FIFA 14 - w piłkę da się grać nawet na iPhonie
Zacznę od tego, że jestem zaskoczony nową grą EA na iOS i choć grałem we wszystkie FIFY od 2002 World Cup, na początku na PC, a potem na PS3 to najnowsza odsłona sprawia mi tyle samo radości kiedy gram w nią na moim iPhonie.
Oczywiście gra jest w dużym stopniu uproszczona względem swojego konsolowego odpowiednika, nie oferuje tylu ścieżek kariery, cieszynek i możliwości kontrolowania taktyki. Jednak w FIFIE najważniejszy jest mecz i to z niego powinniśmy czerpać jak największą radość, a tak jak pisałem, FIFA 14 na iOS oferuje to i to w nadzwyczaj dobrym wydaniu.
W najnowszej odsłonie serii poprawiono podania, podania na dobieg, pressing, wślizgi, strzały. Jedyne do czego jestem w stanie się przyczepić to właśnie pressing, polega on na przytrzymaniu palca na przeciwniku z piłką, co trochę zasłania nam widok gry, nie jest to jednak wada, która uniemożliwiałaby swobodną rozgrywkę.
Oprawa graficzna została zaprojektowana tak, aby nawet posiadacze starszych iPhonów i iPadów mogli sobie pograć. Dla mnie jako posiadacza iPhone 4S jest to dobre roziązania, ale dla posiadaczy iPhone 5S już niekoniecznie. Nie jest to grafika odstraszająca, ale bardziej oscyluje w granicach wspomnianej FIFY 2002 World Cup (ahh, ale mam sentyment do tej gry) niż najnowszych odsłon tej serii. Piłkarzy da się jednak rozpoznać bez problemu, a w trakcie normalnej rozgrywki grafika w najmniejszym stopniu nie przeszkadza, gorzej wypadają przerywniki.
Gra jest aktualnie dostępna za darmo, jednak to z pewnością tylko czasowa promocja. Warto więc ją pobrać na swoje iUrządzenia i spróbować rozgrywki. Mnie się najnowsza FIFA bardzo podoba i jestem pewien, że strzelę Barçą jeszcze kilka pięknych goli Realowi.
[U]Bardzo proszę bez piłkarskiego hejtu, mam nadzieję, że czytelnicy stoją na wyższym poziomie kulturowo-intelektualnym niż hołota i kibole których często mamy okazję oglądać na polskich trybunach piłkarskich[/U]