Do tej pory wymiana dysku w Maku na SSD wiązała się z problemami. Mac OS X nie wspierał technologii TRIM w dyskach innych niż te fabryczne i trzeba ją było wymuszać, bo jest ona konieczna do działania dysków SSD. Jak donosi serwis 9TO5MAC, w kodzie OS X Yosemite 10.10.4 oraz El Capitan 10.11 odkryto narzędzie, które rozwiąże ten problem i umożliwi bezproblemowe korzystanie z dysków firm trzecich.

Jeden z użytkowników forum MacRumors odkrył w kodzie Mac OS X El Capitan narzędzie o nazwie Trimforce, pozwalające wymusić obsługę technologii TRIM, także dla dysków, które nie zostały wcześniej zweryfikowane przez Apple (czytaj nie są fabrycznie dostarczane przez Apple). Pozwoli to na bezproblemową wymianę dysków na SSD firm trzecich.

TRIM to technologia zarządzająca przestrzenią na dysku SSD, informująca system operacyjny z wyprzedzeniem, o tym które obszary są dostępne do zapisu. Kiedy TRIM nie działa, system musi każdorazowo konsultować dostępność każdego obszaru, co drastycznie zmniejsza prędkość zapisu na SSD.

Do tej pory systemy Mac OS X obsługiwały technologię TRIM tylko dla dysków SSD montowanych w Makach fabrycznie. Użytkownicy, którzy samodzielnie wymienili dysk na SSD w swoim komputerze, musieli stosować obejścia. Można było w tym celu skorzystać chociażby z programu TRIM Enabler. Niestety system Yosemite blokował jego działanie i uruchomienie go wymagało ingerencji w ustawienia bezpieczeństwa systemu przy każdej aktualizacji.

Wygląda na to, że Trimforce umożliwi korzystanie z TRIM wszystkim dyskom. Dzięki temu, zmiana HDD na SSD lub wymiana na większy stanie się o wiele mniej problematyczna. To bardzo dobra wiadomość, szczególnie dla właścicieli starszych Maków i wszystkich tych, którym notorycznie brakuje miejsca na pliki.

Nie wiadomo, czy Trimforce pojawi się już w najnowszym wydaniu Yosemite 10.10.4, czy przyjdzie nam poczekać na premierę El Capitan. Na szczęście koniec kłopotów z SSD firm trzecich jest już bliski.

Źródło: 9to5 Mac