"Jesteś na Marsie", więc trzeba prosto. Na planecie Venus można używać innego języka, tutaj często niezrozumiałego. Na zdjęciu głównym jest oczywiście napis na wyświetlaczu ale czytając artykuł na telefonie prawie go nie widać. Podobnie jak pomalowanego paznokcia. 3 strony to oczywiście wyświetlenie większej ilości reklam, ale tak jak powiedziałem, to jest internet, ludzie chcą szybko. W sumie to chętniej bym obejrzał filmik, z damskim głosem. Pod warunkiem że będzie szybko i konkretnie. Czyli bardziej na zasadzie prezentacji Power Point niż na zasadach filmiku. Można zrobić artykuł w dwóch wydaniach- do magazynu i na stronę www. Więcej pracy (mam nadzieję, że odpowiednio wynagrodzonej) i czasu, którego jak w przypadku każdej "matki polki" zawsze jest za mało.
To się nazywa ciekawy artykuł. Ciekawy temat. Dobry tutorial. Tylko temat nie zachęca. Gdyby brzmiał np. "Apki do "podkrecania zdjęć", "customise your photograps" itp. Bardziej by zaciekawiał. Kolejny element- wszystko na jednej stronie. Wiele osób jak widzi 2 czy 3 strony to na pierwszej poprzestaje. Oczywiście gdyby tutorial był z ruchomych gifów byłoby mega. Tj. Pierwsze zdjęcie, poniżej animowany gif jak to się robi, poniżej zdjęcie efektu. Ale to wymaga sporo pracy i nie cieszy się takim powidzeniem jak plotki itp.
Co to za fachowcy skoro mają problem aby zeobić update aplikacji i stworzyć stronę mobilną. Rozumiem, że to nie jest strikte ich działalność ale można się pośmiać.
Konkurencja jest za słaba aby coś takiego wprowadzić. Samsung przespał. Google człapie. Windows to margines.
Gdyby do iPada pro dołączyć klawiaturę, wzmocnić bebechy (przytyłby) to OSX działałby. Tyle że użytkownik nie potrzebowałby już np. Mac booka. Apple nie strzeli sobie samobója. Dlatego tak długo zwlekało z dużymi iPhonami. Bo im pd razu sprzedaż najmniejszych iPadów spadła.
Skoro w tak bogatym kraju jak Belgia dopiero teraz otwarto Apple Store to gdzie gdzie w biednej Polsce.
Przy takiej sprzedaży mogą mieć klienta głęboko.
Jak przez nieostrożność ktoś zamoczy to kupi drugi. Apple zarobi.
Czemu mają mieć mniejszą sprzedaż.
Topielce mogą odpowiadać np. za 10% sprzedaży. W imię czyjego interesu mają z tego rezygnować?
Waszego?
Jak zmieniała się wielkość paczek instalacyjnych nowych wersji systemu od np. iOS4 do iOS9 ?
Konkretna prezentacja- szybka, rzeczowa.
Gdyby jeszcze dało się przewijać do kolejnego tematu, jak dany nas nie interesuje. Index u góry, pozwalałby czegoś nie ominąć, przy przesunięciu.
Wyliczyli że Polska się wyludni (emigracja, bezdzietność) na tyle, że nie będzie się opłacało.
Jak przekonać polskiego biednego rodzica, że ma kupić dziecku/studentowi laptopa za 4500zł a nie za 1500zł? Biorąc pod uwagę że taki laptop może zostać zalany herbatą, upuszczony, zgubiony, ukradziony. Od dwóch pierwszych można kupić ubezpieczenie. W przypadku dwóch ostatnich nie ma że boli.
Przecież wszystkie aplikacje przesłane przez itunesconnect, są weryfikowane.
Polskie PKB generują głównie zagraniczne firmy korzystające z niewolniczej pracy (za najniższą krajową i umowy śmieciowe). Do tego z przyzwoleniem unikania płacenia podatków w Polsce. Pod względem wyprowadzania kapitału, Polska zajmuje poerwsze miejsce w Europie. Zmiany zapowiadają na 2017r. Stąd doją nas od 3tys. zł (kwota wolna). Na poziomie kilku państw Afryki...
Ogólnie mówiąc: "Kupiłeś bat na swoje lenistwo." Gratulacje. AW okazał się dobrą inwestycją, bo lżejszy, smuklejszy będziesz zdrowszy.
Ja takowego nie potrzebuję- też spędzam masę czasu przed kompem, ale mam psa i jestem głody treningów. 4 do 5 w tygodniu.
AW na razie mnie nie przekonuje, ale drugą edycję to chyba kupię.
Pokolenie uzależnionych od internetu... Mnogość form - facebook, twitter, emaile, różne serwisy do tego wiadomości, zrobiły ludziom sieczkę w mózgu. Co jakiś czas domaga się nowych bodźców. Ja nie mam facebooka, twittera przez co zaoszczędzam masę czasu. Nie muszę sprawdzać emaili co 30minut.
Rozumiem jak ktoś dzięki temu zarabia, czyli prowadzi np. bloga.
Ja też nie jestem super ogarnięty skoro marnuję teraz czas na taki wpis.
Recepta- rezygnować z tego co "uzależnia" głowę.
Uważam że takie testy są potrzebne jako "zimne wiadro wody" dla uzależnionych. Otagowałbym ten tekst na stronie głównej informacją, że nie jest związany z Apple, a z psychologią czy jak to nazwać... Chodzi o to aby ludzie którzy cenią swój czas i wchodzą bo określone tematycznie informacje, nie marnowali swojego czasu.
Zezwolenie na opatentowanie wizji to niewłaściwa droga. Dlaczego?
Powiedzmy że dziś opatentuję materiał który będzie unosił się w powietrzu. Jakiś stop metalu. Nieważne. Za pół roku zgłosi się ktoś kto to taki materiał wynalazł. I co wtedy? Ja mam patent a on go nie dostanie?
Praca na laptopie mniejszym niż 17 cali to udręka dla mnie. Tzn. Moje oczy tego nie wytrzymają i okulary musiałbym kupić. Tyle że takiego nie ma. Zawsze mnie dziwiło w USA wszystko duże a notebooki takie małe. Oczywiście wygląd, czas pracy, retina przemawiają za apple. Ale cena nie dla biednej Polski.
Ciekawe jak ceny używanych będą się kształtowały ze wzglèdu na rozczarowanych. Do mnie jakoś nie przemawia ładowanie codzienne zegarka który poinformuje mnie co njwyżej o emailu, sms-ie.
Gdyby design był z iphona 5 to zegarek mógłby wyglądać... No właśnie.
Średnia zarobków wśród małych firm do 9 pracowników była 2013r. o połowę niższa niż propagandowa.
Jak na polskie warunki to ceny po zniżkach i tak są wysokie. Nie mówię że jakiś produkt jest za drogi, ale po prostu, że Polska to biedny kraj. Ciekawy jestem jaka jest prawdziwa średnia krajowa uwzględniająca też umowy śmieciowe... Ta propagandowa, którą podają ( 4tys.zł brutto) dotyczy dotyczy tylko osób zatrudnionych w firmach (od 10 pracowników), z umową o pracę. Czyli około 34% pracujących
Nie fair to zagranie. Wiadomo że taniej jest podebrać czyjegoś pracownika niż opracować coś od podstaw.
Z drugiej strony Microsoft postąpił nie fair z Nokią. Może firma trochę przysiadła, ale żal mi Finów bo tam dość ostro tną zatrudnienie.
Trafny artykuł kierowany dla tych wszystkich, którzy nie potrzebują sprawdzać powiadomień z facebooka, tweetera co chwilę. Bo ciężko znaleźć inne zastosowanie.
Gdyby można było jeszcze pisać aplikacje tylko na AW... Może coś bym wymyślił ale po co do tego iphone?
Uważam że pierwsza edycja jest uwsteczniona do tego co powinno być wprowadzone na rynek. Wiadomo, że ludzie kupią więc się nie przepracowali. Kolejna edycja musi ich czymś przekonać. Biorąc pod uwagę że Samsung swój zegarek oferował od dawna (w tym z dłuższym czasem pracy) to Apple na dzień dzisiejszy ma przygotowane ze 2edycje do przodu.
Czy kupię? Nie za tą cenę ! Cenę odnoszę do funkcji z których można skorzystać.
Mam kilka zegarków w tym mechaniczny kosztujący kilka razy tyle. On akurat jest wart swojej ceny choć tylko pokazuje czas...
P.S. Czy AW będzie pokazywać mi powiadomienia z dwóch iphonów o nadchodzących telefonach i sms-ach? A jak nie czy można napisać taką appkę?
Samsung dał ciała nie tworząc swojego ekosystemu. Teraz jest zwykłym producentem elektroniki który w każdej chwili może utonąć bo klientów nic z nim nie łączy. Chcieli zaoszczędzić to mają.
Jaki problem dla tak dużej firmy aby stworzyć ekosystem szczególnie, że produkują komputery, tablety itd. Mają olbrzymie ilości kasy a jak pamiętamy Androida stworzyła grupa fascynatów.
Android z nakładkami producentów nie śmiga tak dobrze i po jakimś czasie się zapycha. Do tego dużo ikon od google jest bez sensu. No ale to ich wybór.
W Polsce taka promocja nie przejdzie. Już widzę te kolejki słupów pod sklepami Samsunga. Nie mieliby ani telefonów ani kasy...
Generalnie dla Appla jesteśmy krajem 3 świata. Taki wiejski ryneczek... Jedną z podstawowych sztuczek jest płacenie za markę do kraju jej rejestracji. W przypadku Apple tak nie jest, ale inne firmy w ten sposób generują stratę.
Generalnie należałoby popatrzeć na działania państwa na rzecz zachodnich inwestorów. Państwo dba o międzynarodowy kapitał: -aby mógł nie płacić podatków w Polsce, a dla polaczków kwota wolna to 3tys. zł i kontrole skarbowe. Jak wiadomo prace nad ograniczeniem ucieczki z podatkami mają ruszyć dopiero w 2017r. -pilnuje niskiej płacy minimalnej i umów śmieciowych aby koszty pracy były dla tych firm niskie.
W nagrodę "główny nadzorca" dostał ciepłą posadę w UE. Przecież nikt tam nie jest głupi i nie da takiej posady za osiągnięcia w postaci 8lat propagandy o: -niskim bezrobociu. Wszyscy wiedzą,że to z powodu emigracji, - "zielonej wyspy", pokazywania wzrostu PKB generowanego przez zagraniczne firmy, korzystające z niewolników i możliwości nie płacenia podatków, -straszenia pis-iorami, -średniej krajowej 4tys.brutto (dotyczącej sektora przedsiębiorstw) i potrzebnej do wyrwania jak najwięcej od samo zatrudnionych.
Mniej znaczy więcej
Przyjmowanie estrogenu i noszenie spódniczek by pomogło. Ale najlepiej bez dwóch zdań ma zimny drań. On się nie zastanawia to o niego się ciągle martwią...