Kilka dni temu Apple podjęło dość radykalną decyzję o usunięciu z App Store gier w których pojawia się flaga Konfederacji - symbol kojarzony przez wielu mieszkańców Stanów Zjednoczonych z rasizmem. Mimo iż w teorii ruch ten miał oczyścić App Store z produkcji starających się zarobić na kontrowersyjnej tematyce, to jednak w praktyce okazało się, że najbardziej ucierpieli na nim twórcy gier strategicznych osadzonych w realiach wojny secesyjnej.

Jak nietrudno zgadnąć sytuacja ta nie przypadła do gustu zarówno fanom gatunku jak i deweloperom, którzy dość otwarcie wyrażali swoje niezadowolenie z decyzji podjętej przez Apple. Nick Thomadis ze studia Game Labs oświadczył w liście otwartym adresowanym do fanów gry Ultimate General: Gettysburg, iż wierne przedstawienie historii jest dla nich ważniejsze niż dochody z App Store, dlatego też nie zamierzają zmieniać niczego w swojej grze. Następnie zasugerował on delikatnie, iż Apple powinno wycofać ze sprzedaży również filmy i książki o tematyce historycznej, a przynajmniej usunąć z nich fragmenty, które mogłyby budzić kontrowersje. Zaledwie dzień po publikacji tego wpisu pojawiła się aktualizacja oznajmiająca, że po kilku długich rozmowach telefonicznych z reprezentantami firmy Apple obu stronom udało się dojść do porozumienia, a gra została przywrócona do App Store bez wprowadzania żadnych zmian. W tym miejscu warto zaznaczyć jednak, że Ultimate General: Gettysburg od samego początku był jedną z najmniej kontrowersyjnych pozycji z listy "zbanowanych" gier (flaga Konfederacji nie pojawia się tam ani w logo gry, ani w większości materiałów promocyjnych).

Kolejną grą która zdążyła już powrócić do App Store jest Civil War: 1863 autorstwa studia Hunted Cow. Niestety, w tym przypadku twórcy musieli już zgodzić się na pewne ustępstwa, usuwając flagę Konfederacji nie tylko z wszystkich materiałów promocyjnych, ale też z wybranych elementów gry, takich jak menu czy ekrany ładowania. Twórcy zapewniają jednak, że zmiany są czysto kosmetyczne i nie mają wpływu ani na samą rozgrywkę, ani tym bardziej na historyczną naturę gry. W chwili obecnej nadal niejasna pozostaje przyszłość gry Civil War: 1862, która wciąż nie doczekała się ponownej akceptacji ze strony Apple mimo iż twórcy wprowadzili w niej dokładnie te same zmiany co w wersji 1863.

Oczywiście można spokojnie założyć, że ponowne pojawienie się w App Store dwóch powyższych tytułów oznacza, iż w ciągu najbliższych dni możemy spodziewać się powrotu kolejnych niesłusznie usuniętych gier. W gruncie rzeczy można więc powiedzieć, że wszystko skończyło się dobrze, co nie zmienia jednak faktu, że cała ta historia nie powinna się w ogóle wydarzyć. Kluczowe pytanie brzmi więc: czy winą za całą tą sytuację należy obarczyć nadgorliwość pracowników firmy Apple, czy też wręcz przeciwnie - ich lenistwo i niekompetencję?