Jak donosi serwis The Moscow Times, amerykański rząd zezwolił rodzimym firmom na udostępnienie mieszkańcom Krymu bezpłatnych usług internetowych, w tym m.in. sieci społecznościowych, komunikatorów, wiadomości e-mail i innych stron internetowych. Dostęp do tych usług na terenie Krymu zablokowany został 19 stycznia br., kiedy to Stany Zjednoczone wprowadziły sankcje wobec Rosji za jej atak na ówczesny półwysep ukraiński.

Na mocy wprowadzonych przez Baracka Obamę sankcji, przedsiębiorstwa zarejestrowane w USA nie mogły do tej pory inwestować, prowadzić handlu oraz świadczyć usług na terytorium Krymu.

W miniony weekend przedstawiciele Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych poinformowali, że z zakazu zwolnione zostały firmy dostarczające darmowe usługi internetowe. Tym samym Apple, Google oraz inne firmy działające na amerykańskim rynku IT powróciły na Krym.

Swoją decyzję amerykańscy urzędnicy argumentowali faktem, że zapewnienie mieszkańcom tego regionu możliwości komunikowania się ze światem za pośrednictwem Internetu leży w interesie bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Ten kanał komunikacji może przyczynić się do dementowania wszelkich fałszywych informacji publikowanych przez władze sprawujące kontrolę nad Krymem oraz służyć do przekazywania wiadomości o aktualnej sytuacji w tym regionie.

Źródło: TheMoscowTimes