Jasne, przecież tak samo wszyscy używający jabłka w logu muszą im płacić. Zastanów się w ogóle co Ty piszesz...
Co za kretyński stereotyp.
Bardzo ciekawa informacja - ktoś wie czy wcześniej się zdarzało żeby duży i znany sklep oferował w Polsce produkty Apple których oficjalnie u nas nie było?
A czy faktycznie to tak będzie mogło działać, tzn czy faktycznie prawnie aplikacja ta będzie mogła (jak już zostanie to wprowadzone) zastąpić prawo jazdy? Jeśli tak będzie to wielki + dla Ministerstwa.
I to jest właśnie odpowiedź na pytanie "czy faktycznie warto kupować te iPhony?" ;)
"Zdaniem władz mężczyzna został wykorzystany przez znajomego, któremu miał przekazać pakunki po przekroczeniu zabezpieczeń. Mimo to „przemytnik” został skazany na karę śmierci." Całkiem przerażające...
Masz bardzo dziwną rodzinę w takim razie, przykre :( jak ktoś nie zna podstawowych zasad logiki to niech się nie wypowiada w internecie, proste. Granice poszczególnych zakresów nie są jasno ustalone, ale gdy mówimy o falach długości 780nm to nie zawiera się to już w falach radiowych, choćbyś nie wiem gdzie szukał. Po coś te zakresy w końcu powstały. A autor artykułu miał tutaj racje - fale wykorzystywane przy tej technologii nie są falami radiowymi.
Oczywiście ze fale radiowe to promieniowanie elektromagnetyczne, ale nie każde promieniowanie elektromagnetyczne to fale radiowe. Rozumiesz różnice?
CNSA... cNSA... NSA? Przypadek? ;)
Nie mówię przecież o magicznych sposobach na poprawę działania baterii, tylko o tym co się dzieje jeżeli komuś się omsknie ręka i urwie pasek z klejem podczas wyciągania go spod baterii. Wtedy podgrzewa się iPhona od tyłu obudowy aby rozpuścić klej pod baterią.
Dokładnie. Jak ktoś ma dostęp do konwersacji to co za różnica czy może zrobić screnshoot czy nie.
Przede wszystkim to nie jest tak że te baterie zapalają się od tak - po prostu serwisanci schrzanili robotę, albo podgrzewając ją za mocno albo przypadkiem coś w nią wbijając.
Rozładowana bateria może się zapalić jeśli się ją przebije czymś ostrym.
Miałeś kiedyś okazje zmieniać coś chociażby w iPhonie? Bo ja tak. I uważam ze wnętrze iPhone jest wbrew pozorom bardzo dostępne pod względem podstawowych napraw.
Akurat kuchnia indukcyjna działa na bardzo mały dystans, wiec to jest słabe porównanie. Tutaj to ma działać w odległości 3 metrów, wiec to gigantyczna różnica.
Oczywiście masz rację, nie chcę jednak w żadnym wypadku wyjść na jednego z "nich" - monotlenku diwodoru się nie boję :D Po prostu chcę lepiej zrozumieć.
Żeby ja było ja nie chcę straszyć! Po prostu jestem ciekaw, a sam pewnie będę mocno zapobiegawczo do tego podchodził. Boję się rzeczy których nie rozumiem ;)
Coś wiadomo o wpływie takiego urządzenia na zdrowie?
W takim razie mój błąd. Ja tej nazwy nigdy nie słyszałem.
Floppy Disk (przez dwa 'p' geniuszu) to po polsku dyskietka. Nigdy nie słyszałeś o czymś takim jak stacja dyskietek?
Ja zgaduję że ktoś to kupi. Dobry geniusz, kupił iMaca PRO za cenę zwykłego :D
"Wyposażona była w stację dysków elastycznych"!? Przecież tak się po polsku nie mówi! Kolejne bezmyślne tłumaczenie z zagranicznej strony.
A nie ma "Kevin sam w domu"? ;)
"Aspyr zastosował tutaj rozwiązanie z mikropłatnościami" To nie jest do końca prawda. Nie ma mikropłatności w liczbie mnogiej, po prostu jest możliwość kupienia pełnej wersji gry a to co się oryginalnie ściąga to swego rodzaju "demo".
Apple chce zastrzec logo Apple Park
Logo jak każde inne - co w tym dziwnego że chcą je chronić prawnie? Jest mnóstwo różnych logo składających się z kółek i jakoś świat się od tego nie zawalił.