Siri po polsku nie sprawi, że w Polsce nastąpi większa sprzedaż iPhone. To będzie mniej więcej ten sam poziom. Rachunek jest prosty: nieopłacalne*.
*dopóki nie wprowadzi tego konkurencja
Feiyu spg gimbal - rewelacja
Może chodziło o rozdzielczość... 😃
Znajomy swego czasu używał nieoryginalnego kabla (30-pin) i co jakiś czas pokazywał się komunikat o niezgodności, przez co przestawał ładować. Nie wiem jak to wygląda teraz.
Zasada jest prosta. Co jeden człowiek zamknął, drugi otworzy.
Patrząc na ostatnią reklamę, Apple zapomnniało o związkach między kobietą, a mężczyzną; nie dziwi więc kolorystyka. * Think different
Nie podoba mi się tylko przekłamanie. W 2016 iPhone miał wodoodporność, a w 2017 otrzymał ładowanie indukcyjne.
Fajne, podoba mi się. Tylko, że Samsung nie patrzy perspektywicznie. Np. dzisiaj śmieje się z braku jacka i przejściówek, a zaraz go sam wywali. Poza tym super. Widać Samsung i jego klienci potrzebują takich filmów, co to muszą upewniać i dowartościować, żeby ktoś czasem nie wrócił do iPhone :D
Doskonały pomysł, świetny marketing. Lepsze to niż wysyłanie zaproszeń, ulotek, plakatów itd. Pokazali ceny, a ludzie nagłośnili sami. Wkład finansowy ten sam, a bez jakiegokolwiek nakładu pracy.
2500?:D
Brakuje tylko zarobków. Wtedy wyszłoby na to, że w Polsce pracujesz 3 miesiące na iPhone, a w UK lub USA pół miesiąca :D
6%! Bo ‚takich cen jeszcze nie widziano’ :)
A ja w Rawiczu, 25000 mieszkańców. Aż oniemiałem! :)
W takim razie mBank robi mnie w bambuko :D
W takim razie mBank robi mnie w bambuko :D
Nie opcji żeby (nawet przy starcie) tylko jeden bank na cały kraj to miał :) mBank, Ing, Alior to czołówka pod względem ‚nowinek technicznych’ :)
Nie opcji żeby tylko jeden bank na cały kraj to miał :) mBank, Ing, Alior to czołówka pod względem ‚nowinek technicznych’ :)
Jak to? Powiew świeżości zawsze chętnie Apple sprowadza. Szkoda tylko, że powiew ten dotyczy jedynie cen nowych produktów :)
Jak przeczytałem 2020 pomyślałem: o ludzie kto tego dożyje. A to przecież za 3 lata...
Myślę, że wszystko zależy od oprogramowania. Ten sam hardware to ten sam. Różnice mogą tylko być w jakichś szczegółach software.
Zabili mi iPada mini 4 64GB. To jest dramat. Żadna aktualizacja nie zmienia lagów, ani błędów przy obracaniu ekranu.
Ja tam ćwiczę cierpliwość. Pół roku po premierze 7 kupiłem za 2500 32GB Black :) z fakturą od T-mobile, więc teoretycznie mam dwa lata gwarancji.
Kto wyda na telefon 5000 zł? Dorosły, który może polecieć za to na wakacje, z iPhonem SE? Czy raczej rodzic rozpieszczonej nastolatki, której koleżanki już mają?
Uderzyłeś w punkt. Już te głupawe ‚naklejki’ (w wiadomościach) mnie irytowały (sama ich idea), ale teraz to już nie mam słów :) Jedyne, co mi się podoba, to efekty w iMessage. Niepotrzebne, ale przyjemne. Reszta funkcji do kosza.
Przecinka się nie pisze, tylko stawia :D
Animoji w starszych iPhone'ach
Jestem w rozterce.