Ocho, widać nic nie zrozumiałeś, raczej "Oh, hello Mr. Best Journalist".
A na kij to, jest przecież przez przeglądarkę.
Wywiad z jakimś developerzyną. Cóż, bywa.
A kiedy w Peru?
A czemu odstępy między ikonami są takie krowiaste? Nie dało rady dać mniejszych, więcej ikonek by się zmieściło?
Fugów nie dorobiłeś do tego Pencila, cicho być.
Niesamowite, a w Peru kiedy?
Ok, a kiedy w Peru?
Tak tak, tylko chmura, reszta to starocie i przeżytek. Zanotowałem w kajecie twoje złote myśli.
Xbox czy Playstation też w nazwach "Game" nie mają. I też można na nich oglądać filmy. Są konsolami do gier czy nie?
A teraz jeszcze raz, ale już na poważnie.
Bardzo zabawny artykuł.
Gierek, jakich gier.
Ide po popcorn.
No jak Eddy Cue zachwala to tak. Ale chwilunia momencik, kto to?
Bez fugów? Lipa.
Lol. Intuicyjny sposób.
No to zawierają.
Ale kto to jest ten "niedzielny gracz", ten co gra mało, od czasu do czasu? Więc nawet oni chcą grać w najnowsze produkcje, w fullhd, na ultra, co najmniej w 60 fps. Oni mają głęboko gdzieś tę zabawkę, którą chyba tylko "niedzielny emeryt" by się zachwycił mogąc pograć w puzzle i pasjansa.
Nowe billboardy reklamujące Apple TV
Reklama, ide po popcorn.