Ja bez ważnego powodu nie rezygnuję z dobrodziejstw iOS 8! Widocznie nie byłeś w takiej sytuacji (pozazdrościć)… Ale da się z tym żyć (przez jakiś czas, już nie muszę się tak pilnować) ;-)
Czekaj… falsfa? Piszesz o tym badziewiu od Adobiego? Od 3 lat nie mam w systemie i nie cierpię! Po co Ci flash? Oczywiście mam Chrome na wyjątkowe okazje ale muszę to kolejne badziewie odpalać może raz, dwa w miesiącu nie częściej (a i bez tego bym przeżył). Flash wymiera i nie ma co sobie nim zawracać głowy… nawet Adobe już sobie z tego zdaje sprawę.
Jakie od lat? Dopiero jakieś dwa miesiące temu Samsung zaczął to kopiować. Antoid nie wspiera w systemie funkcjonalności i iBeacon! Co najwyżej aplikacje i to każda po swojemu. Coś chyba nie doczytałeś o co chodzi z iBeacons…
http://macwyznawca.myapple.pl/posts/7650-ibeacon-to-sie-robi-coraz-ciekawsze
A mi się podoba. Zreszta jego dodatkowe zalety jak continuity itp. rekompansują ew. problemy estetyczne. No i ja najbardziej bym chciał aby był tak płaski jak System 7 od jakiego zaczynałem ;-) Ten mini bardzo interesujący.
Coś słyszałem. Mam nawet iBooki G3 i G4 12" ale od lat już odwykłem i zadowalam się Pixelmatorem, ArtBoard i pomocą znajomych przy sporadycznej konwersji na CMYK. Kiedyś bez Ph i Freehanda sobie życia nie wyobrażałem… ;-)
To tylko takie powiedzenie adminów. Coś jak „problem zawsze znajduje się miedzy klawiaturą, a oparciem fotela” ;-)
Jak kupię to napiszę ;-) Myśle, że kwestia podejścia użyszkodnika…
Nie wiem jak teraz z cenami ale coś po 2009 roku i koniecznie aby się 10.10 dało na nim posadzić. Jakiegoś MacBook lub Mini napewno wyhaczysz…
Nie teoretyzuj, poczytaj „praktyka” ;-) http://macwyznawca.myapple.pl/posts/7650-ibeacon-to-sie-robi-coraz-ciekawsze
Moim zdaniem zdecydowanie nie… Systemy… maks 10.5 teraz już archaiczny i przez wielu deweloperów niewspierany. Pewnie aktualizacji Pythona też nie będzie. Za podobną kasę kupisz już coś na Intelu (tfu ;-)) i dające się uaktualniać. To nie Windows, że starsze systemy są lepsze ;-) tu trzeba iść „z czasem”.
Całkiem sprytne! Ale czy nie będzie jak z zapamiętaniem numeru karabinu (czy lokomotywy) w „Dobry Wojak Szwejk”? ;-)
Napisałem o innych komunikatorach ale rzeczywiście aplikacje „przypomnieniowe” też mogą nas „wkopać” ;-)
Jak „jednocześnie” na to wpadliśmy to musi być dobry pomysł ;)
Dziękuję! Będę się pilnował ;-)
Już zapowiedziałem we „wstępniaku”, że coś będzie ;-)
Dokładnie jak napisałem ;-)
Dziękuję! Po takim komentarzu to tylko siąść i pisać dalej ;-)
W ten sposób nie… ale jest inna metoda „na okrągło”. Czyli program w iPhone wykrywa zbliżanie się do domu i np. za pomocą HomeKit z iOS 8 włącza w domu oświetlenie. Można też zrobić odwrotnie. iPhone z włączoną aplikacją z funkcją iBeacon - nadajnika (jak pisałem nie działa to w tle) jest wykrywany przez np. iPada w domu i on włącza oświetlenie. Pierwszy pomysł chyba lepszy.
No też mam jeszcze kilka „poufnych” nad którymi pracuję ;-)
Domyślam się, że używasz już od miesięcy? Bo widzisz ja tak… i mam naszpikowany dom i okolice własnymi iBeaconami (jak pisałem opracuję nad aplikacjami do nich). Zależnie jak często ustawiam powiadomienia i na jakie akcje to ma to ZEROWY lub nikły (2-5%) wpływ na baterię. Może Twoje inaczej ;-)
Oczywiście jak napisałem… gdy ktoś przesadzi z powiadomieniami (Apple i tak je limituje - te w tle) to po prostu wyłączysz „dziadowską” aplikację i już. Nie martw się na zapas i „nie teoretyzuj”!
Co do dzieci to dziękuję, miłe. W moim wieku przydają się takie słowa otuchy ;-)
Będę się starał, na razie walczę z ortografią jeszcze. I będę wdzięczny za wszelką pomoc! ;-)
Użytkownikiem… iPada… ups… Newtona też używała: http://macwyznawca.pl/mac/galerie/historia_/files/page5-1008-full.html
Dzięki Tato! :-)
:-) pamiętne WRT54g ;-) dzięki!
Moje Pierwsze Macintoshe (retro-kącik)
To było przed Robakiem… Mirek (ten drugi) to nagrał…