Agencja Reuters donosi, że firma Apple ukończyła prace nad swoją nową sieciową usługą umożliwiającą przechowywanie muzyki „w chmurze” i jest już gotowa do jej uruchomienia, na długo przed premierą analogicznego projektu opracowywanego przez Google.

Nowa funkcja ma rzekomo pozwolić użytkownikom programu iTunes na przechowywanie ich plików muzycznych na zdalnym serwerze. Apple podobno nie podpisało jeszcze żadnych wiążących umów z wytwórniami fonograficznymi w sprawie nowej usługi, jednak najwięksi gracze na tym rynku, tj. Universal Music Group, Sony Music Entertainment czy EMI Group mają nadzieję być częścią nowego przedsięwzięcia Apple jeszcze przed jego startem.

Amazon.com kilkanaście dni temu uruchomił własny serwis o nazwie Digital Music Locker, nie podpisując jednocześnie żadnych umów licencyjnych, co doprowadziło w efekcie do gróźb podjęcia działań prawnych przez niektóre z wytwórni płytowych. Amazon argumentował, że jego usługa nie potrzebuje nowych licencji na użytkowanie, ponieważ pliki z muzyką tam wgrywane są własnością ich użytkowników. W zeszłym tygodniu podjęto jednak rozmowy z przedstawicielami wytwórni w celu wprowadzenia do Music Lockera nowych, bardziej rozbudowanych możliwości.
Poniżej krótki film prezentujący możliwości Music Lockera:

Apple, Google i Amazon wydają się toczyć walkę o kontrolę nad nowym rynkiem muzyki elektronicznej, tym razem przechowywanej „w chmurze”.
Spodziewano się, że pod koniec 2010 r. Google uruchomi własny serwis muzyczny, który miał być częścią systemu Android. Premiera nowej usługi Google nie odbyła się do dzisiejszego dnia. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy mają być ostatnie zawirowania w Google i ciągłe zmiany decyzji odnośnie ostatecznego kształtu tej usługi.
Zarówno Apple, jak i Google, w najbliższej przyszłości będą się starały zaoferować swoim klientom rozwiązania pozwalające na większą elastyczność w dostępie do cyfrowych mediów, niezależnie od miejsca ich pobytu. Pod koniec 2009 r. Apple wykupiło serwis muzyczny Lala, oferujący strumieniowe przesyłanie muzyki. W kwietniu 2010 r. Lala została zamknięta, co natychmiast wywołało plotki o uruchomieniu przez Apple podobnego serwisu.

Dzisiejsze doniesienia MacRumors na ten temat sugerują, że Apple podpisało już umowy z dwiema spośród czterech największych wytwórni płytowych, a pozostałe porozumienia mają zostać sfinalizowane w przeciągu najbliższych dni.
Dziennikarze portalu All Things D wskazują także na to, że podpisanie oficjalnych umów z wytwórniami pozwoli Apple na przechowywanie na serwerach pojedynczych kopii master plików muzycznych. W wyniku tego użytkownicy nie będą musieli kopiować „do chmury” swoich plików, a jedynie odsłuchać strumieniowo interesujący ich plik. W ten sposób Apple uda się zaoszczędzić wiele przestrzeni dyskowej, a użytkownikom - czas potrzebny na upload plików.

Źródło: Reuters, MacRumors