Sam wiesz, że nie, bo byśmy mieli rzeż podczas każdego kabaretonu dwójki :)
To, że kolesie mieli mierne poczucie humoru, nie zmienia faktu, że skoro takie pismo miało prawo istnieć to świadczyło o wolności wypowiedzi. U nas NIE też istnieje, i jakoś dramatu nie ma, nikt nie robi na nich zamachów. Poza tym połowa sejmy to marnej jakości kabaret...
Niesamowite, że to było przecież nie tak dawno temu. 8 lat to przecież mały pikuś, a postęp technologiczny między tamtym telefonem, a dzisiejszymi jest taki, że z perspektywy widać jaka to przepaść. A trzeba pamiętać że iPhone w tamtym momencie miał za konkurencję tak naprawdę tylko kilka "smartfonów" jak SPV (HTC) i np. pierwsze Samsungi... Europa w tym czasie podniecała się kolejnymi klawiaturkowymi Nokiami z wymiennymi obudowami i klapkowymi Motorolami z aluminium.
Wtedy Europie Azja i Stany pokazały środkowy palec i z technologią odjechały w siną dal :/
A wszystko było tak niedawno temu, koleś który to nam sprzedał już umarł i wydaje się jakby minęło z 50 lat... a to tylko 8 lat.... masakra jak postęp zap...erdala....
Skąd wiesz, że opatentowali tę samą technologię? To, że i tu i tu są zagięte ekrany nic nie znaczy. Może Samsung ma swoją opatentowaną technologię, LG swoją, a Apple swoją. Proste.
Tak jak nagrywanie na okrągłych płytach ma kilka patentów, a w sumie wyglądają prawie identycznie, jeden patent jest na CD, inny na DVD a jeszcze inny na Bluray.
W sumie niepotrzebne nakręcanie się. Nie ma tu niewinnych. Pozdrawiam
Ta zdolność odwracania kota ogonem :) Na razie jedynie twoje wypowiedzi są od czapy. Poczynając od pierwszego posta w którym obrażasz forumowicza :)
Typowe w sumie :) Bo robisz to w każdym postcie.
Każde usprawiedliwienie zacietrzewienia, niewiedzy, miłości bliźniego swego jest jak najbardziej na miejscu :) Pozdrawiam fanów teorii spiskowych :)
Naiwne? Przecież podatki lokalne idą na lokalne wydatki, stąd są gminy mniej i bardziej zamożne, stąd te zamożne, np. nadmorskie ( gdzie każdy turysta wynajmując pokój tak naprawdę w cenie ma podatek idący do gminy) mogą sobie pozwolić na rozwój inwestycyjny, nowe drogi, mola, promenady itp. Z podatków lokalnych utrzymywana jest cała infrastruktura w gminie, jej utrzymanie jak i rozwój gminy. Czemu piszę o gminie, bo jestem lokalesem i wiem na co idą moje pieniądze (pomijam przekręty i partactwo władz, ale to inna bajka).
Trochę wiedzy o funkcjonowaniu gmin przynajmniej na poziomie regionalnym polecam, a nie gadanie o naiwności. Naiwne to jest takie myślenie Kalego: "Mi się wszystko należy, ale od siebie nic nie dam innym"
Witki opadają, a news dotyczył aplikacji po niecałe euro hehhehehehhehe
Ty Czesiek, co ty z tym wiekiem? Jakieś kompleksy? Ile ty masz lat, że podcierasz się czyjąś młodością? Zresztą ciekaw jestem, czy duża różnica wieku jest między nami :) Bo jak widzę, lubisz sobie wiek dopowiadać. Pozdrawiam młodych i starych zgredów :)
Co racja to racja. Era post PC nastała. Fakt, że konkurencja z segmentu low level ciągnie cały ten wózek, ale tak jest zawsze. Apple, samo w sobie, żadnej ery post PC nie dałoby rady wprowadzić.
Nic dodać nic ująć.
To zastosuj czysty układ też w Polsce, nie płać podatków, nie korzystaj z dróg, nie chodź po odśnieżanych chodnikach :)
Czyli Chiński Socjalizm jest okej, bo jest w fazie kapitalizmu 19 wiecznego z Europy :) Obejrzyj Ziemię Obiecaną, tam masz Chiny dzisiejsze pokazane :)
Kończąc temat, nie wnikam gdzie płacisz podatki i co z nimi robisz. Twój biznes. Jednak na tym forum nie wspieramy, zgodnie z regulaminem piractwa i np. namawiania do oszustw mniejszych czy większych. W związku z czym, jeśli nie jesteś zameldowany w US and A prosiłbym nie promować takiej formy rejestrowania się w Appstore (poza miejscem zamieszkania), bo taka rejestracja, z tego co wiem jest nielegalna.
Pozdrawiam
Rozumiem, że mając świadomość, że z lokalnych podatków remontujemy te drogi, z lokalnych podatków odśnieżamy je, ty jeździsz tylko po tych "pożyczonych" nieodśnieżanych i nie remontowanych odcinkach :)
Mam również nadzieję, że wspierając lokalną gospodarkę USA w Delaware, w pełni świadomie akceptujesz, że Stany są zadłużone po uszy w Chinach a co za tym idzie, ty jako przeciwnik lokalnej gospodarki w Polsce z miłą chęcią wspierasz jakże wspaniały ustrój krwiożerczego kapitalizmu komunistycznych Chin :) Gratuluję :)
Też się zastanawiałem czemu aż o tyle cena rośnie. Tu się zgadzam. Apple cwaniakują naszym kosztem, co nie zmienia faktu, że wolę płacić podatki naszym niż inszym.
Mam nadzieję że korzystasz z dróg , chodników , mostów itp także Delaware ... podobno tam lepsze :)
Dobrze już dobrze :) przecież przekonaliście mnie że jako prawdziwy Polak powinienem się cieszyć że podatki odprowadzam na Kajmany :)
PS. Stanley, nie miałem złych intencji pisząc o opcjach politycznych. Jeśli Ciebie uraziłem przepraszam. Serio. Trochę za poważna wychodzi rozmowa jak na to forum i ten news.
Dziękuję, nie ma za co :) pozdrawiam nawiedzonych :)
Okej, przekonałeś mnie, niech moje podatki idą na Kajmany :) W końcu nie płaci się podatków jak w kraju nie rządzi twoja opcja polityczna :) Niech płacą wyłącznie wyborcy zwycięskich partii... tak bym zapisał w konstytucji :) Aha... jak zapiszą, to mam nadzieje, że zwrócą mi podatki które płaciłem za innych rządów :)
No i dobrze, wzięli im się do tyłków ... wydaję swój szmal w krajowym sklepie, to niech ten krajowy sklep oddaje podatki mojemu państwu, a nie King Kongowi z Kajmanów czy innych Luksemburgów. Amen
Nie wątpię, że mogą marketingowo może im się udać, bo mają dobry marketing ... aczkolwiek nie musi wcale tak się stać.
iPod sprzedawał się chyba jeszcze siłą rozpędu i sentymentu... bo rynek odtwarzaczy miał jeszcze siłę inercji zanim powoli umarł/umiera.
Tutaj jest start od zera właściwie... dodatkowo start z produktem który nie jest tak potrzebny jak telefon czy odtwarzacz muzyki... no ale oczywiście mogę się mylić.
No właśnie, wydaje mi się, że się tak samo sprzeda jak Mac PRO... czyli wielkie halo będzie, a potem tak naprawdę tylko blogerzy będą się tym podniecać, a nikt poza nimi nie będzie tego chciał kupić.
Ja nie wierzę w zegarek Apple-a, dla mnie to "wydmuszka" jak większość smartwatch-y. Produkt potrzebny inaczej ;)
No ale marketing czyni cuda :)
Interaktywne demo funkcjonowania Apple Watch dostępne w Sieci
@pisul hełm VR używałem w Berlinie w 1994 roku. Stawałem na takiej specjalnej platformie z barierkami, żeby się nie wyp...erolić, zakładałem kask VR na głowę, dostawałem do ręki coś w rodzaju "pistoletu" i mogłem obracając się przemieszczać w wirtualnym świecie 3D, a pistoletem gnoić przeciwników. I to nie były targi nowych technologii tylko coś w rodzaju showroomu czy też salonu gier.
Tylko znowu, to że coś jest podobne nie znaczy że opiera się na tych samych technologiach i rozwiązaniach. Jw. pisałem, na wirtualne okulary może być wiele patentów bo i uzyskać można wirtualną rzeczywistość różnymi metodami... więc 5 lat temu patent mogła mieć jedna firma, 4 lata temu uzyskać inna, a wczoraj jeszcze inna. I każda ma prawo stosować swoje rozwiązania i każde z nich jest innowacyjne.