Jak wynika z raportu opracowanego przez Slice Intelligence, do tej pory w Stanach Zjednoczonych sprzedanych zostało około 2,79 miliona sztuk zegarków Apple Watch.

Raport nie obejmuje sprzedaży tych urządzeń w innych krajach. Warto przypomnieć, że produkowany przez Apple smartwatch dostępny jest także w Wielkiej Brytanii, Australii, Kanadzie, Chinach, Francji, Niemczech, Hong Kongu i Japonii.

W zeszłym miesiącu w raporcie opracowanym przez tę samą firmę przeczytać można było, że w dniu, w którym uruchomiona została przedsprzedaż zegarków Apple Watch zamówionych zostało około półtora miliona tych urządzeń. Oznaczałoby to niezbyt dobre wyniki sprzedażowe. Swoje prognozy dotyczące sprzedaży tych urządzeń skorygowała również firma KGI Securities. Według jej przedstawicieli w trzecim kwartale bieżącego roku Apple sprzeda około 5 lub 6 milionów smartwatchów, tj. ponad 20% mniej niż zakładano wcześniej.

W najbliższych dniach sprzedaż tych urządzeń może wzrosnąć za sprawą poprawy ich dostępności. 26 czerwca Apple Watcha można będzie kupić w siedmiu kolejnych krajach. W tej grupie nie znalazła się jednak Polska. Co więcej, od wczoraj niektóre modele kupić można w sklepach bez wcześniejszej rezerwacji.

Z raportu wynika, że około 17% osób, które kupiły Apple Watcha zamówiło także drugi pasek. Najbardziej popularny był kosztujący 49 dolarów gumowy pasek w czarnym kolorze. Na drugim miejscu uplasował się Milanese Loop. Z osobnej analizy firmy IHS Tech wynika, że Apple narzuciło ogromne marże na ich sprzedaż. Według IHS koszt produkcji 38 milimetrowego paska w wersji sport to 2,05 dolara, zaś cena detaliczna to 49 dolarów. Szacowany koszt produkcji nie uwzględnia jednak wydatków na badania i rozwój, marketing i inne działania niezbędne do wprowadzenia produktu na rynek, więc nie jest miarodajny.

Źródło: 9To5Mac za Reuters