Apple znów kopiuje Samsunga xD
@mrkramer Apple kopiuje Apple (vide iP6 – iP6s – iP7 – iP8) ;)
@K100 jobs jechał po – jak sam napisałeś – rysikach, czyli plastikowych gówienkach, bez których użytkowanie telefonu było katorgą (kto miał pierwsze telefony „dotykowe”, ten wie, o czym mówię).
@Radkovsky Z tego co pamiętam, Apple reklamuje się i swoje produkty jako „user friendly” i nie trzeba mieć dwunastu lat doświadczenia, aby móc cykać dobre fotki. Ale może zmienili target, nie wiem… A skoro już mamy tu zawodowca, to wytłumacz mi, dlaczego Pixel świetnie oddaje głębię, a X w tej samej sytuacji (ten sam kadr, to same światło) się gubi i odwala jakąś manianę? Bo skoro w tych samych warunkach dwa różne urządzenia dają dwa różne rezultaty, to albo jeden z aparatów jest po prostu lepszy, albo biorąc go do ręki nabywa się magicznym sposobem (jak w „Kosmicznym meczu”) talentu fotograficznego – śmiem twierdzić, że to pierwsze jest bardziej prawdopodobne.
Nie udało mi się zrobić ani jednego dobrego zdjęcia w tym trybie (zawsze albo utnie ucho czy inny cokolwiek istotny element „portretowanej” osoby, albo doda jakiś element z tła). Brat ma Pixela 2 i ma ze mnie polew za każdym razem, gdy robimy „portretowe” zawody. A skoro już o zawodach mowa, to nie umiem pojąć, jak Google jest w stanie – mając jeden obiektyw! – ogarnąć rozmycie tła, a Apple (srylionowa firma, czy ile tam tego hajsu mają) dalej jest z ręką w nocniku. A, żeby nie było, mam betę 12 i nie widzę tej genialnej poprawy.
@as007 poza tym trzeba być frajerem, żeby kupować bezpośrednio u Apple’a czy w innym iSzocie, gdy w komisie lecą 256 za piątkę z hakiem xD
@as007 no to go wy•••• na minimum trzy stówy w takim razie ;)
@USSulaco Za 6 tysiaczków? A co to za sprzęcior masz?
@macand no i powodzonka w budowaniu biblioteki muzycznej w serwisie, który prędzej czy później upadnie.
Różnica między Apple Music a Spotify jest taka, że ten drugi w końcu padnie – nie od dziś mówi się o tym, że ma problem z zarobieniem na siebie.
@radkovski zależy jak intensywnie używasz, ale aż tak źle nie jest, choć na 11 było lepiej. Jeśli chodzi o zawieszanie, to tylko raz wywaliło mnie ze zdjęć i ras telefon uznał, że zrobi restart, poza tym wszystko okej.
@radkovski bateria gorzej niż na 11, ale ogólnie działa z grubsza okej. Netfix mi nie odpala, poza tym wszystko chodzi. Moim zdaniem dla samego grupowania powiadomień warto zaryzykować ;)
Szkoda, że nie na baterii…
Właściwie nie wygląda to najgorzej… Ciekawe, czy z trzecim obiektywem ogarną w końcu tryb portretowy…
@crab A i tak przecinek w złym miejscu xD
@kaszubiak na X tylko raz mi się telefon zresetował samoistnie i raz wywaliło mnie ze zdjęć, ale poza tym nie widzę różnić w działaniu w porównaniu do 11… no, poza tym, że wpieprza baterię jak głupi, ale to już w 11.4 zafundowali.
@kaszubiak Kolejna „dobra zmian” – podobnie jak wywalenie opcji automatycznej jasności do 'dostępności' zamiast – jakby logika podpowiadała, czyli tak, jak zawsze Apple robiło – do 'ekranu'…
@kaszubiak dzięki, zaraz dam Ci kamień, kapitanie. A tak serio – chcę stare dobre „w użyciu” i „na ekranie” od ostatniego pełnego naładowania, a nie w ciągu ostatnich 24h czy 5 dni… świetny sposób Apple na zatuszowanie, że kolejny raz oprogramowaniem zabijają baterię… :-/
Czy ktoś wie, jak w iOS12 przywrócić „czas na ekranie” i „czas w użyciu” czy jakoś tak… wiecie, te normalne, jasne i zrozumiałe dane dotyczące użycia baterii, a nie to #(%Q, które wprowadzili w dwunastce – multum informacji, które tak naprawdę niczego konkretnego nie mówią.
Fajnie, fajnie, ale zbyt późno. Już dawno zdążyłem kupić sobie dobre ładowarki firm trzecich, bo ile można czekać…
@krymas pw
Dziś w pewnym dużym sklepie komputerowym jest promocja na AirPodsy – mniej o 150 zł, tak że warto się skusić. Ja już swoje mam, a drugich nie potrzebuję. Tak czy owak polecam.
@croc ożesz, ale porównanie… ludzie mają fantazję. Ps. dodałbym jeszcze mamę Madzi ;)
@Kardas z jednej strony się zgadzam, z drugiej pamiętam, jak dekadę temu ludzie gadali „nikt nie lata z telefonem po dworze i nie robi fotek” ;)
Nowe zegarki Apple Watch zarejestrowane w EEC
@smackthat7 spójrzmy prawdzie w oczy – wszedłeś w ten ekosystem, więc kontynuuj tę ścieżkę ;) A tak serio – AW jest jednym z tych gadżetów, których zupełnie nie potrzebujemy, ale po miesiącu użytkowania, jego brak byśmy dość mocno odczuli. A moim przypadku AW stawiam wyżej niż iPada. Powiadomienia brzmią banalnie, ale spokój, że nie ominął nas ważny telefon, bo akurat zostawiliśmy telefon w pokoju, gdy poszliśmy do kuchni, jest nieoceniony. No i mniej zaglądania na telefon w ciągu dnia, bo większości rzeczy dowiadujemy się z tego ustrojstwa na ręku ;)