Jest nadzieja, ze ta funkcja nie bedzie prymitywna zabawka jak u konkurencji? https://youtu.be/lU_kbxpjQww
Sporo ludzi narzekalo, ze nie kupi osemki bo za droga i zdecyduja sie na 7s a tu taka mila niespodzianka od Apple, teraz prawie kazdy bedzie mogl sobie pozwolic na wymarzonego iPhona8.
Nigdzie nie napisalem, ze mnie denerwuje. Zaznaczylem fakt, ze przeskok cenowy miedzy najtanszymi modelami obecnej i nastepnej generacji wynosi 2 tysiaki. Telefony nie zastepuja komputerow, w zasadzie ich funkcjonalnosc i zastosowanie sie nie zmienia a z roku na rok drozeja nie dajac az tyle w zamian.
iP7 zaczyna sie od troche ponad 3tys, najtanszy iP8 od okolo 5 tys. Moze nie dokladnie 2k ale sie zoabczy.
300zl drozszy ekran robi 2k roznicy w koncowej wycenie wzgledem poprzedniej generacji :) Mysle, ze byloby to duzo nawet jak na Apple a elementow plywajacych na wyzsza cene jest chyba wiecej. Swoja droga, ciekawe ile jestesmy w stanie dac za telefon?
Najwazniejsze, ze mBank wreszcie dostosowal swoja apke do iOS11i przestala sie sypac. Juz sie balem, ze im tak zostanie do premiery 11-tki ;)
Nie mowie, ze nie. Wystarczylo wlaczyc jakis tryb pelnoekranowy i ukryc ikony. To cos jak specjalisci Samsunga wysylajacy Tweety z iPhonow, do roboty sa inne sprzety niz do przyjemnosci :)
W mojej firmie tylko ja i moi wspolnicy uzywamy Makow z MS Remote Desktop do jednego programu biurowego, reszta komputerow a jest tego ze 30 szt. dziala na Windowsie bo CAD/CAM nie istnieje na na innej platformie, co ciekawe czesc softu gryzie sie z Win10 i trzeba szukac na Allegro Win7.
Wciaz czekam czy zamawiac ladowanie indukcyjne do auta, mam nadzieje ze Apple ie wymysli jakiegos swojego standardu.
No troche sie airpodsom oberwalo przed premiera. Czytalem spory artykul na temat tego jaki to badziew i jakie sa niewygodne pisany przez kolesia, ktory jak sie okazalo ich na oczy nie widzial. Tak bylo z pierwszym iPadem, iPhonem i Watchem. Uzywamy 2par od premiery i narazie bez wiekszych problemow. Jedyne co pomoststnim update iOS sie dzieje to fakt, ze po podwojnym kliku nie zawsze wlacza sie Siri tylko pauzuje muzyke.
Przytykanie jest spoko, jestem za przytykaniem w 100%! Chodzi mi o to, ze sama idea platnosci „bez portfela” nie jest juz niczym nowym ani niedostepnym w PL. Blik wymaga przepisania kodu - fakt, co nie znaczy, ze nie rozwiaza tego kiedys inaczej a nawet jesli nie, to zakupow nie robi sie znow tak czesto by to bylo specjalnie meczace a mowimy o sytuacjach wyjatkowych, w ktorych nie bierzesz ze soba portfela czyli nie musisz miec przy sobie prawa jazdy czy dokumentow. W budce na plazy czy parku i tak akceptuja glownie gotowke z oczywistych powodow podatkowych w reszcie mozna juz bliknac. Blik to blyskawiczny transfer pieniedzy miedzy bankami (malych kwot oczywiscie) i deska ratunkowa do platnosci czy wyplacania kasy z bankomatow. Widziales ile zachodu ludzie robia, zeby uruchomic ApplePay w Polsce? Byla instrukcja na myApple i ja wole te 6 cyferek narazie. Jak bedzie przez zegarek to bede pierwszym, ktory nim zaplaci, wierz mi :)
PayPal, Blik... to juz wszystko jest i dziala super. Blikiem przesylam w zasadzie codziennie np. gdy place za trening i nie trzeba skanowac aktu urodzenia do tego. Nie dalej jak w sobote wybralem sie ze znajomkami nad jeziorko i nie bralem portfela, w drodze powrotnej zatrzymalismy w Auchan i owczym pedem, bezmyslnie zapakowalem koszyk jakims dziadostwem. Przy kasie zorientowalem sie, ze nie mam kasy ale zobaczylem, ze jest Blik i zaplacilem przez apke mBanku. Autoryzacja TouchiD i pozniej pin to wystarczajace zabezpieczenie. ApplePay moze i robi WOW w jakis stanach, gdzie wciaz uzywaja „zelazka” do kopiowania na paragony danych z wypuklej karty. U nas conajwyzej by sie moglo przydac ale spokojnie mozna juz chodzic po miescie bez portfela.
Nie przecze, ze mogla to byc wina sklepowego egzemplarza jednak na demo powinno sie dawac dopieszczone wersje. Mam wrazenie, ze nakladka Samsunga jedt kula u nogi eSek. Jesli chodzi o porownanie z moim iP7 plus to z sympatii do Apple powiem tylko, ze design i ogolne wrazenie jakie odnioslem trzymajac w reku S8 jest takie jakby sie czlowiek przeniosl w czasie. Samsung poprostu odlecial.
Dawac juz tego iPhona8. Testowalem wczoraj kilka minut GalaxyS8 i stwierdzam, ze jego uzytkownicy cierpia na klasyczna odmiane syndromu sztokholmskiego. Flagowiec Samsunga wciaz ma problemy z np. odtwazaniem multimediow. Wideo odtwarzane w poziomie pauzuje na moment gdy obracamy telefon do pionu i na odwrot. O problemach przy zmianie proporcji ekranu nie wspomne. Nie starcza ramu, rdzeni czy za slaby jest gpu? Generalnie to te aplikacje systemowe przez caly czas sprawiaja wrazenie jakby sie mialy zawiesic, cos tam non stop przycina, laguje i ogolnie niby dalej dziala ale przypomina to troche bieg 2 letniego dziecka przez plac zabaw, masz ciagle wrazenie ze to sie nie uda i w koncu wyrznie na glebe ale ono zamacha rekami, dziwnie sie wygnie i biegnie jakims cudem dalej. Wykonanie super, sprzet jednak nie wspolpracuje z Andkiem na miare swojego potencjalu. Samsung powinien robic sprzet pod batem Apple i z systemem iOS.
Podróba, to pierwsze co mi przyszło do głowy oglądając tą manufakturę.
Napisalem skad, nie dalej jak rok temu mieszkaniec, nota bene, Oslo robil wielkie oczy na karte zblizeniowa. Poza tym bywam w krajach europy zachodniej i nieraz doswiadczam przedpotopowych systemow platnosci czy obslugi. Z innej beczki, pamietam czasy gdy przesiadalem sie z SDI na Neostrade a moj kolega w Holandii mial 10mbit lacze za 40 Euro. Dzis on ma w tej samej cenie chyba 40Mbit a ja moge podpiac 900Mbit za 110zl. Nie chce deprecjonowac innych krajow ale w dziedzinie platnosci zblizeniowych czy internetu jestesmy ostatnio chyba w czolowce europy. Ostatnio bylem w Pradze, internet w hotelu za €200 za dobe platny i to chyba €10 za 24h a karty prepaid z internetem w cenach jak u nas w 2000r.
Jest jak mowisz, znajomy ktory przylecial z Norwegii wybaluszyl oczy jak placilem zblizeniowo w kawiarni. Nasza doskonala i zaawansowana struktura platnosci zblizeniowych wcale nie ulatwia, jak sie niektorym wydaje, wejscia ApplePay do Polski. Nasze rodzime systemy dzialaja juz na bardzo niskich marzach i nie jest to takie wow jak dla np. Amerykanow placacych w restauracjach czekami. Apple ma zdajesie dosc wysokie prowizje i moze byc problem konkurowac z takim np. Blikiem, ktorym place bez problemu w wiekszosci odwiedzanych przeze mnie miejsc.
Ale poswiec kilka minut i przesledz kilkadziesiat ostatnich newsow na temat iP8 na myapple. Nazwiska tych analitykow nie mowia kompletnie nic nikomu na calym swiecie, ich teorie/przewidywania wykluczaja sie nawzajem i sa tak odkrywcze jak np. ten news mowiacy o tym, ze iP8 bedzie trudno dostepny na poczatku. Serio? Trzeba bylo spytac kogokolwiek na tym forum i kazdy by powiedzial to samo, bo niemal za kazdym razem gdy Apple wypuszcza nowy produkt wystepuje ten problem. Komentarz rownie „odkrywczy” jak zdanie pana Kuo, ktokolwiek to jest.
:/ sarkazm....
Niemal kazdy produkt Apple spotyka sie z wiekszym popytem przewyzszajacym mozliwosci produkcyjne podwykonawcow. O podziale rynkow nie wspomne, po iP8 ludzie beda jezdzic do Niemiec i stac od 2 w nocy w nadziei na jakakolwiek wersje. Sam kupowalem w niemieckim AppleStorze online zegarek pierwszej generacji.
Dla mnie najwiekszym zaskoczeniem jest przepowiednia, ze iP8 bedzie poczatkowo tudno dostepny. To bardzo nietypowe dla produktow Apple i mam nadzieje, ze wizje Kuo sie nie spelnia.
Ming-Chi Kuo radzi takze aby miske z makaronem w zupce chinskiej trzymac pod przykryciem conajmniej 3 minuty!
Dziekujemy, przyda sie :)
"About three-quarters of all large screen televisions – those more than 50 inches – that were sold last year in the U.S. (and worldwide) were 4K, ultra-high definition (UHD) sets, according to Paul Gagnon, the director of tv sets research for IHS Markit. By 2018, all but 100% of big screens sold will be 4K-capable" Kazdy z nich wyposazony w SmartTV conajmniej tak dobry a w wielu wypadkach lepszy niz ATV. Do starych telewizorow FullHD sa o wiele tansze rozwiazania niz przystawka Apple. Jesli kogos nie stac na nowy TV 4k za 1700zl to bankowo kupi ATV za polowe (zeby tylko) jego ceny.
Przyjęcie iOS 10 na poziomie 89%
A ja już przyjąłem iOS 11 jakis czas temu.