Mało powiedziane. Olano systemy IOS, macOS i watchOS totalnie.
Można podłączyć dwa dodatkowe ekrany 5k i ma to niby pociągnąć.
Bida straszna jeśli chodzi o nowe funkcje. Nic nie pokazali.
Kuriozalne, albo wręcz debilne jest to, że kupując najnowszego ip7 i nowego maca nie mogę sobie podłączyć telefonu do kompa, żeby kopie zgrać, lub przywrócić system.(!!!) Do tego jak chce posłuchać muzyki na słuchawkach z nowego japkofona na macu to też nie mogę, bo nie ma złącza lightning. Coś takiego to tylko Apple mogło wymyślić. Niby wszystko w tym sprzęcie intuicyjne a tu zonk :p
Najbogatszy jak zwykle najbardziej chytry. Takie promocje to sobie mogą wsadzić w d...już lepiej jakby wcale nie robili i się nie kompromitowali.
No ja pierdziele za książkę 300$? Czy ich już całkiem poje....?
Tu nie chodzi o pieniądze. Wiadomo, że będzie takiego delikwenta na nie stać. Tylko chodzi o filozofię Apple, która zawsze zakładała prostotę i fakt, że po wyjęciu z pudełka wszystko ma ze sobą działać i współpracować bez problemu. A nie z pięcioma przedłużkami dopiero. Masz świetnie wyglądający designerski sprzet, z którego dyndaja jakieś przejściówki, nie wspominając że trzeba ciągle pamiętać żeby je nosić że sobą co już jest samo w sobie uciążliwe. Gdzieś się pogubili, brak jest konsekwencji w przeprowadzanych zmianach. Skoro w 2016 w laptopie dali tylko usbc to tak samo powinno być w ipadach i iPhonach.
Apple za przeproszeniem pieprzy wciąż o ekosystemie, jak to wspaniale wszystkie urządzenia się uzupełniają i współgrają że sobą. Tak więc mam nowego MB Pro i kupuje sobie nowego również tegorocznego ip7. No to jak zwykle podłącze go sobie żeby przywrócić backup ze starego telefonu. Ups? Nie mogę, nie pasuje wtyczka? Dlaczego? Czy to takie skomplikowane? Nie,muszę tylko sobie kupić przejściówkę za 200 zł i już mogę. No dobra telefon się ładuje z maca przez tą przejściówkę za 200 zł. No to posłucham sobie muzyki, mam przecież słuchawki z pudełka w iPhonie. No tak, do telefonu nie podepne bo nie mam jak, bo się ładuje. Do kompa też nie ma jak, bo nie mam słuchawek na Jacka, a w laptopie nie ma złącza lightning. No to nic kupuje kolejna przejściówkę za 200 zł i już mogę słuchać muzyki i ładować telefon. Gratulacje, filozofia Apple a.d. 2016.
To jeszcze dołożę do pieca. W pudełku z nowym MB Pro nie ma tej przedłużki do kabla zasilającego. Jest do kupienia osobno za jedyne 19$, więc pewnie u nas 99 zł. Zachlannosc Apple nie ma granic :-)
Jeśli to ma być sprzęt PRO, to powinien być przede wszystkim potężny specyfikacją. A niestety w Apple najważniejsze jest ile wytrzyma na baterii i czy ma emoji najnowsze (co im się ostatnio upieprzyło z tymi emotikonami??). A to w USA gniazdek nie mają? Prądu brakuje? Schiller dziś zapytany, czemu PRO nie mogą mieć 32GB RAM, odparł, że źle by to wpłynęło na baterię:) Czujecie? To ma być sprzęt PRO? To niestety tylko dużo droższa i nieco mocniejsza zabawka jak MB12 i Air. Przy prawdziwym obciążeniu widać jak zostaje w tyle za topowymi PC, za pół ceny MB.
A kto mówi o logice? Najważniejsze żeby się sprzedawały adaptery, na których mają po 1000% marży. Niestety niedługo żadnego ich produktu nie będzie można używać bez noszenia że sobą reklamówki przejsciowek.
Kastrat bez żadnego sensownego złącza za prawie dwa razy tyle. Dzięki nie skorzystam.
Przewód ze złącza USB-C na Lightning (1 m) - jedyne 129 zł! Można sobie podłączyć iPhona. Brak słów.
Nie mówiąc o tak zwyczajnej i prozaicznej rzeczy jak backup i restore. Bez kabla nie zrobisz restore.
Jest Air cały czas. Tylko wersja 13 cali została.
15 cali od 12000 PLN. . Maksymalna opcja 21099 PLN.Buhahaha
Restore też robisz przez WIFI?Ludzie robią takie rzeczy na kompach. Ale bzdety gadasz.
Przez 512 przejściówek po 179 zł. Powodzenia.Mam teraz wymieniać wszystkie moje urządzenia na takie z usb C? Chyba żart.
Dziwisz się, to są starzy wyjadacze, którzy zjedli na komputerach zęby. Ale niestety rządzi Cook, dla którego emotki i sweet design najważniejszy.
To podstawa:)
Faktycznie:))) Wszyscy poza tym nie bardzo zachwyceni.
PRO umarło dzisiaj. Sweet emoty najważniejsze. Do tego nawet jednego gniazda USB. Masakra, nic tylko kupować 5 przejściówek po 179 zł pewnie każda. Żenada.
Co do Jacka i sensu jego wywalenia z telefonu. Tu nie chodziło o żadne miejsce w obudowie, bo ono i tak zostało niezagospodarowane odpowiednio. Panie i panowie tu chodziło tylko i wyłącznie o....uwaga KASE! Wiadomo jak popularny jest iPhone i ile milionów sztuk sie sprzedaje. Do tej pory każdy trzeci producent słuchawek robił sobie słuchawki z Jackiem i pasowały do wszystkich smartfonów. I co, Apple nic z tego nie miało. A teraz żeby słuchawki na lightning miały certyfikat MFI, a wiec oficjalnie pasowały do iPhone producenci musza płacić haracz za sam certyfikat i dodatkowo z każdej sprzedanej sztuki Apple ma procent. A wiadomo, ze przy tej popularności iPhone więksi producenci słuchawek będą zmuszeni do zrobienia wersji na lightning. To tylko kwestia czasu. Śmiac mi sie chciało jak na keynote doniosłym i pełnym patosu głosem mówili o konieczności pójścia na przód, jacy to oni innowacyjni dla naszego dobra. Ale bullshit. KASA i tyle.
Apple zapowiada implementację nowych emoji
Jak można było żyć do tej pory bez tych emotek. Dziękuję Apple.