Oby tylko działało offline, znając politykę Apple jakość muzyki na pewno będzie wyśmienita a co za tym idzie duży pobór internetu. Na słuchanie muzyki tylko w domu lub z dostępem do wi-fi nie ma sensu subskrybować.
Zdaje się że personal shopping to coś takiego że osobiście dostajesz jednego sprzedawcę który Ci przez cały pobyt w sklepie we wszystkim usługuje, pokazuje produkty i doradza co wybrać. Sam nie wiedziałem ale poszperałem po google i tak to zagadnienie zrozumiałem.
No tak, ale głównie na samym początku o to mi chodziło że oprócz osób dla których wydać 12 tyś. dolarów na zegarek jest jak splunąć, to są też tacy którzy są w stanie sobie na taki zegarek uciułać.
Średniej klasy auto jest warte kilka pensji przeciętnego Kowalskiego a jednak go stać żeby raz na jakiś czas kupić takie auto, prawda?
Z jednej strony masz rację ale jest też poziom trochę pośrodku, osób dla których taki złoty Watch wart jest np. dwie miesięczne pensje więc teoretycznie taką osobę stać, ale nie na tyle żeby wydawać tyle kasy co rok czy dwa. Dlatego uważam że Apple powinno iść w takim kierunku by nowe zegarki miały rozmiar podzespołów identyczny lub mieszczący się w obudowie starszej wersji, dzięki czemu taki klient mógłby odsyłać swój złoty zegarek i za pewną opłatą wymienić samo wnętrze. Wiem że zyski firmy by nieco spadły, ale PR wyszedłby na plus.
Świetny ruch ze strony Apple, mam nadzieję że teraz będą szli takim tokiem wydłużającym życie produktom. Jak tak dalej pójdzie to mój Air z 2014 r. będzie płynnie działał z 15 lat :)
Nie sprawdzałem, ale jestem pewien że JB załatwi sprawę, jednak nie chcę się w to pakować. Po pierwsze nie jestem jakimś zaawansowanym specjalistą od tego więc pewnie bym coś popsuł, po drugie przez JB tracę jakiekolwiek wsparcie Apple i ochronę danych, konta itd. poza tym to iPhone po Jailbreaku to już nie to samo. Wiem że jailbreak ma wiele zalet ale wad jeszcze więcej. Więc dzięki za propozycję, ale zostanę na łasce i niełasce Tima Cooka i ferajny.
Wszystko fajnie, ale moim skromnym zdaniem źle zrobili, że jeszcze systemowo wspierany iPhone 4s nie obsługuje Watcha. Jestem napalony na kupno zegarka, ale nie stać mnie na to żeby kupić zarówno zegarek jak i nowy telefon. Gdyby jednak z aktualizacją iOS9 w moim starym 4s pojawiła się możliwość obsługi zegarka to byłoby super.
Był tutaj artykuł jakoby jakiś czeski deweloper dogrzebał się w któreś becie do komunikatów Siri po Polsku. Liczyłem że na WWDC coś o tym powiedzą ale skoro nie to mam nadzieję i głęboko liczę na to że nasz język pojawi się w któreś aktualizacji iOS9. Nie pamiętam dokładnie w której aktualizacji którego systemu, 7.1 albo 8.1 pojawiły się jakieś nowe języki, chyba sowiecki i jakieś jeszcze, dlatego liczę że podobnie będzie i teraz tylko że z językiem polskim, słowackim i czeskim, do których to ten deweloper się dogrzebał.
A ja uważam że będzie odwrotnie, iOS 9 w stosunku do starszych urządzeń (iPad2, iPhone4s) będzie bardziej zoptymalizowany niż iOS 8 a co za tym idzie będzie płynniejszy.
Więc z punktu widzenia klienta trzeba się cieszyć póki jeszcze jest to darmowe.
A co ze Spotify bez abonamentu? Ja na laptopie najczęściej słucham właśnie z tej aplikacji, nie kupowałem żadnego konta premium, reklamy mnie oczywiście wkurzają, ale to cena za darmową muzykę.
Połowicznie się z Panem Aleksandrem zgadzam, zależy kiedy i jak się muzyki słucha, chcąc się faktycznie skupić na niej i delektować dźwiękiem to nie ma nic lepszego od winylu, wygłuszonego pomieszczenia i wygodnego fotela, jednak by muzyka była tylko miłym dodatkiem do normalnych czynności jak surfowanie w internecie, prace domowe, spacer czy cokolwiek innego to najlepiej się sprawdzi elektroniczna forma.
W zasadzie popieram panów powyżej, kolego supair, ja osobiście często wchodzę na myapple i śledzę komentarze i zauważyłem że każdy Twój komentarz jest Applefobiczny, zawsze coś Ci nie pasuje, krytykujesz wszystkie produkty Apple czy ich nowości. W większości porównujesz do Androida i Samsunga więc domyślam się że jesteś zatwardziałym androidowcem, a to strona nie dla takich jak Ty. Większość Twoich komentarzy jest typu: "niskiej jakości wyrób zegarkopodobny" gdzie założę się że nigdy w życiu go nie miałeś w ręce, "kiepskie wykonanie", "kiepski soft", "Samsung już dawno to miał", "android i tak jest lepszy" itp. itd. Wiem że chcesz się tutaj wyżyć i sączyć jad na Apple, ale proszę Cię, zmień stronę, tutaj głównie udzielają się osoby sympatyzujące z Apple i ja wolę kulturalnie podyskutować z takimi niż z kimś takim jak Ty. Zastanów się proszę nad sobą.
Czyli pomyliłem się o godzinkę, dzięki za info.
Ósmego czerwca, z tego co się orientuję to zwykle była o 19 naszego czasu więc pewnie w tym roku też tak będzie, chociaż odnośnie godziny mogę się mylić.
Do 8 czerwca nic nie jest pewne, ale przecieki lubią się sprawdzać.
Zgadzam się, taki 4s ma 4 lata i nadal świetnie działa a poza tym podoba mi się jego design. Najbardziej żałuję tego że nie ma on wsparcia dla Apple Watch. Jeśli chodzi o iPada mini to nie chcę się wypowiadać bo nie znam tego urządzenia. Dodatkowo były też przecieki o polskim języku dla Siri, to również było by świetnym posunięciem.
To samo tyczy się mojego starego 4s, jeśli się sprawdzi to będzie super! Będę mógł poczekać jeszcze rok z kupnem nowego iPhone'a.
Kulturalnie było by np. "Plastik to jest tylko potoczna nazwa, w rzeczywistości jest to zrobione z poliwęglanu więc się pomyliłeś." A jeżeli przez słowo applefobia dobrze rozumiem że jest to nienawiść do Apple to ja jestem absolutnym przeciwieństwem, nie wyobrażam sobie powrotu do windowsa czy androida.
Jeżeli "Od kiedy niby iPhone 5c ma plastikową obudowę? naczytałeś się applefobii?" zwłaszcza z tą applefobią jest kulturalnym poinformowaniem że 5c nie jest z plastiku tylko poliwęglanu, to ja jestem Tim Cook...
Szukasz człowieku dziury w całym, nie będę się z tobą tutaj kłócił bo to nie ma sensu, zawsze była mowa o plastikowym telefonie a nie poliwęglanowym więc ja błędu nie widzę, tym bardziej że plastik to określenie poliwęglanu. Jak czytam specyfikację to wolę przeczytać plastik niż poliwęglan i aluminium zamiast tritlenku diglinu (czy jakoś tak). Jak chcę się dowiedzieć o aparacie to ile ma pikseli, a nie ile ma soczewek, z jakiego materiału łącznie z wzorami chemicznymi itd. Jestem zwykłym użytkownikiem i takie coś mi wystarcza, jeżeli ty jesteś jakimś super mega inżynierem mającym za sobą doktoraty z zaawansowanych materiałów, nanotechnologii itd. i określenie "plastik" ci przeszkadza i nie wystarcza to już nie jest to moja wina. Idź wykształcony człowiecze i nawracaj miliardy użytkowników telefonów którzy są przekonani że ich słuchawki są z plastiku a nie poliwęglanu.
To przytoczyłem na początku, ale zobacz co napisałem niżej, dałem ci link do artykułu, w którym sam redaktor naczelny myapple pisze o plastikowym iPhonie 5c PLASTIKOWYM 5C. A poza tym, plastik to też określenie poliwęglanu więc w tym co napisałem błędu nie ma, więc to Ty jesteś naładowanymi negatywnymi emocjami. Ktoś powie że szóstka jest z metalu to go opierniczę że się nie zna bo nie jest z metalu tylko z aluminium. Chyba sam się musisz ogarnąć.
Radzę ci spojrzeć w górę ekranu by zobaczyć jak brzmi tytuł artykułu, jak Ci się nie chcę to przytoczę "Czy zobaczymy plastikowego iPhone'a 6c?" Nie wiem czy moje oczy mnie kłamią, może Twoje są lepsze, nie wiem, ale chyba pisze "plastikowego" nie poliwęglanowego. Jeżeli to szanownego Pana nie przekonuje to radzę poczytać ten artykuł: http://mackozer.myapple.pl/posts/4244-apple-prezentuje-iphone-a-5s-i-5c Ojej, chyba mi się wydaje że autor napisał "plastikowego iPhona 5c", sądzę że powinieneś zgłosić tą ogromną pomyłkę, albo najlepiej skargę na Pana Krystiana Kozerawskiego jak on śmiał się nie douczyć i napisać że 5c jest z plastiku a nie poliwęglanu. Człowieku, weź zjedz snickersa...
Znamy ceny abonamentów Apple Music dla Polski
Dziękuję Panie Jacku, zatem powtórzę komentarz kolegi simona "baj baj spotifaj"