Komentarze RBB Usuń wszystkie komentarze

"Film z rozgrywki..." hahaha, rozbawiłeś mnie. Powinieneś raczej napisać oglądaj film --> wciśnij trójkąt ---> kontynuuj oglądanie filmu.

No nie dam rady, choćbym chciał to nie dam rady. We wtorek nie mogę, telekonferencja będzie musiała się odbyć beze mnie.

Nie. U mnie wszystko jak należy. Wszystko co obejrzę na iOS pojawia się w historii.

iPhone SE - strzał w dziesiątkę w wykonaniu Apple, najładniejszy iPhone w historii (zwłaszcza w kolorze space gray) z nowymi bebechami. iPad PRO?? 9.7 - strzał w stopę. Recepta na sukces wg. Apple, jak poradzić sobie z malejącą sprzedażą iPadów? Wypuścić iPad Air 3 nazywając go PRO i podnieść cenę o 800 złotych. Apple, brawo Wy.

Rozdziałka jak w AIR http://www.apple.com/pl/ipad-pro/specs/ Pamięci 32, 128 i 256 GB.

Zgadza się, za dopisek PRO cena podstawy poszybowała o 800 PLN w górę. Nie ma w tym PRO nic niezwykłego, to powinien być Air3, rozdzielczość miała być identyczna jak w dużym PRO a tymczasem jest jak w Air 2048 na 1536 http://www.apple.com/pl/ipad-pro/specs/

Mam nadzieję, że jeśli plotki o rozdzielczości się sprawdzą, air 3 (przy iOS10 i ukazaniu się większej ilości softu dopasowanego do nowej rozdziałki) nie okaże się być kolejnym underpowered iPad 3. Bo wtedy znowu po 6 miesiącach trzeba będzie wypuszczać air 4, jak kiedyś iPad 4.

Moim zdaniem maksymalna wielkość dla monitora full hd to 23 cale. Już zresztą przy tej wielkości szału nie ma a wszystko powyżej 23 cali przy tej rozdzielczości to tragedia. Monitor 32 cale w full hd to jakieś nieporozumienie, chyba, że ma służyć np. do podłączenia obrazu z kamer przemysłowych, konsoli lub oglądania filmów. Wtedy jednak taniej kupimy większy tv.

Nie chciało mi się wierzyć więc obejrzałem i mówi logitecz, nie lodżitecz. Jeszcze lepiej ;) Coś czuję, że będzie nowa ksywa na myapple. Jacek Logitecz Zięba.

To o czym wspomniałem i tysiące innych otaczających nas rzeczy to również technologia. Masz zamiar pisać o tym wszystkim? Nie mam pojęcia o jakim agresywnym tonie wspominasz, piszę tak jak uważam. Inna sprawa, że Twoją działalność dziennikarską niezmiennie oceniam bardzo nisko. Nie wierz w to, że każdy może być kim chce, że wystarczy chcieć, zejdź na ziemię, na pewno masz inne talenty. Ja np. fałszuję i w związku z tym nie rozpocząłem kariery wokalnej.

Wielu z nas używa lodówki, pralki czy samochodu na co dzień. Czy to oznacza, że masz nas raczyć recenzjami sprzętu agd lub nowinkami w motoryzacji? Nie rób kurtyzany z logiki, rozumiem info o konferencji google, microsoftu czy innego konkurenta Apple ale recenzje gier na PS4? Na głównej? Serio?

Też tego nie rozumiem. MyAPPLE.pl a tu już druga recenzja gry na PS4. Dodatkowo pod samym tytułem info "Jacek Zięba 3 godziny temu iOS". Teraz tylko czekać na test sprzętu AGD a od nowego roku cykliczne poradniki dotyczące remontu mieszkania we własnym zakresie.

Jakie personalne podjazdy? Chodziło o emotę, której użyłeś. Zostałeś zaorany i na tym powinieneś zakończyć swoje wywody. Pozdrawiam.

Zjedz snickersa.

Na początek polecam słownik języka polskiego :)

Albo zawód "syn".

A mnie dziwi skąd w Tobie takie zacietrzewienie w obronie sprawy, której nie da się obronić. Ewidentnie Apple dało ciała i wbrew temu co sądzą niektórzy poirytowani są nie tylko Polacy. Jestem przekonany, że jeśli Apple wydało takie a nie inne oświadczenie, dodatkowo nie publikując konkretnych testów rozwiewających wątpliwości to po prostu już zdało sobie sprawę, że ostro wtopiło. Obrońcy mogą tu toczyć heroiczne boje a życie potoczy się własnym torem. Przy sprzedaży używanego egzemplarza (na pewno w Polsce i innych uboższych krajach) wtajemniczeni będą zadawać pytania i szukać telefonu z prockiem TSMC, sporo ludzi będzie miało nazwę tego producenta napisaną wielkimi literami w tytule aukcji i kilka razy podkreślać to samo w aukcji. iPhone z samsungiem będzie albo mniej chodliwy albo znacząco tańszy. W dziale ogłoszenia - kupię iPhone zobaczymy wpisy typu "kupię 6s z prockiem tsmc, żaden samsung". Do tego pewnie masa zwrotów by dorwać "właściwy" procek. I nie widzę nic dziwnego w tym, że tak właśnie będzie. Akurat sytuacja na polskim rynku, zwłaszcza sprzętu używanego, niewiele dla Apple znaczy ale nic dziwnego, że ludzie się wściekają. Nie wszyscy, żeby nie powiedzieć niewielu, jest krezusami i kolejny model iPhone kupują po sprzedaży w "dobrej" cenie poprzedniego modelu więc będzie to miało u nas spore znaczenie. Do tego prawdopodobne męczące pytania do wystawiających nowe, zafoliowane egzemplarze "Panie, mógłby Pan otworzyć to pudełko i sprawdzić bo jak jest tsmc to biere od ręki". Jak gość się skusi i otworzy a w środku będzie samsung to jest w czarnej doopie.

No i najważniejsze w tym wszystkim. Fakt, że niby tylko przy mocnym obciążeniu ale jednak, prawie 2 godziny na baterii mniej niż inny egzemplarz działający 8 godzin to kosmos i niestety nic tu nie pomogą tłumaczenia. Coś takiego absolutnie nie powinno mieć miejsca a nabywcy powinni być poinformowani przed kupnem o tak dużych, możliwych różnicach. Do tego obowiązkowe oznaczenie tego faktu na opakowaniu. Jak ktoś chce kupić iPhone z prockiem samsunga w tej samej cenie to jego wybór. Zdaję sobie sprawę, że to tylko pobożne życzenia ale dokładnie tak powinno to wyglądać.

"Na oko" to chłop w szpitalu zmarł. Różni ludzie różnie używają telefonu, tego chyba nikomu rozgarniętemu tłumaczyć nie trzeba. Z jednej strony mamy wyniki testu gościa z reddit i jakichś azjatów, które wskazują na poważny problem, z drugiej strony zdanie Apple i Twoje o tym, że Ty i wspólnik macie 6s z różnymi prockami i problemu nie ma BO NIE. Zrób konkretne testy, wrzuć ich wyniki, zdjęcia, może nawet film, chętnie poczytamy. Co do ostatniej kwestii to niestety nie masz racji. Ludzie burzą się, być może słusznie, tylko z powodu ewentualnych różnic w czasie działania na baterii. Lamentów na temat różnic w wydajności brak.

Acha i nie twierdzę, że problem faktycznie istnieje, być może rzeczywiście różnice są niewarte darcia szat a wspomniani wyżej ludzie wykonali pomiary nieprawidłowo lub po prostu oprogramowanie nie nadaje się do testów i w żaden sposób nie odwzorowuje korzystania z telefonu w realu. Po prostu czekamy na konkretne testy, a takich pewnie nie zabraknie ze względu na nośny temat. Tyle, pozdrawiam.

Gdybyś do tej pory nie zauważył, a na to wygląda, to nie o moc procesora i jej zapas chodzi, a o prawdopodobne różnice (większe bądź mniejsze wg. różnych źródeł) w czasie działania na jednym ładowaniu baterii. Jeśli byłoby to 3 % jak twierdzi Apple to faktycznie nie ma o czym mówić. Co innego jednak kiedy różnica przy czasie użycia równym 8 godzin, wynosi prawie 2 godziny - w takim wypadku nie ma co się dziwić reakcji użytkowników. Myślę, że w nadchodzących dniach będziemy świadkami wysypu testów baterii i wszystko w końcu będzie jasne.

Hahaha, Ty tak na poważnie czy to ironia?

NO SIM to wg. Ciebie aktywna karta SIM? Akurat było dokładnie na odwrót. Ciekawe jak z tego wybrniesz :)

Będzie się działo :) http://www.macrumors.com/2015/10/07/tsmc-samsung-a9-battery-tests/

Nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy oglądać TV republika a o Korwinie wiem tyle, że na imię ma Janusz.

To czym się kieruję to rozum a informacje o otaczającym mnie świecie pozyskuję z wielu różnorodnych źródeł, filtrując wypowiedzi oszołomów zarówno z lewa jak i prawa. Do tego dochodzi doświadczenie życiowe z pobytów za granicą i życia na emigracji. Pozdrawiam

Ty nawet nie rozumiesz w jakim kontekście napomknąłem o smartfonach ale już ruszyłeś do ataku z dalszym ciągiem lewackiego bełkotu. Po drodze biedactwa pogubili dokumenty ale elektronika cała. Nie wierzę w żadnego boga więc jesteś w ślepym zaułku. Nie wiem gdzie oglądasz te filmy ze styranymi i biednymi ludźmi, chyba chodzi Ci o te ustawki dla prasy z przenoszeniem zwłok dziecka w miejsce gdzie wyjdą lepsze focie i ciąganie niczego nieświadomej dziewczyny pod płot na węgierskiej granicy, wprost pod strumień gazu łzawiącego, tu też foty mające wyciskać łzy wyszły przednie. Proponuję mniej TVN a zobaczysz w końcu te tłumy młodych byczków, których widzieli już wszyscy prócz Ciebie.

Nie porównuj Polaków jadących do bliskiego kulturowo kraju, w przeważającej większości uczciwie i ciężko pracujących do tych niemożliwych do identyfikacji tłumów, idących z połowy bliskiego wschodu i sporej części Afryki (wbrew lewackiej propagandzie idzie do nas nie tylko Syria ale także Afganistan, Pakistan, Erytrea, Angola, Libia, Irak, Somalia i osoby z innych krajów) bez dokumentów lub z lewymi papierami, które w magiczny sposób im zaginęły. Nie zaginęły im za to po drodze nowiutkie smartfony. Większość z nich nie mówi w żadnym ludzkim języku, prawdopodobnie nie mają żadnego wartościowego dla Europy wykształcenia. Od samego początku swojej bytności w Europie przejawiają wyjątkowo roszczeniowe postawy, często również agresywne. Wg. różnych instytucji 75 do 80 % z nich to młodzi mężczyźni wyglądający jakby w markowe, czyściutkie ciuchy wskoczyli chwilę temu z łachów używanych przez IS. Najśmieszniejsze natomiast jest to, że Wy się nad nimi rozczulacie i czekacie z szeroko rozpostartymi ramionami a oni Wami gardzą. Skoro ich potrzebujecie to wątpię by ktoś robił Wam problemy by sprowadzić ich sobie do Waszych domów, na Wasze utrzymanie. Pożyjecie w idylli i za jakiś czas chętnie poczytamy Wasze wrażenia.

A jeśli ktoś jeszcze wierzy w pokojowe współistnienie z radykalnym islamem to poza granicami Polski bywał prawdopodobnie tylko na urlopie i nigdy nie mieszkał dłużej w pobliżu tej społeczności. Polecam wyjazd na kilka lat, światopogląd zmieni się radykalnie. A dodam jeszcze, że nigdzie w EU nie przekroczyli 8% ogółu mieszkańców, łatwo wyobrazić sobie czym będą kraje zachodnie gdy będzie ich 20 czy 30 %.