Z lekarzami na oddziale zamkniętym, telefon też powinni ci zabrać. ;)
A z jakimiś ludźmi w ogóle masz kontakt nieokrzesany dzikusie? ;)
Ze szokują cie rzeczy z którymi nie miałeś kontaktu np. Inteligencja.
Szlachcic sie znalazł ;). Pije whisky bez koli, wole jednak wina. Za piwem nie przepadam. Nie lubię taniego żarcia a już napewno alkoholu. Stać mnie na duperele od Apple. Paru bym sie pozbył bo kupiłem z nudów albo zeby nabić kosztów firmie. W Polsce tez tak można. Oszczędź sobie tych głupkowatych tekstów.
Nie dziwne w twoim przypadku.
Bywa, kto bogatemu zabroni. Bieda w Polsce to mit, mięsko jest zawsze.
Ja poza tym nieszczęsnym magikiem nie kupiłem nic, nawet żadnego kabelka, nigdy nie było potrzeby,akcesoria z jednej rzeczy przechodzą na drugą a te nowe pozostają nieodpakowane, chyba że Apple zmieni wtyczkę. ;)
albo sztuka mięsa.
Ten komentarz wyrwany z kontekstu brzmi co najmniej zabawnie. ;)
A tak z ciekawości była jakakolwiek mysz Apple która nadawała się do użytku? Miałem zwykłą z kulką co się obraca chyba tylko jeden dzień po kupnie i magic mouse - najgłupiej wydane pieniądze w życiu, no może poza galaxy tab ale to inne podwórko. ;)
Sztuka jest sztuka ;)
Nadal tytuł nie musi być fałszywy. Tym bardziej że gdzieś tu były już informacje że jest więcej zamówień niż produktu. Może to być nieprawda równie dobrze.Nie wiem czy jest sens grzebać w takich niuansach, co to zmienia? Hiperpoprawność to forma natręctwa. ;)
Dlaczego tak powinni napisać? Na jakich danych się opierasz? Na "tak mi się wydaje" czy "Chciałbym żeby tak było"?
Nie wiem co będziesz ściągał ale trzymam kciuki. ;)
No ty śledzisz dokładniej trendy. Wierzę ci.
Nie znam twojego towarzystwa. Ja mam metalową ramkę Spigen żeby zasłonić Applowe insygnia i zwiększyć jego wagę bo tak wolę ale i tak bardziej jest odsłonięty niż zasłonięty. Kondoników i skarpet nie używam ale rozumiem że też jestem wieśniakiem. Przykro mi. ;D
Normalnie. Nie gapię się w niego cały dzień jak gimbus to fakt. Nie odczuwam jakieś wyraźnej różnicy po przesiadce z SGS2 . Podpinam go jak sobie przypomnę ale rytuału nie mam, zwykle przy 70 - 80%, Wczoraj go dramatycznie wyżyłowałem bo do 36 % i prawie wpadłem w panikę że zaraz zdechnie. ;) Bateria jak bateria. Chce się kolorowy ekran to trzeba się z tym pogodzić.
Rozwiniesz tę błyskotliwą myśl? ;)
Tak, aż kwiczy jak świnka ;) Kurna skąd ty bierzesz te wsiowe przyzwyczajenia? Kanapę i pilota do tv też trzymasz w folii przez rok po kupnie? :D
Ja też. ;)
Zależy jak kto używa, też mam 5s i czasem go wrzucam do ładowarki ale nigdy nie szukałem jej z wywieszonym jęzorem, w każdym razie nie bardziej niż przy innych telefonach z 21 wieku. ;)
Dramatycznie brzmi takie stwierdzenie że 70% nie chce zegarka. Trochę jak w wyborach ze tylu nie chciało Komorowskiego. ;) Tyle nie jest zainteresowanych. W Ameryce jest chyba 20-25% ludzi z iphonami a sprzedaż iphona jest uznawana za galaktyczną. ;) W tych samych badaniach 25% deklarowało chęć kupienia zegarka i tu optymista powie że aż co czwarty Amerykanin chce zegarek! Od "aż" do "jedynie" w piśmie jest mała różnica a w rzeczywistości to te same miliony nabywców. Dla jednego parę milionów to jedynie a dla drugiego aż.
Dzięki, ciekawe to, choć czujnik ze dwa albo trzy razy większy do polar link. Robią teraz cudeńka. Mogło by się samo prać . ;)
Żaden zegarek nie mierzy dobrze z nadgarstka, czasem się zastanawiam czy to w ogóle możliwe. Przetrenowałem kilka i robiły takie cuda że szok. Też chętnie bym się pozbył "Polara" z klaty ale to chyba nieprędko.
Apple Watch wyprzedany!
Obawiam się że nigdy nie będzie tak że każdy będzie kupował masówkę. Zawsze znajdą się ci którzy kupią gorzej i drożej dla loga tylko żeby nie być szarą masą. Zawsze metka jest najważniejszym elementem produktu, nie tylko w przypadku Apple i elektroniki. Chyba że nabywca liczy każdy grosz to wtedy kupuje jak najtaniej rzecz która jest mu niezbędna ale to i tak chyba nie ten temat bo tu jest mowa o elektronicznych zabaweczkach - fanaberiach i wydawaniu pieniędzy na tak naprawdę zbędne rzeczy.