Ciekawe... ciekawe...
A nie przyszlo nikomu do glowy, ze moga tego uzyc do... jablek na obudowach nowych mbp?
Bialy jest bialy a czarny jest czarny.
Powiedzmy sobie szczerze, że jest to pewnego rodzaju manipulacja.
Podsumujmy...
iPad jest tabletem.
Tablety są komputerami.
iPad to komputer.
Dodanie iPada do zestawienia to manipulacja.
Inwestorzy zadowoleni, haterzy szczekają...
Jeżeli iPod, to tylko classic.
Reszta to zabaweczki.
A kto pamieta gre Street Rod na PC?
Lezka w oku sie kreci...
Cytowalem za Financial Times.
W 2010 Apple wydalo na reklame niecale 700 milionow dolarow. Sony niecale 5 miliardow dolarow...
U mnie nie ma...
Przeczytaj artykuł...
Nie masz pojęcia o czym mówisz.
Wolność słowa... Mocno przereklamowany slogan.
Zabawne jest zarzucanie walki z "wolnością słowa" państwu, w którym można powiedzieć o wiele więcej, niż u nas.
Spróbujcie skrytykować jakiegoś lokalnego polityka/działacza w internecie. Sprawa w sądzie murowana. Przykłady można mnożyć...
Co do WikiLeaks.
Od początku miałem ambiwalentne uczucia i nie mogłem się zdecydować - czy to dobrze, że taki serwis powstał, czy źle?
Teraz już wiem.
Czy to dobrze, że taki serwis powstał? Dobrze.
Jak oceniam działania tego serwisu? Źle.
Co myślę o Panu Assange?
Obłudny egocentryk z przerośniętym ego, bufon i narcyz.
Zabawne jest też to, że działania tego serwisu skierowane są w wysoko rozwinięte, demokratyczne państwa zachodnie, a nie w totalitarne reżimy, gdzie ludzie o "wolności słowa" i o jakiejkolwiek wolności mogą tylko pomarzyć.
Dlaczego Pan Assange zajmuje się Stanami Zjednoczonymi, a nie Kubą, Białorusią czy Koreą Północną?
Gdzie ludziom żyje się gorzej? Gdzie ich prawa są łamane? Gdzie są okłamywani?
Co do domorosłych, pryszczatych hakerów.
Lenin określił kiedyś takich ludzi mianem "pożytecznych idiotów".
Pan Assange bardzo ich teraz potrzebuje, tak jak Lenin potrzebował ich 90 lat temu.
@berkoPopieram!
Panie Sebastianie...
Nazywajmy rzeczy po imieniu. To nasz "ukochany" forumowy trol.
W tym tescie biel jest jasniejsza na iPhonie.
Czekam na wyjasnienia dlaczego te badania sa sponsorowane/przeklamane i co wiekszosc konsumentow/ekspertow uznaje za Maka, a co nie... ;)
Może chodzić o coś takiego...
[author=goodboy15]Wiekszosc fachowcow na swiecie uznaje te roznice za znaczna.
[author=goodboy15]Niczego takiego nie twierdzilem. Przeczytaj sobie moj poprzedni post jeszcze raz.
[author=goodboy15]Tak. Znasz pojecie przenosni?
W jednym masz racje - sypie sie co czwarty.
U Ciebie za to logiki brak.
Badania potwierdzają w oczywisty sposób to co napisał LaserMan.
Laptopy Apple są ZNACZNIE mniej awaryjne niż HP.
Zaprzeczysz?
Badania te także potwierdzają to co ja napisałem.
Apple lepiej dba o produkcję swojego sprzętu w Chinach niż Dell, Lenovo czy HP, lecz słabiej niż Sony, Toshiba, czy Asus.
Ogólnie pierwsze pięć marek ma podobną awaryjność.
Zaprzeczysz?
No nie wiem...
Jakos opinia eksperta i praktyka bardziej do mnie przemawia, niz opinia eksperta internetowego i teoretyka (marnego).
A kto twierdzi, ze wszystko co z Chin jest klepane na jedna modle, to nie wie o czym mowi i bredzi.
Moj brat robi interesy w Chinach i byl tam wielokrotnie. Zarowno na targach jak i w fabrykach.
Fabryki produkujace pewne rodzaje produktow (np kalkulatory), stawia sie w bliskim sasiedztwie, w duzych koloniach.
Owszem czesto jeden producent wytwarza ten sam produkt dla wielu marek, ale niejednokrotnie zdarza sie, ze fabryki posiadaja odrebne okresy produkcji a nawet odrebne linie produkcyjne, dla roznych odbiorcow. Wiele takze zalezy od specyfiki podpisanych umow oraz kontroli jakosci podczas produkcji. W ostatecznym rozrachunku jeden produkt koncowy ma sie nijak do drugiego pod wzgledem jakosci wykonania, uzytych materialow no i oczywiscie ceny. Wszystko zalezy od tego ile zaplacimy za produkcje. Z tej samej fabryki wyjezdzaja wiec tandetne "kalkulatory" za dwa zlote oraz te lepsze za 20 zlotych.
W tej chwili w Chinach powstaja winnice zakladane przez Francuzow oraz browary zakladane przez Niemcow czy Belgow.
Chinscy producenci z roku na rok wytwarzaja coraz wiecej, jakosc ich produktow sie poprawia a coraz czesciej zdarza im sie przejmowac znane zachodnie marki (Volvo)!
Apple na pewno ma podpisane stosowne umowy z Foxconn i nie uwierze, ze podzespoly/produkty tam produkowane sa marnej, czy tak samo marnej jakosci co innych firm. W koncu Apple to marka premium.
Apple szuka lokalizacji dla nowego sklepu na Manhatanie
38mln mieszkancow...
4tys na facebook'u...
2tys petycji...