Gdyby Apple wypuściło iPhona z wypalającym OLED-em to by ich ludzie zżarli za to żywcem, materiał na kpiny na co najmniej kilka kolejnych lat. Zaraz wpadli by tu chłopaki od fug czy wystającego aparatu na milimetr i raz-dwa zrobili porządek.
Pozdrowienia dla Wrocławia przesyła Gdańsk :) , który jest najpiękniejszym polskim miastem :P
Super, dzięki za zdjęcie. Od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu ciśnieniomierza ale nie mogłem się zdecydować na tego od Withings czy QuardioArm (oba dostępne w Apple Store). Teraz doszedł trzeci i już kompletnie nie wiem, który wybrać. Ale skłaniam się ku Withings bo chcę też wagę tej firmy...
Ok, ale fajne by było jakieś porównanie pomiarów z typowym ciśnieniomierzem lekarskim, no i zdjęcie jak to wygląda na ramieniu.
A z shiftem hejterze ;)
Przez długi czas byłem zwolennikiem 4" ale teraz nie ma absolutnie żadnych szans abym przeszedł z 4,7" na 4". Jestem na maksa przyzwyczajony do obsługi telefonu z tą wielkością ekranu, jest to dla mnie naturalne, nie wymaga żadnego dodatkowego wysiłku, choć logiczne jest, że im mniejszy tel tym jeszcze lepiej leży w dłoni. Problem w tym, że na 4" oprócz funkcji telefonicznych (do których 3,5" czy 2" w zupełności wystarczy) tak naprawdę gówno widzę.
To tylko 0,7" więcej ale dla mnie teraz to olbrzymia różnica; tekst oraz wszystkie media zupełnie inaczej odbieram, czytelniej i wyraźniej (ze wzrokiem u mnie wszystko ok jakby co) w gry raczej już nie gram ale jak już coś odpalę z sentymentu to też oczywiście różnica na plus. Dodatkowo dochodzi jakość ekranu iPhona 6, która jest obłędna. Obraz ostry, responsywny, kolory żywe a to wszystko maksymalnie blisko pod samą szybką, która ma ten mega smukły kształt na krawędziach. Aż strach pomyśleć co będzie, gdy Apple wprowadzi OLED-y.
Ps. Totalnie nie interesują mnie telefony konkurencji a zwłaszcza to, że niektóre mają lepsze podzespoły. Będą je miały lepsze co generację za 10 i za 30 lat, a dzisiejsze kombajny będą złomami. Liczy się tu i teraz. Nie krytykuję nikogo za to, że kupił coś na co go stać i mu się to bardzo podoba. Apple jest drogie dla Polaka. Apple wiele razy dało ciała w różnych kwestiach, podobnie jak każda inna firma technologiczna.
Z całej Azji jest tylko Japonia, z Afryki 2 miejsca w RPA. Na Polskę jeszcze poczekamy, no i ciekawe, które miasto w PL miałoby dostąpić zaszczytu, skoro nasz kraj cały w ruinie? ;)
Zadowolić Polaka - niewykonalne. Wieczne narzekanie, zatroskany, zestresowany, smutny wyraz twarzy. Zazdrość, zawiść i nieufność dla tych co mają więcej, co odnieśli sukces.
Nie bardzo czaję dlaczego Apple w pewnym momencie zaczęło chwalić się nad czym właśnie pracuje. Nawet jeżeli nie sposób utrzymać w tajemnicy przed konkurencją jakichś planów to chociaż zyskaliby trochę na czasie oraz na zaskoczeniu większej części klientów. A tak samsung już siedzi nad tym i nie dalej jak 3 miesiące po Apple pokaże swoją innowację a czytelnicy portali tech i nie tylko stwierdzą po obejrzeniu Keynote, że nic nowego (lol...) Apple nie pokazało, oni już wiedzieli o tym miesiące temu.
Widać skoro lepsze bebechy nie robią na nikim tak dużego wrażenia (sprzedaż iPadow maleje mimo 2 GB RAM, lepszej grafiki, procesora, etc) i lepszego ekranu, aparatu, cieńszej obudowy, nowych iOS - idą teraz w opcje, które zwiększają użytkowość jak właśnie obsługa Apple Pencil. I dobrze. Ciekawe jakie mają plany co do iPadów na 3 kolejne generacje...
Co do stylusa to dla mnie może nie istnieć, ale byłaby super sprawa dla moich dzieciaków, z których jedno teraz korzysta z iPada 2 a drugie z iPada 2 Air.
Rynek się nasycił. Jak myślicie, co się dzieje ze sprzętem poprzedniej generacji? Przecież nikt do kibla tego nie wyrzuca - albo daje się komuś bliskiemu (np komuś z rodziny) albo sprzedaje...
Znowu ta myszka na kółkach...
Wydaję mi się, że (obym się mylił) to faktycznie będzie klapa z tym 5se. Wydaję mi się, że ludzie wcale nie potrzebują iPhonów z ekranem 4 cali, oczywiście są i tacy ale to promil wśród całej rzeszy klientów Apple.
To ci z applefobi, planowali to od miesięcy ;)
Nie, luzik. Płacę za muzę, gry, apki, ebooki, filmy i inne. Na dniach odpalam Netflixa i jak bedzie ok to im też zapłacę. Jest bardzo fajny stosunek ceny do jakości ogólnie z tego co wybieram, więc warto, wspomagam też autorów za ich pracę.
Mam też PS4 i tam dopiero płacę. Przez duże P.
Mam iPada 2 na 7.1, rozumiem że zostawić tak jak jest?
No i dobrze, na pohybel robotowi. Można się tylko domyślać do czego głównie używane są te smartfony/tablety za złotówkę albo te z górnej półki z wypasionymi w kosmos podzespołami - do piracenia, słuchania darmowej muzyki z reklamami i grania w tnące darmowe gierki.
Jak to możliwe, że ten populistyczny kretyn ma wciąż tak duże poparcie? Ludzie naprawdę są ciemni w swojej masie. Tak jak u nas, zero kumacji, zero wiedzy na temat podstawowych powiązań przyczynowo-skutkowych. Mam nadzieję, że smakują tym co głosowali przy urnach pisowskie gruszki, które serwuje wielki lalkarz.
Swoją drogą wspaniały kawałek :) Nigdy bym jednak nie przypuszczał w tamtych czasach, że wystartuje na prezydenta albo dostanie się do sejmu. Bo, że zryty łeb ma to zawsze wiedziałem ;)
Tomb czyta się "tum", podobnie jak bomb czyta się "bom". W obu przypadkach b jest niesłyszalne. I podobnie jak przy Iron - nigdy nie słyszałem żeby ktoś poprawnie to wypowiedział bez b na końcu :P
W angielskim angielskim gubi się przeważnie spółgłoski gdy występują po samogłoskach jak np. w wyrazie car - wymawia się "kaa", Amerykanie natomiast wymawiają r zawsze i wszędzie.
Tomb Raider = "Tum Rejdaa"
Beats Solo 2 - recenzja
Beats to słuchawki, które są super zrobione, super wyglądają, są swietnie opakowane, bedą słuzyły długo. Wydaje się fortunę na ich marketing, podobnie jak Apple są marką kultową i za to się płaci, więc są drogie. Brzmieniowo jest pełno słuchawek lepszych i tańszych. Trzeba sobie uczciwie odpowiedzieć, jakie są nasze potrzeby i zgodnie z nimi dokonać wyboru. I nie przekonywać całego świata do jednego słusznego wyboru.
Ja nie jestem audiofilem, kiedyś pewnie kupię Beats Studio Wireless. Dla mnie są poprostu śliczne, wygodniejsze od Solo 2, jakość dźwięku (jak dla mnie) rewelacja gdyby nie ta cena...