"Czołowi pracownicy Apple rzadko kiedy pokazują się publicznie" - to raczej dawno i nieprawda
I dobrze, że wchodzą na ten rynek. Może przynajmniej zrobią zegarek, a nie pilota, który skraca dobę
Nowego nic, ale za to jaki fajny ficzer :)
Czy ktoś poważnie traktujący bieganie w maratonie kupi tego pilota, aby dodatkowo obwiesić się armbandem, telefonem i słuchawkami, czy raczej wybierze w pełni funkcjonalne i samodzielne urządzenie dedykowane?
I to jest szansa dla firm trzecich :) Zaraz pojawi się wysyp kolorowych stickerów z motylkiem, Myszką Miki itp. itd. Naklejasz i masz non stop kolor
Miłość jest ślepa, więc faktycznie do podrywu może skę nadać
Ale jaka konkurencja? To sojusz ;)
Przed obejrzeniem proponuję wypić przynajmniej dwie mocne kawy. W innym wypadku można przysnąć ;)
Trzeba spytać support :) Ale do EDITION chyba pasuje ;)
Pod warunkiem, że z tzw. deszczownicy ;)
No i pokazało. Który konkurencyjny smart zegarek kosztuje 17.000$?
Będzie wpis na blogu. Start - jestem w Londynie! Ile ludzi! Wszyscy przyszli tylko po to, żeby zobaczyć mój złoty Apple Watch Tim Cook Special Edition. Pięknie lśni w słońcu! Są zachwyceni. Biegniemy! 1km - Tim wysłał mi wspaniałą, rysowaną mordkę. Nie wiem, czy odpowiedzieć mu stickerem, czy coś narysować. A może wyślę puls? 2km - co chwila przychodzą nowe mordki. Jest cudownie! 5km - opatrzył mi się pasek w zegarku. Muszę zmienić. Ten za 500$ byłby dobry, ale ciężko go znaleźć wsród 30 innych. 10km - robi się nudno :( Wszyscy gdzieś pobiegli. Jakie to szczęście, że mam Instagrama na nadgarstku i mogę przeglądać fotki O! Są zdjęcia z mety. Wszyscy już tam są. Super :) 15km - jest ciężko, ale Siri podnosi mnie na duchu. Pogadamy, pożartujemy. Będzie dobrze. 20km - Wszyscy się rozeszli. Którędy do mety?! Siri, gdzie meta?! Siriii!!! 21km - Applw Watch rozładował sie, a Siri umarła. To koneiec! Gdzie ładowarka?
Z biednej Afryki do bogatego Londynu. Cóż za zmiana! Swoją drogą, to ciekawe iloma power bankami obwiesi się na tym maratonie ;)
Bierz teraz, bo szybko trafią na wystawę "niespełnionych marzeń". Poza tym miałeś mieć wkład w miliony sprzedanych egzemplarzy...
A jak w nocy się źle poczujesz, albo za długo będziesz leżał, albo dostaniesz rysowanego kotka, to kto Cię poinformuje?
Dzisiejszy dzień pokazuje dobitnie, że tęczowy Tim i smutny Johny mocno odlecieli. Chyba, wzorem Jobsa, jadą na LSD
Jakie bleee? Jaki produkt, taki celebryta ;)
Taki z tureckiego bazaru to na pewno ;)
No tamte przynajmniej śmiechu nie wzbudzają. Ale AW zdrowszy, bo jak wiadomo, śmiech to zdrowie
No właśnie nie mogę przestać się śmiać - złoty pilot do iPhone za 10000$ ?!!
Ale Myszka Miki u nas zadziała! Fani się znajdą :)
10.000$ - sala zamarła :)
Zamiast wydać nowe Apple TV, to zrobili "6 na 9". Rewelacja!
Albo nawet milionach sztuk. Każdy w końcu marzy, żeby ekektroniczny gadżet za kilka tysięcy dolarów po roku lub dwóch nadawał się jako eksponat do szuflady lub dawca materiału na sztuczne zęby (o ile cudowny stop się do tego nada)
Konkurencja uderza w MacBooka
Byś się zdziwił ;)