Komentarze Migimax Usuń wszystkie komentarze

Dogadają się, a kasa pójdzie na rozwój badań i uczelni. Dostrzegam w tym większość plusów, jeszcze może być tak, że kolejne pomysły już będą pod patronatem Appla więc w założeniu długodystansowym może im się zwrócić przymusowa inwestycja.

Zgadzam się, wybrałem 64GB w przypadku ipada, iphona i przestałem się przejmować pamięcią, zawsze mam 20-30GB wolne. Gry zajmują ponad 1GB, apki lepsze po 500 mb i więcej, 16GB to wg mnie porażka szczególnie jeśli 4K reklamują i te fotki składane z wielu. 32GB w Xperii Z2 zapełniało się w zastraszającym tempie. 16GB będzie karą za to, że bierzemy tel od operatorów najtaniej jak się da i dla tych co tylko chcą świecić iphonem na ulicy bez istotnego sensu w funkcjonowaniu. Może w USA działanie w chmurze ma sens i wtedy pamięć nie gra roli, u nas pakiety internetu nadal pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o transfer/mc.

Szczególnie przy nagrywaniu 4k i fotkach animowanych. 16gb okaże się karą dla użytkownika.

No tego nie ma Sandisk, ja tylko mam tam wrzucony pakiet piosenek do biegania i miesza się to mimowolnie :-) każdy wybiera co uważa, ja byłem przekonany, że shuffle ma te 4 GB wtedy na pewno bym go kupił a tak stwierdziłem, że przesada jak coś co potrzebuję sporadycznie podpinać tylko, no i mój ulubiony album Metal Machines - 300 Rock Ballads akurat niecałe 4 GB zajmuje. ;-)

A co mianowicie ma Ci gadać?

Ładny render byle energię ze Słońca czerpał.

Chciałem kupić shuffle do biegania właśnie by pozbyć się tel, jednak cena za odtwarzać 2GB i nic ponad to - przegięcie. Taniej kupiłem SanDiska, klips, 8gb, miejsce na karty i w dodatku flac odtwarza a wielkość podobna.

Pewnie tak będzie ;-)

Mistrzem wydawania jest jak dotąd nasz Bronuś K. ;-)

Wykonana może w środku słabo ale mamy firmówkę i daje radę już 5ty rok. Rozumiem ludzi, którzy idą do salonu by kupić Dacię bo chcą mieć nowy samochód i jednak spokój.

Jaki paradoks, gdzie nie spojrzę na inne serwisy to hajting iphona na całego a sprzedaż ciągle rośnie ;-) chyba z nienawiści niektórzy pragną go mieć ;-)

A można się zdziwić, ludzie zamożni często są mniej rozrzutni od nas :-P szarego tłumu.

Ciekawe czy zaoferują skup w dobrej cenie Watch Edition gdy 2 wejdzie do gry.

Watch Appla to ciekawy produkt ale czysty gadżet. Kwestie modowe pominę, moda się zmienia więc za rok będzie starociem szczególnie w świecie elektronicznych gadżetów. Bardziej chciałem się skupić w tym komentarzu na kwestiach tych sportowych. Uprawiam różne sporty i nie w każdym można coś nosić ze sobą na dłoni czy w kieszeni (kimona od sportów walki nie posiadają kieszeni na tel a zegarka na ręce się nie nosi) niemniej jednak jeśli chodzi o samo bieganie i aktywność to nawet do tego jest to zbędny bajer. Najpierw biegałem z iphonem i słuchawkami, dokupiłem pulsometr i połączyłem z endomondo, stwierdziłem, że sensownie pomiar tętna muszę móc monitorować na ręce jeśli się chce trzymać danych stref nie co chwilę wyciągając tel z kieszeni więc dalej jest problem zegarka. Watch od Appla jest nijaki gust kwestia idywidualna, sport, dla laików. Wymaga iphona do swojej pracy, a ten telefon nie zawsze można gdzieś wsadzić, w upalny dzień czy na zawodach ma się spodenki krótkie, z których telefon wypada i koszulkę, nic więcej więc gdzie tu miejsce na cały zestaw gadżetów gdy walczy się o każdy dag żeby ze sobą nie wlec. Tutaj wychodzi, że jeśli chcesz coś do sportu to ludzie mają zegarek z GPSem, jakiegoś garmina co wszystko Ci wyświetli, zapisze, wgra potem do endomondo i wytrzyma z włączonym GPSem 40-60h treningu lub miesiąc w standby. A do słuchania przypięty np. ipod shuffle. Tak wyglądają realia tych nieomamionych marketingowym chłamem. W cenie Watcha kupuje się prawie takiego Garmina Fenix 3, zarówno elegancki jak w 100% sportowy sprzęt, a funkcje smartwatcha również posiada. Z tym Garminem to tak dla przykładu bo akurat na jego temat sporo się naczytałem ostatnio a inne firmy posiadają oczywiście konkurencyjne produkty w podobnych cenach. Reasumując, posiadając komplet ekosystemu Appla stwierdzam, że nawet mnie, można stwierdzić fanboya, zegarek nie przekonuje.

Poczekajmy, zrobią taki na Discovery z prawdziwym Jobsem na filmach, komentarzami współpracowników i innymi :-)

O tym samym pomyślałem.

Każde urządzenie/zegarek z takim rodzajem czujników ma ten sam problem.

Tablet pokładowy to jedno, a tablety prywatne to drugie. Oczywiście, że to co pokładowe to sprzęt/narzędzie które dostaje. Pozostaje kwestia o obwinianie iPadów zamiast Apki Jeppesena.

Pewnie apka wymaga sprawdzania updatu przy każdym uruchomieniu, może było sporo do zassania i koniecznie potrzebowali wifi tylko dziwie się, ze z terminala a nie z mobilnego routera, który zapewne na pokładzie posiadają. Na lotnisku raczej nie było problemu z zasięgiem sieci.

Raczej te z pirackimi Jeppesenami, które np. dla siebie czasem używają pierwsi oficerowie, po update 8.3 zniknął dostęp do katalogów i apka przestała działać :-) (zapewne JailBreak przestał istnieć) dlatego tylko niektóre padły, jak się ma 8 tys. ipadów to nikt nie będzie zapewne kontrolował czy 100 jest pirackich licencji ;-)

Z armor casem taki męski się ten zegarek nagle zrobił.

Dalej gdybanie, po tytule sądziłem, że to oficjalne wyniki od Appla a nie analityków. Z analitykami jak z wróżkami, jak Ci nie pasuje wróżba jednej to idziesz do innej ;-)

Mogłyby to być fotki równie dobrze z procesu skręcania ;-)

299 zł chyba komplet na Blu-Ray z tego co kojarzę.

Nie liczy się człowiek tylko zysk a dopóki się zarabia na starych technologiach, po co wprowadzać nowe, tak to mają całe pliki asów w rękawach.