Komentarze pretorians Usuń wszystkie komentarze

Ja również uważam, że jest super. Nie mam absolutnie żadnych problemów z pisaniem na niej. Słyszałem również, że rzeczywiście w pierwszej wersji z 2015r. był problem z klawiaturą, ale w kolejnej wypuszczonej wersji (rok później) został ten błąd naprawiony.

I właśnie o to chodzi. Od dłuższego czasu na naszych forach mówi się, że Apple się kończy a tymczasem Warren Buffet dokupuje sobie akcje Apple :)

Niestety nie zgodzę się z kolegami. A tekst "Apple się kończy" wywołuje uśmiech na ustach. Dlaczego? Chociażby dlatego, że wyniki finansowe mówią kompletnie co innego :) Wygrywają zarówno na rynku zegarków, jak i na rynku smartfonów. Taka sytuacja nie kojarzy mi się z "kończeniem się" firmy. Design i intuicyjność to jest to, co przyprowadziło mnie 12 lat temu do produktów firmy Apple i tak jest również dzisiaj. Zarówno Maki jak i iPhony są intuicyjne w obsłudze a ich design jest super cały czas. Nie mam kompletnie żadnych problemów z obsługą programów w macOS :) Jeśli chodzi o płaskie klawiatury w MacBookach 12" to mimo tego, że słyszałem o problemach z zacinającymi się klawiszami, ja nie mam tego problemu w swoim MacBooku. Wszystko chodzi super :) Natomiast prawdą jest, i to mnie bardzo martwi, że ostatnio występują coraz większe problemy z oprogramowaniem, konkretnie z systemem macOS i tutaj niestety Apple zbliża się niebezpiecznie do standardu Windowsa...mam nadzieję, że to się w końcu zmieni. Pozdrawiam wszystkich :)

Fakt cena boli 999 zł....nie wiem, ale boję się, że się skuszę ... ;)

Będzie ładowała wszystko jednocześnie, ale będzie to troszkę dłużej trwało.

Na X nie było tego problemu, jednak pamiętam taki jeden przypadek na 7. Ale to dawno temu było, od tamtej pory nie miałem z tym problemu....myślałem, że usunęli błąd...a tu okazuje się, że się nasilił...

Nie wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem. Na iCloud trzymam zbyt dużo osobistych ważnych rzeczy, żeby sobie tak szastać po wszystkich stronach i portalach społecznościowych moimi danymi Apple ID....tak mi się wydaje na gorąco...

Dokładnie, trzeba zobaczyć jak jest w Korei Południowej...ludzie podobno (sam nie byłem jeszcze) oczy przecierają ze zdumienia.

Dokładnie. Ja szczerze mówiąc nie wiem, jak tam w ogóle z komórkami wśród zwykłej ludności...

Jeden czort Północna Korea czy Południowa??? Matko Boska :) Ale iPhona w kieszeni ma no nie :) a podstawowa wiedza o świecie leży :) ale się uśmiałem przed snem :)

Kurcze, przykro mi :(

Dziwne, bo mój brat również ma problem z tą grą. Ma iPhone 7...

Coś naprawia, coś spierdzieli (przepraszam za słowo). Fajna gra 2048, w którą grałem jeszcze na iPhonie 4S nagle przestała działać poprawnie po zainstalowaniu tej aktualizacji :( Działa przez kilka sekund i wywala zupełnie z programu :(

Tu nie chodzi o pracodawcę. Powtarzam, to nie Apple podniosło czynsz w okolicy tylko pazerni radni miasta, którzy zobaczyli, że Apple się rozrasta i ściągają w tą okolicę ludzie z daleka, żeby pracować w Apple. W takiej sytuacji stwierdzili, że podniosą czynsze bo ludzie i tak i tak zechcą tutaj mieszkać a zarobią w Apple tyle, że będzie ich stać na czynsz. Niestety jak to zazwyczaj bywa, gdy ktoś jest pazerny na kasę, nie popatrzyli właśnie na takich mieszkańców, którzy nie pracują w Apple a są od dawna na tym terenie. I to jest właśnie kierunek, gdzie należy się udać z zarzutami: do rady miasta a nie do Apple. Jeśli ktoś myśli inaczej to odesłałbym do odpowiedniej lektury traktującej o polityce mieszkaniowej. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Rzeczywiście nie zrozumieliśmy się...ale Apple samo w sobie nie winduje cen nieruchomości w okolicy. Czy Apple (czy inna firma, która odniosła sukces w innych państwach świata) ma przepraszać za to, że odniosła sukces i niektórzy ludzie zrobią wszystko , żeby tam pracować? A co za tym idzie, w okolicy ceny nieruchomości się zwiększają, ale głupotą jest mieć pretensje za to do Apple (lub innej firmy w innym państwie). To tak jakbym miał pretensje, że w centrum Warszawy podniosły się czynsze a po wojnie nie były one tak wysokie, a wszystko dlatego, że Warszawa stała się raczkującym centrum biznesu w Europie i teraz znajdują się tam siedziby wielu dużych firm, a mieszkanie w ich sąsiedztwie odbierane jest jako prestiż. To w takim przypadku do kogo mam mieć pretensje? Do tych firm???

Proponuję przeczytać dokładnie artykuł, do którego link zamieściłem. Jeśli byłby czytany dokładnie, było by jasne, że nie tylko informatycy są potrzebni. A co do chleba itd. no to niech się tym zajmą odpowiednie władze. Apple na pewno nie będzie budowało piekarni :) ale już przy budowie swoich budynków można by się chyba było zakręcić, żeby robotę dostać....nie raz wystarczą tylko chęci, prawdziwe chęci., a nie siedzenie i narzekanie.

Myślę, że była by na to duża szansa. Wielu ludzi nie chce już dużych "formatów" i marzy o fajnym "małym" telefonie.

Apple planuje kolejne inwestycje, może ludzie z kamieniami znajdą tam pracę? Może nie będą już musieli rzucać kamieniami... https://imagazine.pl/2018/01/18/apple-oglasza-gigantyczne-inwestycje-w-amerykanska-gospodarke/

Tragedia :( szkoda, że tak się dzieje, szkoda, że w Dolinie Krzemowej niektórym ludziom tak źle się dzieje, że w desperacji pokazują to brzydkie swoje oblicze....z drugiej strony, jeśli jest taki problem (chociaż wcale tutaj nie usprawiedliwiam tych czynów, bo są karygodne, nieważne jakie są pobudki), ale jeśli jest taki problem to gdzie jak gdzie, ale w Dolinie Krzemowej mogliby znaleźć jakieś rozwiązanie tej sytuacji.

I co nam to daje? Ja czekam od 1,5 roku na tryb ciemny w iOS i jakoś nie mogę się doczekać. A to , że niektóre aplikacje będą miały ten tryb, jakoś mnie nie "podnieca", ponieważ bez trybu ciemnego w samym systemie można to traktować tylko jako ciekawostkę a nie pełną całość.

Ja dostałem takie ostrzeżenie tylko raz, podczas 4 konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen :)

Może i racja, jak tak teraz Was czytam....hm ... widziałem to trochę inaczej... no dobra ok, jest w porządku :) :) :) dzięki za lekcję. Pozdrawiam :)

Również przestałem jakiś czas temu wpatrywać się w kłódkę :) Nie zgodzę się jednak, że przesunięcie w górę to to samo co przyłożenie palca w poprzednich wersjach. Nie zgodzę się tylko z jednego, ale za to bardzo ważnego powodu...przyłożenie palca odblokowywało telefon tak samo jak Face ID. Przy przesunięciu palca w górę mamy już odblokowany telefon. Więc nie można porównać tych dwóch sytuacji tak jak je opisałeś 1:1. Natomiast zgodzę się z tym co napisałeś, że problem ten rozwiązuje się gdy nie czekamy na kłódkę i od razu przesuwamy palcem w górę.

Ja jednego nie rozumiem. Gdy Face ID odblokuje już iPhone to trzeba jeszcze przejechać od dołu do góry, aby dostać się do apek....uważam, że tutaj można było lepiej to zorganizować. Ale to chyba jedyne moje zastrzeżenie :)

Miło mi słyszeć taką opinię o sobie i po tym co przeczytałem, uważam, że jesteś podobną do mnie osobą. W takim razie powtórzę za Tobą: również pisz więcej komentarzy ;) Życzę Tobie i Twoim bliskim Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia