Pamiętam, to będzie ponad 25 lat, kiedy na kółku komputerowym w lokalnym domu kultury grupa dzieciaków siedziała nad czarnym pudełkiem, wciskając znajdujące się na nim klawisze i z wypiekami patrząc w ekran. To była gra "Three Weeks in Paradise" (Trzy tygodnie w raju), jedna z wielu platformówek, w których zadaniem gracza było rozwiązanie różnego rodzaju zagadek i zadań w stylu, pójdź w jedno miejsce, wykonaj zadanie i zdobądź przedmiot, który wykorzystasz w innym miejscu, by zdobyć kolejny lub odblokować dalszą drogę. Do dzisiaj bardzo lubię takie gry, choć nie ukrywam, że ze mnie jedynie gracz mobilny - nie mam konsoli, nie gram też na komputerze, a jedynie na iPadzie i iPhone. Pamiętając takie pozycje, jak wspomniane "Trzy tygodnie w raju" staram się wyłapywać co ciekawsze premiery w App Store. A taka ostatnio miała miejsce. Mowa o grze The Cave dla iPhone'a i iPada.



Recenzję The Cave powinienem zacząć co prawda nie od wspomnianej już gry na ZX Spectrum ale od innego klasyka - The Secret Of Monkey Island i jej sequeli, a to za sprawą Tima Schafera i Rona Gilberta, twórców tamtych gier, którzy stworzyli także The Cave.



Naszym zadaniem w tej grze jest przeprowadzenie trzech (a nawet czterech) bohaterów, przez długą jaskinię, pełną przeróżnych niespodzianek i mieszkańców (od króla i księżniczki, przez smoki, po wesołe miasteczko). Tytułowa jaskinia (The Cave) jest żywym organizmem i na bieżąco komentuje nasze zmagania. Jaskinia posiada wiedzę o zamierzchłej przeszłości i najdalszej przeszłości. Podczas wędrówki przez jej korytarze i sale napotkać można rysunki naskalne, które są swego rodzaju portalem odkrywającym historie poszczególnych bohaterów).

Drużynę możemy wybrać z siedmiu, a właściwie z ośmiu postaci, wśród nich znalazł się rycerz, wieśniak, przybysz z przyszłości, podróżnik - para bliźniąt traktowana jest jako jeden bohater. Każdy z nich ma swoją szczególną zdolność. I tak rycerz potrafi schronić się za specjalnym anielskim pancerzem (warunek sam musi pozostać w bezruchu, choć może się poruszać pod wpływem innych czynników, np. siły grawitacji). Wieśniak potrafi wstrzymać oddech, co przydaje się przy przemierzaniu zatopionych korytarzy.



Czekające na drużynę zadania wymagają niekiedy ich wzajemnego współdziałania. Czasem jeden z bohaterów odciąga uwagę smoka lub strażnika by inny mógł wykonać swoje zadanie, innym razem jeden z nich steruje windą, którą porusza się drugi.



Każde ze znajdujących się na ich drodze miejsc i powiązane z nim zadania są w różnym stopniu rozbudowane. Zwykle w konkretnym miejscu na głównej zadanie składa się kilka mniejszych. I tak zadanie wyciągnięcia miecza Excalibur wymaga spełniania kilku innych (wykradzenia smoczego skarbu dla księżniczki, która przyznaje, że wolałaby być programistą i... nie będę psuł Wam zabawy).



Na ich drodze czeka masa pułapek, ziejących ogniem dziur, przepaści, no i wrogo nastawionych istot i ludzi. Na szczęście jaskinia sama w sobie jest swego rodzaju wesołym miasteczkiem z ustalonym kierunkiem zwiedzania i sklepem z pamiątkami, więc dba o to by ostatecznie każdy wyszedł z niej cało. Za każdym razem, gdy jeden z bohaterów spadnie w przepaść, utonie, spłonie czy zostanie porażony prądem lub zastrzelony, jest wskrzeszany i przenoszony w bezpieczne miejsce.



Gra ma świetną grafikę 3D - choć widok właściwie się nie zmienia, jak w większości platformówek wszystko widzimy z boku. Podoba mi się fabuła i czekające na gracza zagadki. Pod niemal każdym względem The Cave to gra idealna, która od pierwszego uruchomienia trzyma przy sobie gracza. To bardzo dobrze, bo niestety The Cave ma jedną ogromną wadę, która - gdyby nie to co napisałem wyżej - skutecznie mogłaby zniechęcić do zabawy. Mowa o sterowaniu. Jest tragicznie. Wszystko oparte jest na dotykaniu ekranu. Jednak jest to na tyle nie jasne, że raz bohater zeskoczy z drabiny, a innym razem w zupełnie nieodpowiednim momencie porzuca przedmiot, który powinien zanieść w inne miejsce. Niezbyt dobrze działa także przełączanie postaci za pomocą ikon. Wiele razy stukając w jedną z nich powodowałem ruch aktualnie wybranego bohatera w lewą stronę (wspomniane ikony znajdują się z lewej strony ekranu). Mam nadzieję, że SEGA poprawi sterowanie w kolejnych aktualizacjach. Serio, to jedyna wada tej gry, która może bardzo zirytować. Dobrze, że zalety przeważają nad wadami i mimo wszystko z czystym sercem polecam Wam tę grę - zwłaszcza miłośnikom platformówek.



The Cave w App Store dostępne jest w cenie 4,49 €.

Pobierz z App Store