

1. To trochę nie na miejscu kupować dla siebie 3 iPhony, jak normalni ludzie stali całą noc i chcieliby mieć choć dla siebie jednego... to trochę taka ta twoja logika Kalego... dla siebie mogę kupić 3 sztuki, ale 2 sztuki na handel to już Skandal!

2. Co ma powiedzieć "normalny" Niemiec, który w swoim mieście, w swoim kraju, nie jest w stanie kupić nawet jednego iPhone-a bo przyjeżdżają tłumy "normalnych" Polaków i kupują po trzy dla siebie i rodziny. To tak apropos perspektywy patrzenia, zależnej od punktu leżenia :)

@ShiShyne

Najważniejsze żeś wesoły :) dystans to podstawa :)

Taaa... buty ze słoniną w podeszwie :)

@jacek00

Tak tak, zgadzam się całkowicie ;) !!! Jak bum cyk cyk!

...a potem Apple zakłada konta na Allegro i OLXie i sprzedaje ze złodziejską marżą napalonym hipsterom... w końcu trzeba w tych trudnych czasach jakoś sobie radzić i dorabiać na boku :)

@wieslawo

On ma faktycznie takie smutne oczy... :)

Chyba tylko oni chcą... wreszcie powstał w Cupertino produkt sprawiający wrażenie importowanego z Korei.

Bo to Flajsung

@carsenpl

A jak trzeba mieć nas... żeby tracić czas na wchodzenie na forum :)

@tja

Tak, Pac Man.

@dvcam

Ja nie będę dyskryminował niepełnosprawnych :)

Ciekawe czy szybka wytrzyma przy upadku?

Nie Gold?

@dawid595 iPhone 6 Unboxing FAIL - YouTube

No to gimbus ma przechlapane na chacie... stary mu stanowczo powie, że ma sobie z tym porysowanym radzić, bo nie dostanie kategorycznie nowego iphone-a do wigilii ! Koniec kropka...

@czesiekwiesiek

No cóż... wszyscy cierpimy razem z twoimi kolegami... Apple zło nieczyste :)

Ja bym sobie raz tak dla hecy pojechał, popił browara, pogadał z ludźmi...raz w życiu można tak pojechać dla samego fanu... no ale... nie chce mi się :)

W sumie gdybam... gdybamy... nie wiemy tak naprawdę co i jak poza ogólnikami.

Jest, ale nie taki jak wszystkim się wydaje... bo po pierwsze nikt tam za nikim z batem nie łazi... bo jeszcze im pracownik padnie na taśmę i produkcja stanie... a to priorytet... nie ma tak, że się pracownik słania tam, bo byłby niedokładny, i jakby tak było, to byłoby dużo przestojów, niedoróbek itp. a na to fabryka nie może sobie pozwolić...

Zgadzam się, że np. za mało im płacą, albo nie płacą za nadgodziny itp. ale związek zawodowy nie da takiego argumentu, bez podparcia niby strasznymi warunkami pracy, bo ich wyśmieją...

PS... więc związek zawodowy, znajdzie takiego leszcza, którego z gorączką po laksygenie przemyci się do pracy, dziwnym trafem na wieczorną zmianę w sobotę, dostanie tam sraczki oczywiście udokumentowanej na twitterze i instagramie, co już będzie całkiem mocnym argumentem w walce o płace :)

@adredy

Wiem jakie warunki muszą spełniać wyspecjalizowane zakłady przemysłowe, bo i takie projektuję, co do górników i drwali nie byłem, nie widziałem, ale nie trudno wiedzieć w jakich warunkach pracują, szczególnie w krajach południowej Ameryki i Afryki.

Nie zamordowany, tylko uwięzili go tam gdzie Kenedyego i Elvisa...

Co do płac to się nie kłócę, widocznie zdzierają z nich na maksa... ale co do warunków pracy to nieco zastanawiające...

Smartfony, to raczej produkty które nie wytwarza się w zasyfionych oborach, zapylonych kopalniach węgla, czy też na mega niebezpiecznych i bardzo nieprzyjemnych wieżach wiertniczych na morzu arktycznym...

...tylko w sterylnych warunkach, w sterylnych fabrykach, z bardzo rozbudowanym zapleczem socjalno bytowym - inaczej po prostu się nie da... tych ludzi trzeba ubrać, nakarmić, wysikać i skierować do bardzo wyspecjalizowanej pracy... taśma produkcyjna taśmą, ale tego się nie robi na przysłowiowy odp..erdol bo nie przejdzie produkt atestów jakości... więc gdzie tu te straszne warunki pracy?

Może niech ich skonfrontują z górnikami, albo kolesiami wycinającymi dżunglę i zobaczymy kto pracuje w złych warunkach...

Mi się wydaję, że wiedzą gdzie pracują i dlatego związki zawodowe pozwalają sobie na takie numery, bo takiego giganta jak Apple łatwo wydoić jak się sprawę publicznie rozgłosi... to nie firma wydobywcza, gdzie związkowiec może "przypadkowo" skończyć pod ciągnikiem w kopalni i nikt nawet słowa nie piśnie, więc sobie związkowcy w kulki lecą...

To chcecie w końcu system prosty, czy taki z milionem ficzerów jak w Andku, bo już się gubię?

Raz... "Andek to ma to i to, a iOS nie i w związku z tym jest do bani... innym razem, że za dużo ma iOS i jest do bani....

...Że tak zapytam grzecznie...WTF?! ;)

• - - Połączono posty - - -
  

@JKoz

Nie wiem o co chodzi z tą II wojną, nie załapałem, ale widocznie lotnością nie grzeszę :)
W każdej restauracji musi być regulamin, instrukcja bhp i dokładny skład i kaloryczność poszczególnych potraw... a że to przeciętny zjadacz mielonego nie widzi to inna kwestia... Apple wydało taką samą instrukcje jak te dołączane do każdego sprzętu rtv i agd bo zapewne ma taki obowiązek. W sumie jest to 470 stron informacji których nikt nie czyta... typu, gdzie jest guzik włączania, warning, jak wsadzić simcard, co jaka ikonka oznacza itp.
Ty to wiesz, ja to wiem, ale takie coś musi być i tyle.

Pamiętajcie że w US and A trzeba wypisywać takie poradniki, żeby potem nie było spraw sądowych, że pani nie wiedziała, że psa nie można wyprać w pralce, bo przecież nic o tym nie było napisane w instrukcji.

To są tzw. dupochrony. Nikt wam nie karze tego czytać.

@gibiect

Rozumiem, że jak masz 25 GB danych (muzyka itp.), to z biegu archiwizujesz sobie to do iCloud-a (opłacona wersja rozszerzona) poprzez LTE bez limitu, a po wszystkim znowu ściągasz te 25 GB danych na telefon przez LTE bez limitu.

Komu jeszcze stoi? :)