Yeaaa, i know :)))))) Hahahaaaaaaaa pusta torba , nie mogę. Kto im to pisał?
„Twoja torba jest pusta”-dosłownie taki komunikat wyświetla się po kliknięciu na ikonę torby? sklepu? na głównej stronie apple.pl. Niby wiem że ktoś wymyślił ( Pan Dizajner?) żeby wszystko uprościć i usunąć. No ale jakoś tak mi się chce z tego śmiać, z tej „pustej torby” że dalej nie mam już siły nic kupować. Może mam syndrom pustej torby?
To nie iPad się kończy. Pomysły się w Apple skończyły jakby, konkurencja robi pewne rzeczy lepiej, nie ma w innych tabletach takich ograniczeń jak w iPadzie. Prawda jest taka że iPad dla przeciętnego użytkownika stał się bardziej skomplikowany niż był na początku. Mnożone są funkcje czy trzeba czy nie. No i akcjonariusze : kręcą nosem już nawet na mniejszy od przewidywanego wzrost zysków i obrotów.
Sprzęty Apple dzielę na: 1. Amajzingi ( na przykład MacBook Air iPhone 4S, Apple TV2) 2. Gordziusy ( MacBook jest sztandarowym przykładem gordziusa) 3. Amajdziusy ( mix powyższych-np. iPhone 6 jest amajzingiem ale ma elemnty gordziusa w postaci kamery robiącej gordziusowe zdjęcia co oznacza, że jest nieco „cofnięta”technologicznie-ma za mało pikseli) Jest to podział subtelny, bardziej wyczuwalny niż zauważalny okiem. Dlatego nie kupię nowego Aple TV bo z amajzinga stał się gordziusem. Każdy kto kupi iMaca 27 cali wie że to jest amajzing ale już iMac z retiną jest gordziusem. Linie gordziusów mają tendencję do sprawiania kłopotów lub wymierania naturalnego ( CEO decision- kill this product line now!)
Uwielbiam temat kurzu. W kurzu nadzieja!
Tak. Czekamy. W roli Jobsa Sylwester Stallone, Woz hmm Danny de Vito. Itd... Szanowny panie redaktorze! Szanuję pana pracę i proszę żeby pan się nie ośmieszał. Podobno nie ma głupich pytań. To tytułowe jest głupie. W zaistniałej sytuacji nie chcem ale muszem to panu powiedzieć. Wszyscy mają powyżej dziurek w nosie filmów o Jobsie, książek o Jobsie etc. Proszę o zajęcie się sprawami ważnymi dla użytkowników i fanów tej marki. Proponuję na początek taki temat: " czy potrzebujemy kolejnego komputera z zakurzonym ekranem nie do wyczyszczenia". Dziękuję za uwagę.
A nie zapomnijcie sobie zamówić Loop. Przepraszam , Apple Loop za 15 euro. Bo nie ma w komplecie i trzeba osobno dokupić. Ale można to zaoszczędzić na gumce do gumowania z Apple Pencil:) .
Kolejny film, kolejna wersja tej samej postaci. Po co? Ten film będzie jak iPad pro. Super ale nikomu nie potrzebny :)
Appel car? Na razie jest tak: na stacji ktoś chce mi zatankować samochód a ja lubię sam tankować mój samochód, ktoś sobie wymyślił że zabierze mi prowadzenie samochodu a ja lubię prowadzić, ktoś znowu chce abym jeździł oszczędnie i oferuje mi pomoc w nawigowaniu a ja nie lubię jeździć oszczędnie i tak dalej. Kierowca sprowadzony do zasobnika pieniędzy z którego do woli można wyciągać kasę za tankowanie, parkowanie, nawigowanie i co tam się komu zamarzy? NIE NIE NIE ! I jeszcze raz nie! Apple niech się zajmie komputerami bo jak na razie to tylko telefony i gadżety robią dobrze, jeszcze. Jak samochód Apple ma działać tak ja El Caputan to ja nie wsiadam do tego. W moim tradycyjnym samochodzie jak mam kurz na szybie to nie muszę z nim jechać do serwisu jak z iMakiem.
A mnie się najbardziej podobała reklama Apple Watch -Date, z tą panią w czerwonej sukience. Ona taka silna, umięśniona, mocna. Pewnie dużo ćwiczy już od rana skoro ma Apple Watch i dużo się umawia.. Ludzie, przecież te reklamy to dno zupełne. W każdym calu. Niestety nawet tak krótkie zdążyły mnie znudzić. Jak ktoś uważa, że jestem malkontent to niech sobie zobaczy reklamy Calzedonia. To są reklamy. Takie jak Apple kiedyś robiło. Nie noszę rajstopek :) Jeszcze jedno: już wiem co mi te reklamy przypominają! Kozie bobki.
To nie jest smutek. Johnny Ive po prostu dowiedział się ile to będzie wszystko kosztować i wtedy ktoś cyknął zdjęcie. mam nadzieję że mnie zaskarży za ten wpis bo pan jest wrażliwy i w ogóle:)
Uwielbiam paski Hermes. Mam 4 a planuję kupić jeszcze dwa. Są modne i fajne. Tak. Taaak. Czekam na nowy kolor tych pasków- Galaktyczna Szarość Smutku. To będzie rewelacja jak ubiorę. W autobusie relacji Chrzanów - Rydułtowy ( moja babiczka pohazi z Chrzanowa) wszyscy, absolutnie wszyscy będą się gapić na moją rękę.
Wybaczam:) pod warunkiem że to ostatni raz:) wykrywalna to ona jest.co nie znaczy że jest parowalna. Pożyjemy zobaczymy.
Niczym nie pachnę. Jak sparujesz to daj znać.
Nie nie! Mowię o generalnym braku możliwości podłączenia klawiatury do jakiegokolwiek Apple TV iPada itd. Brak trybu parowania aktywowanego przyciskiem włączania. Wg instrukcji Apple ta klawiatura nie jest przewidziana do współdziałania z iPadem czy Apple TV . Jakimkolwiek. Never ever. iMac only. Fajne, co nie?
Z ostatnich zmian w Apple Music to najlepsza sprawa. Jest taniej niż na zachodzie prawie o połowę. Gdyby music było w cenie spotify wybrałbym spotify z powodu jakości. jak znam życie i tendencje Apple nie strzelania od razu wszystkimi nabojami za pół roku pojawi się opcja super premium w wyższej jakości.
Ostrożnie z tym jaraniem bo jest jeszcze jedna niespodzianka! Klawiatury nowej nie sparujesz z Apple TV. Bo nie ma opcji wciskasz przycisk i włącza się tryb parowania. iMac only! I co? Fajne ,nie?
Amazing! Muszę spróbować!
Fajnie sobie tak pisać jak nie musisz ocenić obrazu na ekranie. A tam kurz i brud przyklejony amazingiem. Domyślam się że pracujesz z tekstami więcej. Ja niestety z obrazami.
Spodziewałem się że nowa myszka będzie : lepiej się ślizgać lub raczej w ogóle zacznie się ślizgać, będzie o połowę lżejsza no i nie będzie mnie bolała ręka po dłuższym używaniu. to gdzie jest wtyk do ładowania generalnie mi zwisa. Co pokazało Apple? Szkoda czasu na komentarz. Stara rezerwowa mysz kablowa jaką wyciągnąłem z piwnicy ( w celach de-amazingu) jest o niebo lżejsza, ślizga się nawet po papierze ściernym, nie trzeba ładować, myć rąk i nóg. Jeden pozytyw widzę po długim czekaniu na nową mysz Apple - starą sprzedam za niezły grosz na nowej zaoszczędzę bo jej nie kupię. I ja , fan wielki tej firmy piszę to serio. Kto by pomyślał....
Ilość ramu nie ma znaczenia kiedy kurz osiądzie na ekranie a szyba przyklejona. To stare przysłowie z bagnistych rejonów jabłkolandii. Miliard zakurzonych pikseli wygląda tak samo źle jak jeden zakurzony piksel. Problem ramu to temat zastępczy dla prawdziwych i nierozwiązanych problemów użytkownika imaca. I co teraz? A może to tylko problem sporadyczny? Mój i jeszcze kilku komputerów na wystawach u resellerów?
To co napisałeś to była prawda. Produktem który mnie „otrzeźwił” to stacja dokująca lightning di iPhona. Nie masz? Kup sobie! Niedrogo tylko 175 zł. Funkcjonalność zerowa! Wyłamałem port w telefonie, przypadkiem ale stało się. Celem Apple jest sprzedanie ludziom pustej przestrzeni na biurku (komputer wirtualny) i pustej przestrzeni w programach (patrz Photos) za maksymalną cenę jaką ludzie są w stanie zapłacić. Stabilność ekosystemu? Owszem ale jest to ekosystem menedżerów Apple i akcjonariuszy, bo już nie użytkownika. Niestety.
Problem , moim skromnym zdaniem nie jest w cenie. To nie cena powoduje, że to przestaje mi się podobać. Problemem są ograniczenia jakie się za te pieniądze kupuje. Złote kajdany są nadal złotymi kajdanami. Ceny rosną do poziomów wręcz śmiesznych, vide magiczne myszy klawiatury itd. Funkcje nowe są ale nie te na jakie ludzie czekają. Pomyślcie choćby o podświetlanej klawiaturze do imaca, itd. A ile będzie kosztował iPad Pro w stanie jakim go pokazano na prezentacjach i reklamach? Tzn ze wszystkimi użytymi programami? Powoli Apple skręca w kierunku który mnie się nie opłaca tego kupować z czysto funkcjonalnych powodów, a nie z powodu ceny. W XXI wieku komputer z programem do wideo nie odtwarzającym wszystkich formatów ma takie damę szanse jak tablet bez jakiegokolwiek slotu na jakikolwiek system pamięci zewnętrznych przy ramie wewnątrz wielkości 32 GB.
To sobie kup:). Nie wolno rozmawiać z gołym nadgarstkiem.
Uaktualnienia EFI może wykasować numer seryjny płyty głównej
Witajcie w Apple pod rządami władcy tabelek excella! To zapowiadana dbałość o jakość, skupienie się na tym co istotne! Jeszcze raz! Witajcie! I porzućcie wszelką nadzieję. Niestety mój pesymizm zaczął się od kurzu na podszybiu ( to je, znów ten kurz) a widzę że jest jeszcze gorzej. Takich problemów jak ostatni rok nie było nigdy. Szczególnie z sercem mym umiłowanym iMac-iem 27 cali full wypas.