Polar M400 - coraz bardziej smart
Jeszcze kilka lat temu marka Polar większości z nas kojarzyła się tylko i wyłącznie z polskim producentem sprzętu AGD. Ci, którzy interesują się sportem i elektroniką użytkową utożsamiają ją z elektronicznymi urządzeniami fitnesowymi, monitorującymi parametry podczas trenowania różnych dyscyplin sportowych. Mowa tutaj oczywiście o dwóch różnych markach. Pierwsza z nich - polska - już nie istnieje. Druga dokładnie 15 kwietnia tego roku niepostrzeżenie weszła na rynek smartwatchów.
Stało się to za sprawą aktualizacji systemu flagowego produktu tej firmy - pulsometru V800, który zyskał funkcję powiadomień. Nie trzeba było długo czekać, by podobną aktualizację otrzymał pulsometr oznaczony symbolem M400, który od pewnego czasu mam przyjemność testować. Jego recenzję przeczytać można tutaj. W poprzedni poniedziałek pojawiła się aktualizacja, za sprawą której M400 stał się namiastką smartwatcha. W chwili obecnej zegarki Polara współpracują tylko z iPhonem. Właściciele urządzeń z systemem Android muszą póki co obejść się smakiem. Jak informuje producent, fragmentacja mobilnego systemu Google'a powoduje, że prace nad wdrożeniem powiadomień potrwają nieco dłużej niż w przypadku iOSa.
Powiadomienia zaliczane są do grupy tzw. inteligentnych funkcji produktów Polar. Dzięki implementacji funkcji Smart Coaching w pulsometrze M400 możemy m.in. szczegółowo analizować treningi oraz badać wydolność naszego organizmu. Szczegóły dotyczące ich działania opisane zostały tutaj. Nowa funkcja - Smart Notifications pozwala na otrzymywanie powiadomień zarówno z aplikacji systemowych jak i z aplikacji firm trzecich.
Inaczej mówiąc, na ekranie zegarka Polar widoczne są te same powiadomienia, które wyświetlają się na naszym iPhonie. Pulsometr łączy się ze smartfonem za pomocą technologii Bluetooth.
Zegarek informuje nas o przychodzącym powiadomieniu za pomocą krótkiego dźwięku. Możemy wyłączyć tę opcję, ale wtedy nie będziemy informowani o nowych powiadomieniach. W tym wypadku przydały by się wibracje, których brakuje w M400. W ustawieniach możemy zdecydować także czy na ekranie zegarka chcemy widzieć początek treści powiadomienia czy jedynie informację o jego otrzymaniu.
W pulsometrze skorzystać możemy z funkcji "Okresowe wyłączenie powiadomień", która działa podobnie jak "Nie przeszkadzać" w systemie iOS. W ustawieniach definiujemy godziny, w których na zegarku nie będą wyświetlać się powiadomienia.
Gdy dzwoni telefon z poziomu zegarka możemy odebrać połączenie lub wyciszyć powiadomienie (nie dźwięk telefonu). Rozmowę prowadzić możemy jednak tylko przy użyciu iPhone'a. M400 nie ma wbudowanego mikrofonu.
Powiadomienia z innych aplikacji odrzucić można na dwa sposoby. Pierwszy z nich to ręczny, poprzez naciśnięcie przycisku Back, po użyciu którego powiadomienie znika także z telefonu. Jeśli nie odrzucimy powiadomienia w opisany wyżej sposób, to automatycznie zniknie ono z wyświetlacza, ale będzie nadal widoczne na ekranie telefonu.
Co ważne, podczas treningu zegarek wyświetla powiadomienia tylko w przypadku otrzymania połączenia i te dotyczące wskazówek nawigacyjnych z aplikacji Google Maps. W czasie treningu powiadomienia z innych aplikacji nie działają.
Zaimplementowany system powiadomień jest niezwykle prosty, lecz stawia urządzenia firmy Polar w zupełnie nowym segmencie produktów. Jeszcze niedawno zastanawiałem się nad zakupem zegarka fitnesowego lub uniwersalnego smartwatcha np. Pebble'a. Do tej pory pierwszy był zbyt mało smart, a drugi zbyt mało fitness, np. nie posiada modułu GPS. Kilka dni temu Polar rozwiązał mój problem. Na uwagę zasługuje także polityka firmy. Okazuje sie, że wystarczy wydać aktualizację systemu aby dodać do urządzenia nowy kiler ficzer. Nie jest konieczne sztuczne uśmiercanie bieżącej wersji produktu i zmuszanie klientów do nabycia jego kolejnej generacji w celu możliwości skorzystania z nowych funkcji.