Nie pamiętam co prawda sytuacji bym zostawił swojego iPhone'a lub zapomniał. Właściwie zawsze wiem co się z nim dzieje i co jest lub co było na nim uruchomione. Pracuję jednak w domu, nie ma kto mi więc mojego iPhone'a podprowadzić, czy korzystać z niego pod moją nieobecność. To do takich użytkowników, którzy nie są pewni, czy ich iPhone nie ma czasem drugiego życia skierowany jest program Catchr.

Catchr to program, który rejestruje każde otwarcie i zamknięcie aplikacji, a także przenoszenie czy poruszenie iPhone'a. Wystarczy uruchomić aplikacje, wpisać kod dostępu (ustawiany przy pierwszym uruchomieniu) i stuknąć w ikonę Start, co uruchomi rejestrację, która trwać będzie do momentu stuknięcia w przycisk stop lub całkowitego zamknięcia programu. Każda sesja, nie ważne czy zakończona w ten czy inny sposób jest dodatkowo rejestrowana w dzienniku. Możemy tam podejrzeć nie tylko informacje o ilości otwartych lub zamkniętych aplikacji, ale także podejrzeć gdzie wędrował nasz iPhone pod naszą nieobecność. Program informuje nas też czy sesja została zakończona przez nas (a więc bezpośrednio w programie) czy też poprzez zamknięcie aplikacji (co już sugerować może, że ktoś dobrał się do naszego iPhone'a i wyłączył aplikację).



Twórcy zaznaczają, że Catchr ma pewne problemy z dwoma aplikacjami systemowymi, Mail i Telefon. Nie zawsze rejestruje ich otwarcie. Niestety nic na to nie mogą poradzić bo problem wynikać ma z ograniczeń narzuconych przez samo Apple. Tak czy inaczej program działa dobrze.

Catchr ma przejrzystą szatę graficzną, choć mylić może trochę ikona programu sugerująca wykorzystanie TouchID. Chodzi tutaj raczej o odcisk palca, który zostawia przestępca, a więc ślad. Catchr ma te ślady skrzętnie notować.

Catchr dla iPhone'a w App Store w cenie 1,79 €.

Pobierz z App Store