No tak, do Facebooka to gniazdo nie jest potrzebne. A że Apple koncentruje się na takim rynku to jest jak jest.
A mi nie dali tych aplikacji pomimo że mam nowego iPada.
Nie patrz na zużycie RAMu bo ten zawsze będzie zapełniony. Tak działają systemy mobilne.
No w mordę a ja niedawno kupiłem mini 2 16gb :|:|:|
Możesz wrzucać na iCloud Drive w Finderze ale to co tam wrzucisz i tak jest na dysku, więc bez sensu. Albo bezpośrednio przez stronę ale to ci się i tak wrzuci na wszystkie urządzenia, czyli znów bez sensu.
Zdjęcia to co innego, tam jest opcja optymalizacji która działa gdy brakuje miejsca na dysku. Dokumenty iCloud w Sierra to nowość, która i tak działa automatycznie jak chce.
A będzie podstawowa funkcjonalność, czyli pokazywanie w finderze folderów na początku? Gdzieś widziałem że tak, tylko na to czekam :)
Zgadza się, bo wszystkie usługi w iCloud działają na zasadzie synchronizacji. Google Drive też tak działa i każda inna chmura ale w innych można wybrać foldery do synchronizacji. Jeżeli nie odpalisz programiku Google Drive to nic nie będzie się pobierało na dysk i wszystkimi danymi można operować przez przeglądarkę. W iCloud jest wszystko albo nic, kompletnie bez sensu.
Niższa cena musi odbić się na jakości. Będzie wesoło.
Trochę brzydka.
Jeszcze mniejszy, jeszcze cieńszy, jeszcze bardziej gorący. PRO.
Google Photos wrzuciłby twoje zdjęcia w chmurę, usunął zdjęcia z urządzenia i też miałbyś miejsce. Nie musiałbyś się przy tym zastanawiać czy to zadziała czy nie, czy te magiczne algorytmy zadziałają. Wywalasz zdjęcia i już.
Apple nie ma żadnego interesu w tym żeby oszczędzać miejsce na urządzeniach. Teraz nawet laptopy od nich mają niewymienne dyski, dlatego im coś więcej miejsca zajmuje tym dla nich lepiej. Skończy się miejsce na dysku? Kupisz nowe urządzenie zamiast rozbudować stare. Proste, interes musi się kręcić. Dlatego iCloud służy tylko do synchronizacji a zdjęcia są w kilku kopiach na wszystkich urządzeniach.
Część gra bo nie ma wyjścia, ma tylko pada do konsoli.
Polska nie stoi PCtem ale do niektórych gier PC po prostu lepiej się nadaje. Zaklinanie rzeczywistości nic tu nie da.
A muchy gówno jedzą co nie znaczy że jest dobre.
Pewnie że sprzętem lepiej ale jeżeli kalibrujesz pod siebie na domowym komputerze po to żeby obraz ci się podobał to jak najbardziej ma to sens.
Tak, może zastąpić komputer tym którzy "pracują" całymi dniami na Facebooku i Youtubie.
Trzeba być niezłym jasnowidzem żeby wiedzieć czego się będzie potrzebowało za kilka lat. Albo zmieniać sprzęt co rok lub dwa ale to delikatnie mówiąc rozrzutność.
Jeżeli kupuję komputer na kilka lat to skąd mam wiedzieć co mi będzie potrzebne za te 3-4 lata? Teraz najchętniej używam MacBooka Pro z 2008 roku, rozbudowałem go i mi wystarcza do wszystkiego. Czy w 2008 roku wiedziałem że będę potrzebował 4GB RAM i dysku SSD?
Zapomnij, oni silą się na to żeby ten laptop był cienki jak kartka papieru, nic w nim nie wymienisz. To po pierwsze a po drugie brak możliwości rozbudowy to dla Apple dodatkowa kasa bo gdy będziesz potrzebował czegoś lepszego to musisz kupować nowy komputer.
Nie tylko o to chodzi. Płyta może się zepsuć jeszcze przed ogłoszeniem akcji serwisowej, wtedy jeżeli nie masz gwarancji to naprawiasz na własny koszt. Jeżeli Apple ogłosi taką akcję to zwróci ci wtedy pieniądze.
Nawet drzewa opatentowali.
iWork dla iOS już z funkcją wieloosobowej pracy w czasie rzeczywistym
Hmm a da się do nich napisać? Na stronie supportu można tylko zadzwonić, nie ma nawet maila, może źle szukam.