Komentarze bezybezy Usuń wszystkie komentarze

@maciekdzieciol
ale na pewno robienie z tego artykułów jest na siłę, uwierz mi.

"Czy tak szybki rozwój smartfonów doprowadzi do wchłonięcia rynku przenośnych konsol?" - oczywiście! Najpierw wchłoną konsole przenośne, potem stacjonarne, potem komputery, potem serwery, a na końcu wchłoną wszystko i nic już nie będzie :p Koniec świata nie nadejdzie z kosmosu. Wchłonie go smartfon.

@TheMozart335 - jeżeli porównujesz t-shirt do chleba, to jednak nie rozumiesz

@TheMozart335
Rozumiem, że Cię nie stać, ale po co takie oburzenie? Może forum się zrzuci po kilka złotych, specjalnie dla Ciebie.

O rany :( N-ty temat w ostatnim czasie, w którym mamy tę samą wojenkę (niezgodną z tematem) na te same argumenty. Zmienia się jedynie część aktywnych bojówkarzy. Apple vs reszta świata, Apple vs Samsung, iOS vs Android (czysty), iOS vs Android (nieczysty). Bleee. Nuda straszna.
Sytuację ratują jedynie "ogarnięte" życiowo i chętne do dzielenia się wybitną wiedzą w dziedzinie flashowania telefonów osobniki pokroju MartinI8 - przynajmniej można się pośmiać.

Nie barzo kumam, na czym bajer polega, ale skupiliby sie lepiej na jakiejś sensownej prezentacji konfigurowanego auta. Pokazywanie obrazków 100x100 pikseli na dziadowskim laptopie trochę trąci myszką

@M4tito
No to dobrze dla Ciebie i dla Apple, że zostałeś sprowadzony na ziemię ;)
Kto i gdzie twierdzi, że zwiększenie pamięci to jakaś wielka nowość? Nie chcesz chyba powiedzieć, że trzeba organizować wielkie keynote, aby dokonać małego apdejtu sprzętu, który tak naprawdę nic nie zmienia.

@kracek
tylko klucza nie zapomnij, bo będzie awaria

Nie przesadzajcie z tymi atakami na Homera. Jeżeli nikt nie został urażony osobiście, to proponuję potraktować to jako żart i zakończyć temat.

@koyoot
Czuję pismo nosem ;)
Naturalnie, chciałbym się mylić ;)

@wieslawo
Jeżeli mało kto korzysta z czasopism i książek, to pewnie masz rację. Jeżeli mało kto gra w Temple Run, to pewnie też masz rację

@koyoot
Bardzo sensownie. Szczególnie, gdy ta ultraporęczność i lekkość utrudni trzymanie urządzenia w pionie i wymusi trzymanie palucha na ekranie

@mikson
Swoją drogą szukanie argumentów, że 16GB wystarcza, bo iPhone nie służy do grania, zakrawa na jakąś paranoję

@mikson
Jeżeli zawsze nosisz przy sobie kompakta z normalnym obiektywem, to sobie rób. Jak widać nie wszyscy noszą i często korzystają z aparatu w telefonie.

Jak już ktoś wcześniej zauważył - co za beznadziejne podejście: mi wystarczy tyle, to wiecej jest bezsensem. Gdy będzie tylko i wyłącznie wersja 128GB za 6000, to rozumiem - można zacząć marudzić.

@Nasedo - spokojna głowa. Mieścisz się w tym 1%. Jesteś jedynie bardziej elitarny :)

@Polestar
To sobie długo poczekasz, bo prędzej w ogóle znikną z rynku

@Polestar
Co kto lubi, ale akurat w tym wypadku z prostotą ma to niewiele wspólnego. Apple nie idź tą drogą (aczkolwiek i tak pewnie pójdzie)

@Polestar
Powiadasz, że ma ryski... bądź poważny...

@ar3kb
No właśnie. Napisz, jeśli możesz oczywiście, co Cię powstrzymuje przed pyrgnięciem Twojego "małego iSpota"(przed odreagowaniem na forum lub po) do śmieci i przed zmianą na inny ekosystem?

Edit: już przeczytałem

@ar3kb
A jaki procent użytkowników korzysta z dwóch monitorów? Jaki procent użytkowników będzie podłączało do laptopa drugi monitor, aby uzyskać PEŁNĄ FUNKCJONALNOŚĆ? 1%?

@ŁysyAK - Eee? Forum się pomyliło?

@Szemot
Nie dolewaj już z tym PS3, bo rewolucyjne to ono było może w zapowiedziach. 8 rdzeni Cell-a robiło wrażenie rewolucji, ale tylko wrażenie. Grafika na starcie była 2 lata wstecz w stosunku do PC a ilość pamięci to chyba z dekadę. Trudno tu cokolwiek porównywać z pecetem, gdzie sama karta graficzna kosztuje tyle, co dwie całe konsole. Trudno tu cokolwiek porównywać, gdy specyfika grania jest zupełnie inna. PS4 nie ma tu czego zbytnio gonić ani przed czym uciekać, bo i tak szans wielkich nie ma. Jeśli nowa generacja uciągnie gry w 1080p i 60 kl/s z wygładzaniem krawędzi, to nie ma co narzekać.

@Steve Drops
Biorąc pod uwagę dostępność i udział Nexusa w calym tym worze aparatów z Androidem, wcale mnie taka sytuacja nie dziwi.

@beczkas - chyba jednak nie zrozumiałeś i nie musisz mi odkrywczo tłumaczyć oczywistych rzeczy

@Homer - Ty masz akurat takie priorytety zakupowe, ale nie sprowadzaj wszystkich do jednego mianownika. Jeden kupi taki telefon, bo mu się taki podoba. Inny kupi taki, bo ma takie a takie funkcje. Trzeci kupi taki, bo mu się inne nie podobają. Jeszcze inny kupi taki, bo akurat na taki go stać. A jeszcze inny kupi Sony, Samsunga lub LG, bo ma telewizor tej marki i jest do niej przywiązany. Jeżeli uważasz inaczej, to jesteś w błędzie.

@Homer - wybacz, ale nie wiem, na jakiej podstawie zarzucasz mi ignorancję. Na podstawie tego, że idąc po telefon Sony z Androidem, nie mam wyboru odnośnie nakładki, czy może doszukałeś się innych podstaw?

@Steve Drops
Oczywiście, możność wyboru to ważna sprawa. Na szczęście można wybrać też lodówkę i ja wybieram inną ;) Ty wolisz stać przed swoją i dumać, które z tych *nastu bezładnie rozrzuconych piw wybrać, a ja wolę sięgać po jedno sprawdzone i dobre. Co kto lubi i niech tak zostanie.

@Steve Drops
A jak sobie wyobrażasz to moje poznanie Androida? Mam przestudiować kod linijka po linijce i wyciągać wnioski?
Gdy idę kupić telefon nikt mnie pyta, czy chcę goły, czy z nakładkami, prawda? Dostaję, co dostaję i to oceniam.
Nie zapytałeś niby, ale odpowiem (;-)): Motorola Defy i LG P970 (tylko nie mów, że to stare i milion rzeczy się zmieniło).

Temat dotyczył ikon szybkiego włączania/wyłączania i naprawdę uważam to za dobry pomysł, o ile będzie rozwiązany z umiarem i w centrum powiadomień.

@Steve Drops
Jak tak ma wyglądać możliwość wyboru, to faktycznie mnie to przeraża.

@Steve Drops
A jaki ma to związek poza tym, że na Androidzie aktualizacja to marginalny problem, gdyż jest wielka szansa, że jej nie będzie wcale lub będzie z pólrocznym poślizgiem?

@Mateusz25 - no jak "zfailowałem" (???!!!) strasznie, to nie ma sensu dyskutować. Ty wiesz swoje, ja swoje i niech tak zostanie.

@matlak27http://play.google.com/store/apps/details?id=alei.switchpro&feature=search\_result#?t=W251bGwsMSwxLDEsImFsZWkuc3dpdGNocHJvIl0
Ja bym to nazwał raczej kosmicznym, nieczytelnym i paskudnym śmietnikiem. Owszem, włączenie/wyłączanie niektórych funkcji bysię przydało, ale to, co pokazałeś to totalny antyprzykład. Swoją drogą wystarczy poczytać komentarze - na LG nie działa to, na Motoroli nie działa tamto. Ot, Twoj wspaniały Android...

@goodboy25 - Nie oceniam, czy to dobrze, czy źle i czy każdy tak robi, ale nie zmienia to faktu, że Samsung na starcie kopiuje design. Inaczej nie byłoby śmiechów o patentowanie zaokrąglonego prostokąta, blokowania sprzedaży i innych tego typu bzdur. Z czasem może się to zmienić (np. Galaxy s3), ale początki są, jakie są.Co do systemu - oczywiście, możemy sobie gdybać. Może by i rozwinął, może nie. Tak, czy siak pochłonełoby to gigantyczne nakłady finansowe i czasowe i na pewno nie byliby w tym samym miejscu, w którym są teraz.

@rain86
Nie pojechał po bandzie, bo ma dużo racji. Samsung działa na rynku wybitnie odtwórczo i jak sam zauważyłeś, zajmuje się jedynie rozwiajniem pomysłów innych i dodawaniu swojej wartości. Gdyby nie dostali Androida od Google, co by mieli do zaoferowania? Bada? Jakoś się ten super system nie wypromował.
Przy swoim ogromnym potencjale, Samsung jest w stanie wejść na każdy rynek z każdym produktem. Jobs pokazuje iPada - Samsung rzuca środki i jest w stanie błyskawicznie konkurować swoim produktem. Czas goni i nie ma czasu na wymyślanie wszystkiego na nowo, więc kopiuje dizajn, bo wiadomo, że tak się sprzeda. Z czasem następuje dodanie "rewolucyjnych" rozwiązań (rysik, beam) i to wystarczy, aby z Samsunga zrobić przodownika technologii wszelakich. Prawda jest taka, że Asus, przy swoim mikrym potencjale, jest znacznie bardziej innowacyjny niż Samsung.

@Iro

Nie pisz bzdur, bo nie masz jeszcze pojęcia, czy klient zagłosował portfelem, czy nie. Jeśli Apple poda wyniki sprzedaży, będziesz mógł snuć takie teorie. Banieczka pękła, bo komuś zależało, żeby pękła i nieźle na tym zarobił. W dzisiejszych czasach rynek to jedna wielka spekulacja sterowana przez plotki, szemrane agencje ratingowe i szemranych analityków. Wszystkie blablania o utracie innowacyjności i słabej sprzedaży można sobie póki co między bajki włożyć. Pożyjemy, zobaczymy, a ten rok odpowie na wiele pytań.