Komentarze howard_be Usuń wszystkie komentarze

Działanie Apple to bezczelność, dla której nie potrafię znaleźć kulturalnego określenia. Mało im!!!

To jedyny sposób aby w starszych zapakowanych i składowanych nas magazynach urządzeniach podbić system na nowszy, i w statystykach pokazać jak szybko rośnie przyjęcie nowego - oczywiście planowo spartolonego , iOSa. Jak widać ludzie już tak szybko nie aktualizują iDevice'ów do nowych iOSów co zaburza Applowi wykres amaizing welcome of new iOS...

TED - znajdziesz wiele ciekawych prelekcji. Dodatkowo są polskie napisy więc można podciągnąć angielski. Polecam

Ja mam 15GB + 15GB na zdjęcia po zadeklarowaniu że zdjęcia zamiast to iClaudu to do One drive będę ładował

Apple się postarało. Właśnie dostałem info, że nowy iPad jedzie już do mnie. Super! Cieszę się, że tak ta sprawa się zakończyła. Wypada powiedzieć - Thank You Apple ;)

Wejdź na społeczność Apple , wyszukaj wpisy o problemach ludzi po aktualizacji do 8, wybierz tylko 3 takie błędy i z zsumuj sobie ilośc wpisów i z pewnością nie wyjdzie ci promil użytkowników a konkretny procent. Zgadzam się z pierwszym wpisem 7 ka zaktualizowała się szybko bo ludzie spodziewali się ze dostaną za co płaca => legendarna już dziś, stabilność iOS, a teraz już nikt tak szybko nie uwierzy w stabilność, jeśli dwa kolejne softy wnoszą tylko niepewność. Ot, taki odruch Pawłowa ...

"Częstotliwość aktualizacji świadczy o trosce nad swoimi klientami" dziękuje ci za ten żart. Właśnie zacząłem swój dzień od uśmiechu a tego mi dziś potrzeba !

Zobaczymy, trochę liczę na przyzwoitość ludzi z serwisu, bo po historii ze zgłoszeń w apple widać jak sprawa przebiegała, co i kiedy zgłaszałem. Robili zdalną diagnostykę więc mają też logi, mają notatki co zalecili. Zobaczymy jak się zachowają..

Dla zainteresowanych: właśnie zrobiłem downgrade z 8.1.3 do 8.1.2 więc wciąż podpisują stary soft - 7 dni od wydania nowego, więc chyba coś jest na rzeczy, skoro sami nie są pewni tego swojego super wydania, skoro dają szansę na zajście w dół.

poddaję się! Wyorałem iTunesa, wgrałem na nowo.

N-ty raz zaorałem iPada 4-gen i wgrałem iOS 8.1.3 w trybie recovery i wciąż mi się restartuje w dokładnej pętli co ok. 2 min - w ostatniej próbie poddałem się po 20 restarcie (czytaj 1 godzina cyklicznych restartów).

Wysyłam do serwisu, i pewnie skończy się z góry przegraną (moją) przepychanką - czy 1,5 roczny iPad, zakupiony na jednoosobową firmę, nie jailbreak'owany, nie aktualizowany od nowości, nie noszący śladów mechanicznego uszkodzenia, cyklicznie restartujący się po aktualizacji softu do 8.1.3. (pierwszej od nowości) kwalifikuje się do odpłatnej wymiany...

zastanów się czy w ogóle jeszcze warto wchodzić w iPhona...

Będę jeszcze próbował - choć dziś robiłem już 3 recovery z tym samym efektem. Mam przeświadczenie, że to jest związane z modułem wifi i bluetoothem, wydaje się, że ich wyłączenie po I-wszym restarcie, i potem włączenie wifi i zaliczeniu jeszcze kilku restartów (w sumie ok. 10 restartów). Ipad zaczyna się nie restartować. Jakkolwiek restarty dzieją jak w pętli w podobnych czasokresach pracy tj. restart - ok. 2,5 min. pracy - restart, i tak w pętli kilkanaście restartów. Teraz mi się przypomniało, że przy aktualizacji iTunesa (robiłem dzień przed aktualizacja iPada) iTunes zaktualizował się ale - jak mi się wydaje z uwagi na posiadany system Windows 7 i chyba to, że trochę leciwy komputer, napisało mi po aktualizacji iTunesa, że nie będą odtwarzane obrazy i mam zainstalować inną wersję nowego iTunesa - link do strony apple, skąd pobrałem wskazaną wersję iTunesa, i zaktualizowałem iTunesa, który już potem odtwarzał obrazy. Teraz zastanawiam, się czy ta podwójna aktualizacja iTunesa nie jest gdzieś tam w tle moich problemów bo wydaje się, że tylko ja mam taki problem z automatycznymi, samoistnymi restartami iPada po aktualizacji do 8.1.3. Serwis nie wygląda kolorowo bo iPad był kupowany na firmę i mam tylko 12 m-cy gwarancji, a mój ipad 4 ma akurat 1,5 roku ;)). Swoją drogą jaki sens ma zastsowanie iPada, iPhona w biznesie (patrz artykuł o usilnej promocji iPada w biznesie) skoro, kupowanie ich na firmę powoduje, że po roku jeśli coś wydarzy się nie zwinny użytkownika, wciąż jeszcze nowy i aktualny model, nie uszkodzony mechanicznie, i w takim jak mój przypadku, nadaje się wg. serwisu tylko do odpłatnej naprawy czytaj - damy ci nowego ipada 4 za 1200-1400 zł. Coś nie hallo - sprzęt za ok. 3 tyś na 1 rok ... rzeczywiście chyba trzeba być zaślepionym kolorową reklamą aby pakować się w taki układ.
Ten iPad przed aktualizacją wart był wciąż ok. 1000 zł - wciąż, płacąc za odpłatną naprawę 1200 zł, może sprzedam tego >>> "nowego" z serwisową 3 m-czną gwarancją <<< za 1200 zł, czyli wyrównam straty poczynione na serwisie i generalnie jestem 1000 zł w plecy. Naprawdę zaczynam się zastanawiać nad sensem inwestycji w iUrządzenia. Na tą chwilę mam 6 urządzeń z appla i chyba będę uważał to za moją osobistą porażkę - decyzja o przejściu z Windows Mobile na iOS, jeśli finał będzie taki, że po zrobieniu recovery na innym kompie z innym systemem operacyjnym i może innym wydaniem iTunesa, będę wciąż miał swój problem.

No to ja miałem miej szczęścia z aktualizacją...

Generalnie iPad 4 64gb wifi cellular - aktualizacja z 6.1.2 do 8.1.3 , chodzi żwawo choć wydaje się, że przy otwieraniu okna ustawień jest lekkie oczekiwanie ok. 2-3 sekundy.

Przeglądarka nie wydaje się by chodziła wolniej lub dużo wolniej niż na 6.1.2. Niestety po aktualizacji zaliczyłem automatyczny soft reset - kilka razy co ok. 2 min. , od lewej krawędzi ekran sam od siebie zachodził transparentnym "parawanem" i następował reset. Subiektywne odczucie ze było to związane z

1. Tapetą ta co jest w standardzie iOS 8 przestawiłem na tło w kolorze i jakby mniej resetów, ale wciąż są.

2. Włączone wifi i Bluetooth jednocześnie - jak włączyłem tryb samolot (nie ma SIM włożonej do iPad więc nie potrżebuję teraz modulu cellular) wydaje mi się, że przestał się resetować, przynajmniej przez czas pisania tego postu. Jednak teraz edytuje post by napisać, że restarty wciąż są po ok. 2 min. Nie wiem jak udało się napisać tego długiego posta bo teraz restarty są regularnie co 2 min. Tak jak przedtem bylo - jakieś 5 -6 razy i potem przez dłuższa chwile nie było bo napisałem tego posta w całości.

W trybie samolot z włączonym WiFi i nieużywaniu iPada ale ze świecącym ekranem (klikałem ekran co chwilę aby był włączony bo chciałem sprawdzić czy będą resety) zauważyłem, że o ile chyba nie było resetów (jestem w robocie i czasami muszę rzucić okiem na kompa) to po około 20 -30 min nieużywania sieci (internetu) rozłączyło się wifi (znikła ikona wifi i należało włączyć wifi suwakiem włączania wifi w panelu ustawienia, zapomniałem że można to tez zrobić z szybkiego menu wyciąganego z dołu ekranu). Jakkolwiek zaliczyłem samoistne wyłączenie się wifi.

O wciąż istniejących problemach z wifi w aktualizacji 8.1.3 piszą często ludzie na forum Apple.com wiec coś w tym musi być.

Wku... mnie to, że od iOS 7 mają regularne wtopy w aktualizacjach. W mojej opinii, w sprzęcie tej marki która mówi, że płacimy - nie mało, za coś amazing i stabilnego w porównaniu z innymi (w domyśle gorszymi) markami / systemami to nie powinno się zdarzać tak regularnie jak mamy to od czasów historycznego odnowienia designu zapodanego nam w iOS7 . Jak ma tak być, to kupuję średnią półkę, za połowę ceny i mam te same problemy ale nie czujé się oszukany bo świadomie zapłacę niej za dyskomfort jaki teraz mam pracując ze sprzętem niby lepszym. Czuje się oszukany obietnicą firmy Apple.

Nowe spostrzeżenie: wydaje mi się , ze lewa (dłuższa strona) strasznie się grzeje. Nie miałem tego na sofcie 6.1.2 - mimo, że iPad jest w pleckach ODDOYO ale zawsze w nich był od 1,5 roku i tego efektu nie było. Fakt, że teraz automat ustawił mi podświetlenie matrycy na full a wcześniej na co dzień tak nie pracuję (mam zazwyczaj podświetlenie na 1/4 zakresu bo oszczędzam baterię...) OK , aktualizuje ten wątek po 4 restarcie w międzyczasie, grzał się z powodu podświetlenia na full. Mam teraz podświetlenie na ok. 1/4 i tak się nie grzeje.

Być może to grzenie się urządzenia i wyłączające się wifi są ze sobą połączone ( softowe wyłączenie wifi po nagrzaniu się modułu to jakiejś tam temperatury).

Nie wiem, idę do serwisu bo jak mam korzystać z urządzenia jak się samo restuje, grzeje, a wifi samo się wyłącza, a wszystko to pojawiło się po aktualizacji do 8.1.3. Dodatkowo - jak teraz widzę, na wszelki wypadek chciałem zaznaczyć i skopiować cały swój wpis aby w razie " w" nie pisać dwa razy, to nie daje się zaznaczyć i skopiować ...

Dzięki za info. Robię ta aktualizację i pewnie będzie to już moja ostatnia aktualizacja na 5s i Air ... Został mi jeszcze iPad 4 z softem 6.1 .2 i jakimś bagiem ( nie pokazuje biezacego stanu naladowania bateri), przez który muszę odtworzyć go w iTunesie ale niestety bedzie to już możliwe tylko z softem 8.1.3 i mam wątpliwości czy iPad 4 pociągnie żwawo ma tym 8.1.3

Jak chodzi WiFi w iPad Air and iPhone 5s po aktualizacji do 8.1.3 ? Czy urządzenia trzymają WiFi po wybudzeniu z uspienia, czy może trzeba włączać ponownie? Na jakimś blogu Forbsa przeczytałem ze są problemy z trzymaniem WiFi. Potwierdzacie?

Wydaje się, że 5 lat to chwila, ale w sprzęcie ewidentnie widać, że to przepaść... niestety. Patrzysz na takiego iPADa 1 i z zewnątrz nie ma się do czego przyczepić. Design całkiem OK, i generalnie ci pasuje, ale jak pisze KDS.pl choć byś chciał to musisz ... w sumie "wyrzucić", bo kto go kupi za pieniądze które byś chciał za tego iPADA - jak za tą kwotę właśnie masz jakiegoś low/middle costa, na którym zrobisz to samo co na IPADzie 1 a może trochę szybciej, może trochę ładniej, i może bez nerwów ... Na - kiedyś palmtopach, teraz smartfonach jeżdżę już od ładnych parunastu lat (począwszy od poczciwego Compaqa 5XXX, który teraz wala się po szafie). Porzuciłem Windowsa bo miałem dość jego niedomagań ... i Kucharzy obiecujących coraz to lepszy ROM, i zainwestowałem w jabłka bo były stabilne... niedługo jak się wkrótce okazało. Skandal z wprowadzeniem 7ki i powtórka z 8ką i jak domniemam planowany z 9ką, skłania mnie do wniosku - inwestuj w średnią półkę, i chyba jak przyjdzie mi się rozstać z niedomagającym już wtedy 5S to przejdę na średnią Lumię z windą 10 i będzie mnie mniej bolało jak >>> będę musiał <<< zmienić słuchawkę bo tak chce producent.

Intuicyjna

Niesamowicie przejrzysta

Giga bezpieczna

zgadzam się na udostępnienie emaila będącego w posiadaniu właściciela / operatora serwisu myapple.pl, do celów związanych z konkursem " Co jest najważniejsze w mobilnym bankowaniu" organizowanym przez ING Bank Śląski i MyApple

Lamerskie pytanie - mam 4s wciąż z softem 5.1 , nie załapałem się na 6tke bo jak mogłem to część osób narzekała na radio w tym sofcie, a jak się zdecydowalem to pojawiła się 7ka i już nie było jak aktualizowac. Zaraz pewnie będzie iOS8 i trochę się boje że prześpię tą możliwość aktualizacji do 7ki... Pytanie tylko czy warto z tego iOS5 aktualizować - 4s/64GB, do 7ki? Czego się boję? że 7ka jest zbyt wymagająca dla tego staruszka już w sumie. Do czego używam iP? Generalnie do dzwonienia, zdjęcia, radio i czytania newsów z internetu. Kupiłem iP bo chciałem mieć phona ze stabilnym softem bo miałem już dość windowsa na którym jeździłem od lat na różnych PDA. Tak więc aktualizowac czy zostać przy w sumie stabilnej iOS5 w porównaniu z 7 ką o której co chwilę coś piszą