"Zatem w wartościach bezwzględnych mamy udział iOS identyczny jak Finlandia."
Tak, w wartościach bezwzględnych - te 6% to (też) iP4s, iPod Touch oraz iPad (1) :-).
Zauważ, że 65% postów na forach pod artykułami na myapple.pl - to narzekania na ceny, why ?, bo średniej 3300€ w PL nie mamy (i długo nie będziemy mieli), a to zamyka temat popytu na nowe (w domyśle, drogie - patrz iPhone X oraz nowe MBP) produkty, ergo - Siri, tak - w 2029 :-)
https://yle.fi/uutiset/osasto/news/average_monthly_salaries_inch_up_to_3300_euros/9199534
Masz odpowiedź :
nasycenie rynku iOS w Finlandii to 30% - http://gs.statcounter.com/os-market-share/mobile/finland
średnie wynagrodzenie to 3300€ (w domyśle, na iPhone 4s raczej nie zostali) - https://yle.fi/uutiset/osasto/news/average_monthly_salaries_inch_up_to_3300_euros/9199534
A czemu się dziwić, że nie ma Siri - wystarczy że ktoś przeczyta to forum, wniosek prosty - na wuja (Stefana) Siri, tej bandzie malkontentów (nie mam na myśli Ciebie, mr. Acidov).
Zerknijcie kiedyś na MacRumors czy 9to5, tam też nie piszą pod artykułami tylko wierszy i peanów na cześć Apple, aczkolwiek sens wypowiedzi i odniesienia do meritum artykułów - wyglądają "odrobinę" inaczej niż na myapple.
"... to serio nie wiem jakie są kryteria do otrzymania Siri" - Ilość sprzedanych urządzeń poprzez oficjalną sieć dystrybucji ?
Nie lubi jężyków, może pokłuł się jako dziecko ?, jężyk tylko wydawał się miłym zwierzątkiem ;-)
"Zdaniem Tima Cooka Komisja nie ma żadnych podstaw prawnych do wysuwania takich oskarżeń, a jej decyzja ma podłoże polityczne.", podłoże polityczne - Apple w tzw. międzyczasie stało się państwem ? ;-)
A tak poważniej, "Minister finansów Irlandii zakwestionował żądania Komisji. W jednym z sierpniowych wywiadów powiedział, że ulgi, z których korzystała firma Apple były również dostępne dla wielu innych przedsiębiorstw oraz nie naruszały ani prawa krajowego, ani wspólnotowego."
"...były również dostępne...", jest dla mnie kluczowym zwrotem, mam na myśli - czy jakakolwiek firma poza Apple skorzystała z tych ulg/form opodatkowania ?, czy tylko mogła skorzystać - ale przez 11 lat żaden inny księgowy nie domyślił się, że tak się da, /sarkazm - oczywiście.
Wnioski, jeśli były to przepisy - nazwijmy je na potrzeby chwili - "na zasadach ogólnych", to KE nie ma racji, jeśli korzystało z nich tylko Apple, to... było inaczej ;-), a ktoś z irlandzkiego rządu znalazł czterolistną koniczynkę.
Żeby było zabawniej, na twoje argumenty również można odpowiedzieć "dokładnie tak !" :-).
Cóż - jedni wydają 5.000$ na torebkę LV czy szpilki Louboutin'a - inni uważają to za chore, "bo przecież za tyle, mogę mieć tyle torebek i butów że oj... !", "no i co z tego ?" uzyskają odpowiedź - skoro tamte 50 par, nie da mi takiej radości z posiadania, jak ta jedna... .
Reasumując - na szczęście jeszcze mamy demokrację, znaczy kolega Crazy Joe cieszy się z iPhone, ja z Moto Z, a ty (miejmy nadzieję), też tym co masz i lubisz :-).
Dokładnie tak, jeśli włożyć i7 a do tego 2 GB ram - i całość będzie chodziła jak 5 letni Celeron, a drugi system na tych samych podzespołach "śmiga", to nie ma co mówić o porównywaniu.
Z "porównywaniem całości" też się zgodzę, poza ramem i CPU dochodzi do tego np. prędkość pamięci wewnętrznej (nie ram), choćby dla przykładu P10 Huawei - 3 różne rodzaje, z rozbieżnością od 300 do 700 Mb/s, oraz warstwa oleofobowa - która najpierw rzekomo jest (CEO poświadczył), a potem jak się okazało że jednak nie ma - to powiedzieli że będą natryskiwać w salonach 😁, ale tylko w Azji... lol.
Żeby była jasność - jestem z "drugiego obozu" co nie zmienia postaci rzeczy, mogę nie kupować - ale idiotyzmem było by niektórych rozwiązań nie doceniać.
Niby nic, parametr zwany "responsywność" czyli reakcja LCD na paluchy, jest tak doskonale dopracowany w iOS, że nie ma możliwości pomyłki - jakiego urządzenia się używa. Żeby było jasne - to nie kwestia lagowania, mam dwa urządzenia z Androidem i żadne z nich nie laguje, w iOS interface imo po prostu "chodzi" (prawie nieuchwytnie, ale...) lepiej i ładniej - a to już składnik "magii" ;-), żeby było jeszcze ciekawiej - nie ma to nic wspólnego z ram'em i mocą CPU, w urządzeniach które mam, jednego i drugiego nie brakuje.
Dla mnie wzorem tego roku jest V30, na starcie nie kupię, LG lubi sobie przyszaleć, ale przy cenie 2.990 na S8+, szaleństwo długo nie potrwa. Pojawią się u operatorów, pojawią się i na Allegro w cenie S8+ czyli +/- 2,5k, a wtedy temat poważnie przemyślę :-)
Lol, wiem :-), procesory szczerze mówiąc mnie mało kręcą (interface i apki mają działać płynnie, koniec, nie gram), chyba że wymyślą coś ładnego w stylu AR, wtedy zacznę widzieć sens w CPU. Ale pamięć ram w wypadku Androida, to x2 = mam w tablecie 4 GB i działa jak iPad z 2 GB, gdyby miał 2 - działał by źle, koniec historii.
P.S.
Dla balansu ;-), żeby nie było za słodko - może kiedyś zdarzy się cud i Wasz producent umożliwi w iOS (17 ?) tak zaawansowaną procedurę, jaką jest systemowa opcja czyszczenia cache apek ;-)
Procesory serii A, oraz zarządzanie pamięcią ram w iOS, to coś czego można iPhone/Apple bezapelacyjnie pozazdrościć - nie kpię, piszę serio (i dla balansu yin-yang ;-), żeby nie było - że tylko hejtuję).
Miłej zabawy :-), prywatnie uwielbiam tą chwilę kiedy wyjdzie coś na co czekałem i już.. już... do mnie jedzie - i w końcu dojechało ! ;D
"Nieważne ile kosztuje ładowarka do sgs8 czy Note 8 bo DOSTAJESZ TO ZA DARMO w pudełku"
Z resztą wniosków oczywista zgoda, imo cena X'a czyli 5k jest bardziej "do przełknięcia", niż fakt takiego zdzierstwa (i traktowania userów), ale to moja opinia.
Według tej filozofii = TRUE ;-)
"...jednak w tym celu należy dokupić ładowarkę przeznaczoną do MacBooków Pro z portem USB-C."
Przyczepię się (for fun), nie dla MB Pro {chyba by "nie poszedł", sam procesor w Pro ma TDP 28W lub 15W - touchbar or without, a ona ma 29W}, tylko dla Macbook 12" (a tak btw, w US już oznaczona jako dla iP8 i X'a).
NAJWIĘKSZA chamówa tego sezonu - że po mądrych (jak mi się wydaje) słowach powyżej, dołożę dla balansu coś hejterskiego ;-).
348 zł za ładowarkę z kablem (249+99) do telefonu, który dostał QC (po latach) i kosztuje 5k (cena X'a akurat dla mnie - jest bardziej do przyjęcia, niż cena tej ładowarki i jej brak w zestawie X'a/iP8) .
Do Galaxy S8/+/Note 8 = 79 zł w sklepie Samsunga, 49 zł w OleOle - i NIE chodzi o to że to Samsung, chodzi o to że taki jest jej RZECZYWISTY KOSZT PRODUKCJI = $10. Tak, $10 razem z kablem USB-C ;-), tym za 99 złotych... .
Tak w temacie T-Mo + iPhone 8, fajne - pamiętam jak pierwszy raz usłyszałem "zwykłe" HD Voice, nie wiedziałem wtf, przeniosłem się w czasie ?? :-)
Brzmisz na b. rozczarowanego panie M. (nie kpię i nie nabijam się, serio), imo szczerze mówiąc - niczego innego nie należało się było spodziewać. Zakładałem wprawdzie parę stów niżej za X'a /1000€/, oraz nie przyszło mi do głowy - że przy tej cenie telefonu - poskąpią szybkiej ładowarki (serio, uważam to za chamówę), tym bardziej że najtańszy oryginalny zestaw to 99 pln (kabel) i 249 (ładowarka).
No ale..., nie zrobili niczego innego niż to - co mają w zwyczaju robić. Ty zaś dla odmiany, brzmisz ostatnio (niekiedy) jak Alien - zniszczysz sobie podłogi, tym kapiącym z ust kwasem ;-)
Dokładnie tak, pomijając walory techniczne - umiejętna (bardzo nie dosadnie to ujmując), polityka marketingowa w wykonaniu Apple, jest czymś co wzbudza mój niezmienny podziw.
Bybz to ostatnio ładnie i celnie ujął:
"I nie jest prawdą, że jedynym co trzyma większość ludzi przy Apple jest iOS czy ekosystem. Na sukces Apple składa się tak naprawdę cała masa czynników, które wzięte razem dają taki właśnie wynik. Jakie to czynniki? Ano wszystko tak właściwie, każdy aspekt tego biznesu Apple ma właściwie opanowany, zwracają uwagę na każdy szczegół. Właśnie to mnie najbardziej u Apple fascynuje. Jest to marka "kultowa", którą wielu chce mieć dla samego logo. Każdy człowiek jest inny i każdy coś dla siebie znajduje, co go do Apple przekonuje."
Kup !!, albo nie kupuj... ale K.K. ci wierszówki i tak nie zapłaci, bez względu ile byś napisał na temat jego ceny postów :-). Nic nie "poleci na łeb na szyje", jak już kiedyś napisałem, jeśli nie zdarzy się "zonk" i jakiś cwaniak nie rozpracuje Face ID, jesteśmy właśnie świadkami tworzenia się nowego ( i modnego) standardu zabezpieczeń, ja go nie kupię, co nie zmienia faktu że bezcelowe jest przeczyć rzeczywistości.
"Telefon nie powinien kosztować więcej aniżeli 700 do 800€!" - telefon kosztuje tyle ile życzy sobie za niego producent, a jak już słusznie tutaj zauważono - jego zakup nie jest warunkiem przeżycia.
Zapomniałeś zacytować jednej wartości (sztuk), prognozowanej sprzedaży X'a (a jest to ujęte w tekście artykułu "Analitycy z firmy Counterpoint spodziewają się, że latem przyszłego roku Apple sprzeda około 130 milionów egzemplarzy iPhone'ów X."), po dołożeniu tej wartości - całość momentalnie nabiera sensu, 130 x 110 = 14300, 50 x 202 = 10100, czyli nie ma żadnego błędu - ani matematycznie, ani też z punktu widzenia logicznej budowy zdania. Oczywiście "if...", ale akurat (teraz) nie o to chodzi.
Nie we mnie, niestety :-/ (zamiłowanie), nie jestem CEO żadnego dużego koncernu.
A skąd u nich, to imo proste, coraz ciężej klienta zachęcić i wprowadzić ciekawe (cieszące oko) zmiany, to jedna z nich. Względy praktyczne (poza marketingowymi) też są, telefon Apple iPhone 7/8+ mierzy 0,6 milimetra mniej (przy 5'5") niż np. MI Mix przy 6,4 cala.
Dlatego powstał X - który przy 5'8", jest prawie formatu 7 "bez plusa", dla mnie ich droga jest oczywista, więcej treści na tym samym formacie, 16:9 to tylko video - a i tak coraz więcej jest go robionego w tzw. szerokiej panoramie, która będzie bardziej dostosowana do 2:1 niz 16:9.
A że telefony to moda i marketing a nie czysty tech, tu się zgodzę - ale gdyby nie umiejętne podkręcanie userów, nikt - z obydwu stron, Apple czy Android, nie płacił by za telefon ceny dobrego laptopa, bo za 4300~5000 pln, już coś kupić można (inaczej funkcjonalnego - ale o wiele bardziej wartościowego technicznie - tu się chyba zgodzimy obaj).
Nie ma co kopii kruszyć, pogadamy za 2 lata :-). Ja w każdym bądź razie (w przeciwieństwie do ciebie), biorąc do ręki Galaxy S8/S8+, trzymam w niej coś co mi się bardzo estetycznie i technicznie podoba - w dowodzie rocznik 72" ubiegłego wieku, więc przeszedłem całą drogę - od Centertela i pierwszych GSM :-), kiedy pierwszy raz zobaczyłem w Berlinie na Kurfürstendamm za 2000 marek Moto StarTac ⇩, zapytałem sprzedawcę czy to działający telefon, bo nie wiedziałem czy to nie projekt/atrapa :-) .
"Żeby jakiś standard odesłać do lamusa, najpierw wypadałoby wyznaczyć nowy...".
Nie, nie prawda - ponieważ zmiany zachodzą "płynnie", patrz "usb C only" w Macbook Pro (usb A bynajmniej nie poszło do lamusa), czy też coś bliższego formatom - zmiana telewizji 4:3 na 16:9 = długie lata jedni i drudzy mieli jakieś "pasy". Teraz pójdzie szybciej, za dwa~trzy lata telefon 16:9 będzie tylko w promocji Biedronki i za 1 zł do najtańszego abonamentu, wanna bet ? ;-).
Wiesz co jest najciekawsze ? :-) (nie czepiam się bynajmniej Ciebie, rozumiem ideę - dowcipnego imo - Twojego komentarza), NIKT nie napisał słowa o meritum komentowanego artykułu - czyli efektach oświetlenia, które w mojej opinii są naprawdę fajne.
Zwiększony popyt na Apple Watcha 3 oraz AirPods?
P.S. Masz pośmiej się, pasuje jak ulał 😉, będziesz miał bat na marudnych (AW zły), to z dzisiaj.
Wydaje mi się że gdyby AW zniknął ze sklepu Apple, reakcja był by inna i "lekko" głośniejsza 😁.
Nikt im tego nie zrobił, sami spieprzyli co się dało. Kupić nie kupię, ale jako jedyną sensowną koncepcję wearable uznaję Applełocza, no ale bez iPhone - to jakby nie ma sensu i celu.