Pfff. Co to ma być? Zielone PCB? Shame on you, iFixit! :D
...piszą o odzyskaniu systemu. może się nie tyczyć wymiany komponentów. trzeba będzie poczekać na jakieś relacje entuzjastów, którzy go otworzą. zakup planuję dopiero za jakiś rok, więc do tego czasu na pewno sporo się wyjaśni.
jeśli to prawda, to by było mega słabe....
potwierdzam - dostałem wygiętą! na szczęście udało mi się ją wyprostować :)
Przesadzacie trochę z tą wymianą ramu. otwarcie iMaca to żadna filozofia. robi się to banalnie prosto. dla zupełnego laika może by być jakieś wyzwanie ale dla serwisanta nie będzie to dużo trudniejsze niż otwarcie PC'ta.
19K netto...będzie na czym robić koszty przed końcem roku :) teraz czekam na teardown. ciekawe czy procek jest przylutowany.
No i stało się - ponad 13 tys. $$$ w maksymalnej konfiguracji. https://www.youtube.com/watch?v=IVFYJcdSQvY Przy okazji warto zwrócić uwagę, że podstawowe modele są niżej taktowane niż w specyfikacjach intela. iMaki mają nietypowe modele Xeonów. Ciekawe jak będzie z ich wymianą w przyszłości. hmm...majsterkowicze mogą mieć problem.
nie można mieć wszystkiego. na szczęście jest spory wybór i każdy może sobie dobrać według własnych potrzeb, co mu najbardziej odpowiada. PS. mój pierwszy post nie był polemiką tylko potwierdzeniem.
Programy do architektury i wizualizacji. Zamiast kupować dwa komputery - jeden do wizualizacji a drugi do pracy to mam wszystko w jednym.
jeśli będę zakładał rozbudowę sprzętu w przyszłości to złożę sobie PC.
Zaskoczenia nie ma. Gdy w 2009 roku wyszedł 27 calowy iMac, zrobiłem podobne porównanie i też wyszło, że PC będzie jedynie kilka stówek tańszy, nie będąc przy tym takim ładnym AiO jak Apple :) iMaki to porządne maszyny, pod warunkiem, że nie porównuje się ich do marketowych składaków.
Ja już morduję zergów!!! :) Na imaku z R9 M395 chodzi jak malowanie w ULTRA na 2560x1440. :) Można odpalić w rozdzielczości "retina" ale niestety już mocno klatkuje. :)
Moja (Late 2015) się nie grzeje. Widocznie jest jakaś wybrakowana. :( Mowa oczywiście o samej obudowie, bo podzespoły grzeją się dalej jak szalone, procek to do 100 stopni.
grzały się obudowy iMaków do 2011. Nowe modele już nie mają niestety gorącej budy, nie da się rąk w zimie ogrzać :(
ja już szykuję skarbonkę!
kurz to pikuś. ja miałem za matrycą....owada :)
Miałem dokładnie takie same spostrzeżenia po tej prezentacji. Miło wiedzieć, że koś jeszcze to zauważył. Do tego - do Apple Watch wprowadzają funkcje, które mogą uratować ci życie (np. wykryć arytmię) a do iPhona animowane ikonki. I kto tu jest poważniejszy?
SATECHI ma taki numpad. Sam przymierzam się do zakupu, czekam tylko na dostawę modelu w aluminiowym kolorze.
To i tak nadal niemal 2x więcej niż można kupić w normalnym sklepie, dla przykładu: https://www.morele.net/pamiec-do-laptopa-corsair-vengeance-so-dimm-ddr4-4x16gb-2666mhz-cl18-cmsx64gx4m4a2666c18-856550/ Od lat korzystam z iMACów, wkładałem do nich zwykły markowy ram bez żadnych certyfikatów zgodności itp. i zawsze śmigało bez problemu. Powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że ta mityczna "zgodność z apple" to miejska legenda. W ostatnim iMACu miałem 4 kości od 3 różnych producentów o różnych taktowaniach. Wszystko działało.
jest tak ale moje pytanie dotyczyło jakie maksymalne taktowanie obsłuży płyta główna. żeby mieć jeszcze lepszą wydajność. :)
Ciekawe jakie maksymalnie prędkości obsłużą te nowe iMaki. Może pójdzie na nich 2666 lub 2800 Mhz? Do iMac'a z 2015 można włożyć 2133Mhz, choć oficjalnie obsługuje tylko 1867Mhz.
prawdziwy harkorowiec wytnie sobie dziurę diaksem :)
kto był spostrzegawczy to zauważył to już na prezentacji. od razu było widać, że nie będzie możliwości wymiany ramu. raczej ciężko sobie wyobrazić wielką klapę na obudowie, odsłaniającą dostęp do długich kości DDR4 ECC i całego fragmentu płyty głównej z procesorem.
Nigdzie też nie jest napisane że CPU jest przylutowany. W najnowszych imacach też teoretycznie nie da się wymienić CPU. Teoretycznie.
Krzesła biurowe w Apple Park kosztują ponad 1000 dolarów za sztukę
Powiem tak - tania sensacja. W niejednej firmie można siedzieć na krzesłach za 1000$, nawet w Polsce. Na kimś, kto (nomen omen) siedzi trochę w tej branży, nie zrobi to żadnego wrażenia. Zwłaszcza, że rabaty przy dużych zamówieniach potrafią dochodzić do 70%. Zresztą wystarczy spojżeć na ceny polskich producentów, np. profim - modele MyTurn czy Active kosztują w detalu 2500-3500zł.