Cyfrowe cudo czyli iRig Mic HD: profesjonalny mikrofon nie tylko dla podcastera
To drugi mikrofon iRig jaki mam okazję testować i pierwszy w pełni cyfrowy, a ja nie tęsknię za Światem analogowym i nie mam sentymentu do „winyli” (patrz mój wpis o „szpulowcach”)
Strona 1 z 2
Po tym wstępie już możecie przeczuwać, że iRig Mic HD mógł mi się spodobać… ale nie uprzedzajmy wypadków!
Solidny
W zestawie poza samym mikrofonem dostajemy dwa kable (USB do komputera i Lightning do iPhone lub iPada), uchwyt do statywu, saszetkę, instrukcje i kartę rejestracyjną).
Mikrofon iRig Mic HD wykonany jest jak przystało na sprzęt „pro” bardzo solidnie przy jednoczesnym zachowaniu umiarkowanej wagi (choć tak jak iRig Mic czuć w ręce, że trzyma się coś konkretnego). Koszyczek ochronny zrobiony został z drutu osadzonego na metalowym pierścieniu z gwintem. W środku jest wyścielony materiałem tłumiącym lżejsze podmuchy (z mocniejszymi sobie nie radzi i trzeba założyć „gąbeczkę”). Rękojeść jest z twardego solidnego tworzywa sprawiającego wrażenie metalu. Jedyny mały minusik to plastikowe zabezpieczenie przed rozłączeniem kabla wkręcane w rękojeść. Takie jakby ciut mniej solidne od reszty ale spełnia swoją rolę i raczej szybko się nie zużyje (trzeba je odkręcić gdy zmieniamy kabel z USB na Lightning).
Cyfrowy… czyli jak to działa
Jeszcze do niedawna chcąc rejestrować dźwięk z profesjonalną jakością byliśmy skazani na mikrofony studyjne z zasilaniem Phantom, odpowiednie przedwzmacniacze, miksery i specjalne karty dźwiękowe. Teraz każdy komputer czy smartphone ma wejście dźwięku i dzięki adapterom i analogowym mikrofonom od iRig (jak np. Mic, Mic Voice czy Mic Cast) możemy z nich skorzystać ale jesteśmy wtedy skazani na jakość przetworników w naszych urządzeniach.
Inaczej jest w przypadku cyfrowych mikrofonów jak iRig Mic HD. Dźwięk jest zamieniany na postać cyfrową już w nim samym za pomocą odpowiednio dobranego najwyższej jakości niskoszumowego przedwzmacniacza oraz przetwornika analogowo-cyfrowego. Droga sygnału do miejsca gdzie jest zamieniany na postać cyfrową jest bardzo krótka więc nie musimy się specjalnie obawiać zakłóceń czy interferencji.
Wbudowany przetwornik może pracować z częstotliwością próbkowania 32 kHz, 44,1 kHz lub 48 kHz, a próbki mogą być 16 lub 24 bitowe. Przypominam, że zdecydowana większość cyfrowej muzyki ma parametry 44,1 kHz/16 bit.
Dodatkowo na jakość rejestrowanego dźwięku wpływa możliwość płynnej regulacji czułości mikrofonu (wbudowanym w rękojeść pokrętłem) i to w bardzo szerokim zakresie już od 40 dB. Maksymalna siłą dźwięku jaką może rejestrować iRig Mic HD przy zniekształceniach 3% THD to aż 134 dB.
Mikrofonów cyfrowych od jakiegoś czasu sporo jest na rynku i niektóre są naprawdę chwalone za możliwości i jakość rejestrowanego dźwięku. iRig Mic HD wyróżnią się jednak na tym tle aż czterema cechami:
- Działa z iPhonami i iPadami ze złączem Lightning lub 30-pinowym (do którego trzeba jednak dokupić adapter) jak i z komputerami przez USB.
- Jakość rejestrowanego dźwięku jest bardzo wysoka, a sam dźwięk naturalny i przyjemny w odbiorze.
- Ma wyjątkowo korzystne proporcje ceny do wartości (jakości i możliwości). Sugerowana cena detaliczna to tylko 445 zł z VAT.
- IK Multimedia dostarcza sporo wysokiej jakości programowania na iOS oraz OS X dodatkowo zwiększającego możliwości mikrofonu.
Z analogiem też da radę…
Może się wydawać, że wadą cyfrowego mikrofonu jest brak możliwości podłączenia go do tradycyjnego sprzętu audio (studyjnego lub domowego). Otóż wcale nie! Zwłaszcza jeżeli mikrofon może współpracować z iPhonem lub iPadem. Po prostu podłączamy mikrofon do iUrządzenia, a dalej z niego już kablem analogowym do sprzętu audio. Bardzo wysokiej jakości kable, z których pomocą podłączymy się do w zasadzie dowolnego wejścia audio możemy również nabyć od iRig: Line. Wbudowane w iPhone procesory (w tym sygnałowy) i przetworniki zapewniają bardzo dobrą jakość, a oprogramowanie IK Multimedia może (ale nie musi) wzbogacić lub zmodyfikować dźwięk w profesjonalny sposób w czasie rzeczywistym. Podobnie możemy zrobić z komputerem ale to już mniej „mobilne” rozwiązanie.
Oczywiście jeżeli potrzebujemy rejestrować dźwięk w celu dalszej obróbki cyfrowej nie musimy kombinować. Mikrofon może działać z aplikacjami IK Multimedia lub praktycznie dowolnymi na iOS lub OS X. Po podpięciu do iPhone iRig Mic HD staje się źródłem dźwięku i działa np. z Garage Band, Dyktafonem czy Aparatem (nagrywanie wideo). W komputerze jako źródło dźwięku możemy go wybrać w Preferencjach Systemowych, a parametry (próbkowanie i rozdzielczość bitową) ustawić w Konfigurator MIDI Audio. Do rejestracji też możemy użyć dowolnego programu np. Garage Band czy Logic Pro X.