Widzisz jak to przyjemnie ;)
Taka sama magia Apple jak twoja magia anty Apple, ślepota taka sama tylko zwroty przeciwne. ;) To zabawka , gadżet . Nikt z tego nie będzie strzelał do ruskich. ;)
Nie mam pretensji tylko tłumaczę że moja odpowiedź była na poprzednią treść a obecna pojawiła się już jak napisałem. Podsumowując - przyganiał kocioł garnkowi. Wystarczy czekać a każdy hejt zostanie nagrodzony. ;)
W poprzedniej wersji (przed edycją komentarza) zapytałeś o przykłady tego że im średnio wychodzi nadganianie sprzętowe Apple i o tym właśnie jest ten artykuł.
Jeśli dla nich to zaleta to znaczy że to zaleta, jakie masz prawo sądzić że jest inaczej, to tylko twoje zdanie, tak samo znaczące jak ich. ;) No ja akurat jestem zwolennikiem jednej wersji zachowania za to skutecznej, za to zawsze lubiłem Apple że jest jedna albo ograniczona liczba rozwiązania zadania, za to dobrze działająca. Teraz się to pozmieniałoi obojętnieje mi to przywiązanie ale i tak nadal jest lepiej niż u konkurencji. Stwierdzam to np. po powrocie do pc. Win 8.1 robi takie cuda których nigdy nie zaznałem na OSX. ;) Nie są póki co krytyczne ale przygoda jest. ;)... A i powodzenia w sprzątaniu.
ten artykuł? ;) Edit: Nie zmieniaj treści jak już padła odpowiedź. ;) No to gratuluje , trafił ci się super sprzęt, ja nie czatuje i nie oglądam Sky Go na raz, nawet nie wiem co to jest . ;) W związku z tym dla mnie to żadna zaleta. Rozbawia mnie takie emocjonalne podejście do zabawek i udowadnianie innym że wybrali gorzej, wybrali to co z jakichś powodów im bardziej pasowało. Ja zawsze idę na kompromis i mam różne systemy ;) bo na nie piszę aplikacje oraz z czystego gadżeciarstwa bo lubię zabawki ( no może poza zegarkami ;) . Iphona używam bo jakoś najlepiej działa dla mnie i robi dokładnie to do czego go potrzebuję i tyle, innego pewnie bym tak samo używał gdyby był wyraźnie lepszy a nie jest. Używam 5s i jak nie wypuszczą telefonu podobnej wielkości to będzie ostatni iphone. Telefon to telefon nie ma znaczenia wielkiego jakiej firmy.
Jak widać średnio to nadganianie wychodzi ;)
Szkoda że dopiero jak już nie da się wciskać ciemnoty jaka to konkurencja cudowna. ;)
Mój bardzo wiele ogarnia, nie ogarnia jedynie że raz piszesz że trzeba poczekać bo to prototyp a później będzie lepiej a w innym miejscu narzekasz że już nie jest doskonały i jak Apple cię naciąga. ;)
No w porządku, nadal to jednak jakaś patologia, choć dosyć interesując jest jak ludzie próbują dodać na siłę funkcjonalność do czegoś co nie rokuje. Może to jednak jakaś droga do postępu. Na razie to jak jedzenie zupy widelcem. ;)
Chyba z dużą dozą dobrej woli. ;)
Popróbuj na samsungu tego to wrócisz z płaczem. ;)
jeden tap - A, dwa razy - B , 10 razy - J. itd. ;)
Skorzystasz na pewno. ;)
Przeniesienie zegarka z ręki na kierownicę skutkuje tym że nie musisz zsiadać żeby coś zmieniać?Zaskakująca teoria. Ja nic nie zmieniam w zegarku jak jadę. Wszystkie parametry są wyświetlane jednocześnie, poza tym dodatkowo wcześniej mogę sobie wybrać jakie są wyświetlane ewentualnie nacisnąć guzik i się zestaw przełączy. Mordercza to praca nie jest. ;) Zawodowych sukcesów życzę, kup apple watcha to będziesz bardziej pro. ;)
Jeszcze rok się nie skończył, zawsze może być nagroda " kabel roku ".
nikt nie każe ich kupować, jak toś kupi i będzie zadowolony to sukces obu stron.
To ich prawo bo to ich towar, każdy sprzedawca tak robi ale trzeba mieć odrobinę rozsądku i nie dać się na to nabierać.
To akurat najzabawniejsze w tym całym bezsensie robienia miniaturki telefonu. ;)
ha ha, jesteś tu chyba nowy bo zawsze uważam że to urządzenie absolutnie bez sensu a do sportu to już zupełnie. ;) Poza tym on chyba jest wodoodporny. ;) Bardziej chodzi mi o argumenty "z tyłka" i dyskwalifikowanie urządzenia za to że nie jest czymś czym nawet nie próbuje być.
Nie biegam zawodowo, jedynie kilkaset km w sezonie i to mi wystarczy. Ale na tyle mam rozsądku żeby nie myśleć o smartwatchu jako zabawce do sportu. ;). Zawsze podkreślam że są już doskonałe zegarki do sportu i smartwatch z nimi raczej nie konkuruje. W każdym razie ja bym na to nie wpadł. ;)
Akurat nie po to wychodzę pobiegać albo pojeździć żeby czytać maile albo sms-y, poza tym można się zatrzymać jak to takie niecierpiące zwłoki podczas aktywności. Daruj se takie dodatki jak z bułkami bo raczej ty mi wyglądasz na sportowca teoretyka.
Biegam i jeżdżę na rowerze. Dwie godziny w ulewie? Po co? W spodniach mam kieszenie a kurtka tak łatwo nie przepuszcza wody, pod warunkiem że nie wybierzesz się jak debil na bieganie widząc chmury. ;) Mam przy sobie telefon, zegarek sportowy, pieniądze, klucze i jakoś nigdy się z tym nic nie stało.Możesz wziąć torebkę foliową, dużo nie waży. ;) Chyba że to taki rodzaj sportu że sie biega jedynie w deszczu i błocie to wtedy problem jakiś jest choć też niewiele większy.
Apple udostępnia przewodniki po funkcjach Apple Watch
To fakt, trudno wymagać od telefonu rozsądnej jakości zdjęć, od odtwarzacza multimediów funkcjonalności dedykowanych do tego sprzętów itp. Nie podchodzę emocjonalnie do zabawek i nie wymagam od nich nie wiadomo czego zwłaszcza od takiej bzdury jak smartwatch. ;)