Komentarze Remigiusz Szczerbak Usuń wszystkie komentarze

Abstrahując od jałowych sprzeczek: wie ktoś czy Apple TV można już kupić w którymś z "fizycznych" sklepów typu Cortland, wyspy Apple w media Markt itp.?

Ciekawe kiedy Apple TV trafią do Cortlandów i iSpotów. Dzwoniłem dzisiaj do tych pierwszych, ale na infolinii nie mieli pojęcia kiedy będą mieli ATV w sklepach: "nie mamy żadnych informacji od Apple na ten temat" :|

Osobiście sporo czasu spędzam w samochodzie lub chodząc pieszo - są to takie etapy dnia, gdy mam czas spokojnie nad czymś pomyśleć lub zaplanować działania. Sięganie po telefon aby wypisać listę rzeczy do zrobienia, dodać wydarzenia do kalendarza lub odpisać na zaległe smsy i maile to sprawa trudna - podczas prowadzenia samochodu jest to oczywiście cholernie niebezpieczne, a podczas marszu niewygodne i też niebezpieczne - można na coś nieopatrznie wejść :D W tych sytuacjach, niemal codziennie, korzystam z pomocy Siri. Ponieważ jest tylko po angielksu to zadania również planuję sobie w tym języku, tak samo jak wydarzenia w kalendarzu. No, ale po angielsku już nikomu nie odpiszę na sms'a lub maila, więc wtedy muszę sięgnąć po telefon, ręcznie przejść do danej wiadomości, aktywować przycisk dyktowania i dopiero działać dalej. Siri po polsku uprościłaby to do jednej prostej komendy głosowej. O dzwonieniu to już nawet nie wspomnę.

Równie pomocne byłoby wyszukiwanie haseł w Google przy pomocy Siri - teraz nie mogę tego robić gdy w zapytaniu pojawiają się jakieś polskie nazwy. Jeśli dodać do tego ewentualną obsługę Apple Watch i Apple TV to potrzeba posiadania dostępu do Siri po polsku staje się jeszcze większa.

Super inicjatywa, również czekam z niecierpliwością. Do programowania w Swift pozostała jedna bariera - kupno MACa :)

Fascynujący jest powszechny brak wiary w Apple i nowe rozwiązania które wprowadza do kolejnych urządzeń. Całe narzekanie na bezsensowność Apple Watch przypomina mi marudzenie przed premierą iPada "po co komu przerośnięty iPhone". Później okazuje się, że iPad stał się podwaliną pod całą epokę tabletów, które sprzedały się na świecie w chorych ilościach. Tak samo z narzekaniem na Touch ID jako bezsensowny bajer, który jednak otworzył drogę do zrewolucjonizowania systemów płatności i autoryzacji (na razie w USA, ale to przyjdzie). Historia się powtarza z każdym kolejnym produktem a ludzie nadal nie potrafią przez analogię odnieść tego do kolejnych zapowiedzi nowych technologii. tak ciężko sobie wyobrazić, że najpewniej Apple Watch okaże się sukcesem, a Force Touch naturalną ewolucją systemu multi-touch? Większość osób ma na prawdę tak ograniczoną wyobraźnię, że nie jest w stanie okazać wiary w to rozwiązanie, czy to tylko narodowa cecha - malkontenctwo?