Hmm... zobaczę co to warte. Do tej pory korzystałem z onetu przy użyciu safari, tyle, że wchodziłem na stronę lajt.onet.pl (ostatnio m.onet.pl) i bardzo byłem z tego zadowolony :D
A co do logo: pal licho czcionkę, ale mam wrażenie, że to jest po prostu nieostre...??? - nie jest "crispy" :)
pierwsza nóżka "n" od wewnętrznej strony kończy się nie tam gdzie bym się spodziewał, tak jakby ktoś nałożył na siebie dwa teksty w tym samym kolorze i jeden przesunął trochę w prawo/dół (tak, żeby uzyskać ekfekt przestrzenności, który by wystąpił w przypadku różnych kolorów...)
Eee tam, nic nie zmienili (albo zmienili, ale nie opublikowali).
Moim zdaniem - w przyszłym tygodniu zrobią konferencję, a sklep/strony przepinali na szybszą rurkę, żeby przygotować się na przeciążenie łącz internetowych. Krótko mówiąc - chcą nam na konferencji pokazać coś zajebistego, co przyciągnie gigantyczną ilość ludzi na ich strony.
Tego zresztą się spodziewam. Znając Jobsa (jakby nie było - geniusza marketingu), zostawił na wrzesień jakiś rodzynek, który odbudowałby kurs akcji po jego odejściu, coś, co pokaże, że firma z nowym CEO jest dalej tym samym (albo jeszcze lepszym) Apple.
P.S. - jeśli zastanawialiście się nad kupnem akcji Apple - to teraz (przed konferencją) jest najlepszy moment. Potem pójdą do góry.
Wolałbym, żeby nie był cieńszy, tylko, żeby wykorzystali wolną przestrzeń na dodatkowe bebechy - więcej pamięci, czytnik kart SD, itd... :D
Przydałby się podgląd w trybie live tego, co się dzieje w domu przy użyciu kamer IP, a z wygodnym dostępem do podglądu z poziomu aplikacji.
poprawka: naklejkę + soft. uważam, że wielu ludziom może się coś takiego przydać. Jak rozumiem, trackpad nie traci nic ze swojej funkcjonalności, a klawiaturę numeryczną włącza się i wyłącza przyciskiem w prawym górnym rogu naklejki...?
169,90 Euro -> IMHO produkt wart rozważenia. Ile rzeczy można wtedy zrobić na fajku, zamiast przy biurku :D
Szkoda tylko, że nie można tego dodatkowo używać w trybie live (tak jak normalnego tabletu) z bezpośrednim przełożeniem pociągnięć na ekranie komputera, a tylko zapisywać i przerzucać zapisane szkice. Ale i tak - BAJER :D
---------- Wpis dodano o 11:23 ---------- Poprzedni wpis dodano o 11:23 ----------
169,90 Euro -> IMHO produkt wart rozważenia. Ile rzeczy można wtedy zrobić na fajku, zamiast przy biurku :D
Szkoda tylko, że nie można tego dodatkowo używać w trybie live (tak jak normalnego tabletu) z bezpośrednim przełożeniem pociągnięć na ekranie komputera, a tylko zapisywać i przerzucać zapisane szkice. Ale i tak - BAJER :D
Może chcą mieć pewność, że Steve zdąży podpisać kilka książek... a może po prostu chcą, żeby zdążył przeczytać. W każdym razie - obawiam się, że to tempo jest związane ze stanem zdrowia bohatera książki :(
@Nienormalny
Zapomniałeś dodać, że przed iPhonem w żadnym urządzeniu zdjęcia się tak nie przewijały. Jak ktoś coś wymyśli, to potem się okazuje,że to było banalne i oczywiste. Ale najpierw trzeba wymysleć. Daltego są patenty, żeby się ludziom chciało wymyslać, a firmom inwestować w rozwój technologii duże pieniądze. Nie robią tego pro publico bono i ja to rozumiem (jak pewnie większość ludzi, których praca polega na tworzeniu i myśleniu, a nie odtwarzaniu).
IMHO - to nie Intel ma dogonić świat, tylko świat musi mieć czas na przygotowanie systemów do tego, co Intel na razie trzyma w szafie. Sorry, ale żaden producent procesorów nie może się równać z Intelem jeśli chodzi o nakłady i intensywność badań nad rozwojem nowych technologii. Do zastosowań profesjonalnych (Mac Pro) w życiu ARM nie wejdzie, skoro już w 2010 r. Intel testował procesory 48-rdzeniowe (w jednym chipie!!!).
Poz a tym Apple jest silnie związany z intelem pod kątem rozwoju technologii na swoją platformę (np. ostatnio wypuszczony Thunderbolt został opracowany przez Intel'a pod nazwą Light Peak).
ARM - tak, ale na urządzenia mobilne typu iPhone, iPad i jeszcze może jakaś nowa hybryda do zastosowań amatorskich, czyli platforma RÓWNOLEGŁA do iMaca, ale nie zastępująca go. Coś, co będzie stanowiło centrum domowej rozrywki za ekranem dotykowym rzędu 15-20" i co można w razie czego zabrać pod pachę jak iMaca.
Ufff!
To mi się chyba udało, bo odpaliłem ściąganie zaraz po 16 i zassałem Liona w 23 minuty :D
Po instalce: wszystko hula, mam dwa zastrzeżenia:
przez pierwsze 2 godziny wszystko chodzi trochę wolniej, bo spotlight indeksuje pliki, ale zakładam, że to zależy od zaśmiecenia komputera i jakby nie było - samo przechodzi ;)
wkurzyło mnie trochę to, że w Launchpad mam zduplikowane programy (np. wszystkie programy z pakietu Adobe)
Problem rozwiązany: w aplikacjach miałem porobione skróty w folderze, żeby mieć wszystkie aplikacje Adobe zestackowane na pasku. Po usunięciu skrótów duplikaty zniknęły.
Pozatym: MIODZIO. Poczta jest bomba, safari też wysmienite, a mission control i przełączanie desktopów to już bajeczka :D
@Neuron
A ja mam nadzieję, że niekoniecznie :) Chętnie poznam subiektywną wersję opowiedzianą przez Steve'a, bo wtedy będe miał lepszą szansę na poznanie go jako człowieka, tego co nim kieruje i tego jak patrzy na świat :D
Narzekanie, narzekanie... eeech - nie ma to jak kogoś pojechać z rana :)
A tak na poważnie - to jest genialne marketingowo. Pal licho oszczędzanie energii, tudzież mniejsze wycinanie lasów; to nie o to chodzi w tym projekcie! Istotne jest to, że klienci salonów chcąc cokolwiek przeczytać OBCUJĄ Z TECHNOLOGIĄ Apple. Mają szansę (i pretekst jednocześnie), żeby dotykać iPada, przekonywać się do jego interfejsu i prostoty obsługi i dzięki temu podświadomie bardziej pragnąć produktów Apple.
IMHO - posunięcie absolutnie bezbłędne.
@weedhead
Dokładnie tak jak piszesz. Wprowadzenie nośników BD z pewnością przełożyłoby się na spadek sprzedaży/wypożyczania w iTunes Store.
Z drugiej strony myślę, że Apple w końcu wprowadzi BD, tylko stara się maksymalnie odsunąć to wdrożenie w czasie. No chyba, że pracują już nad czymś na tyle rewolucyjnym, że BD faktycznie okaże się niepotrzebny... :)
Kurczaki, a mi się nigdy jeszcze żaden Mac nie zepsuł :) (tfu, tfu przez lewe ramię...)
Thunderbolt trafi do pecetów już w przyszłym roku
Ale prawa do nazwy Thunderbolt może mieć Apple. Tym niemniej - w interesie Apple jest jak najszersza popularność interfejsu, bo to spowoduje wzrost produkcji peryferiów wspierających technologię. Póki co sprzętu jest niedużo - jakiś grabber, 1 monitor i ze 2 dyski zewnętrzne macierzowe...