Dokładnie, w nazwie Pro a filozofa działania nadal z telefonu, tyle że można rysować. Do tego deweloperzy nie zaczęli tworzyć o wiele bardziej rozbudowanych aplikacji mimo wprowadzenia wersji Pro z mocniejszym hardware i znacznie większą ilością pamięci ram.
iPad
W iPhone najbardziej mi brakuje dark mode.
Takie "Uniwersalne" a nie działa z nowymi macbookami i macbookami pro.
Słaba reklama ;-)
Świetny artykuł, miło się czytała zwłaszcza że miałem modele:
Nowych z racji problemów z ekranem i braku możliwości samodzielnej wymiany dysku (klejona szyba) nie zamierzam mieć.
iMac G5 był przygotowany do samodzielnego serwisowania, wraz z dodaniem kamery i odchudzeniem obudowy pozbyto się tej rewelacyjnej funkcji.
Nie jak android tylko pobył się kilku ograniczeń dla użytkowników i programistów. W końcu to bardziej komputer niż telefon. Wystarczy przenieść kilka rzeczy z macOS i dostosować do ekranu dotykowego.
Gdyby iPad był uwolniony od ograniczeń wywodzących się z budowania systemu pod telefon nie potrzebował by iMaca.
iOS jest tak ułomny że potrzebuje iMaca do zapisywania pików w odpowiednim formacie.
Kupiłem i sprzedałem, a miałem kilka generacji od pierwszej a nie wszystkie na raz ;-)
A ja znam, miało to być świetnie urządzenie do notatek i klient średnio jest zadowolony.
Ja mam odwrotnie i jako posiadacz wielu iPadów uważam że jest to zbędne powiększenie iPhone bez możliwości dzwonienia. W porównaniu do macbooków brakuje wielu ważnych funkcji, resztę załatwia iPhone.
Będzie cieńszy o 2mm i dostanie obsługę nowych emoji
Sprawdź cenniki nowych aut, zamiast rżnąć głupa bo wszyscy załapali o co chodzi.
O to chodzi, dzięki tej technologii w tą samą obudowę wmontują nieco większą baterię + oszczędniejsze podzespoły i problem z bateriami się rozwiąże.
Temu że np. nie wyrobili się z dostosowaniem nowej technologi baterii wykorzystywanej w macbookach 12.
No widzisz, maki przez to są dużo rzadziej gruntownie odświeżane niż iPhone. Nowy design jest wprowadzany co 4-5 lat i przeważnie pierwsze są tzw. eksperymentem społecznym mającym na celu wykrycie niedoróbek.
Cykl życia maków zawsze był o wiele dłuższy niż iPhone. Nadal są wspierane i świetnie działają komputery z czasów gdy w sklepach królował iPhone 3GS.
iPhone to inna bajka niż maki.
Delikatnie zmienili konstrukcje.
"obszary wokół przycisku Home i przycisków głośności w iPhone’ie 6S wydają się być grubsze – 1.9 mm versus 1,14 mm"
Każdy produkt wymaga odpowiedniej ilości testerów.
Faktycznie, szkoda tylko że nie wprowadzili nowej wersji iMaca z niepsującą się matrycą.
Był problem skoro w 6S umocniono słabe punkty przy przyciskach i użyto mocniejszego aluminium.
iOS 11 – na co czekacie?
Też tak myślę tylko Apple zaczyna promować iPady jako komputery do pracy i w sumie tak jest.