The Doors to zespół, którego fenomenu nie jestem w stanie do końca zrozumieć. Urodziłem się co prawda już po śmierci Jima Morrisona i zakończeniu działalności kapeli, ale na początku lat 90-tych XX wieku, czyli w moich czasach licealnych szał na Doorsów był ogromny, głównie za sprawą biograficznego filmu. Trudno mi ogarnąć nie tylko Doorsów ale i w jakimś stopniu Jobsa z czasów kiedy zarzucał jeszcze LSD. Mimo wszystko jestem dzieckiem zupełnie innego pokolenia, systemu politycznego i monetarnego. Nie ma to specjalnego znaczenia, bo The Doors to jeden z tuzów rocka, zespół który wywarł ogromny wpływ nie tylko na współczesne mu pokolenie ale także na sporo moich rówieśników. Jeśli chodzi wam noga przy Break On Through to od kilku dni możecie cieszyć się oficjalną aplikacją The Doors dla iPada.

Program to swego rodzaju multimedialna encyklopedia poświęcona tej kapeli. Znajdziemy tam m.in. noty biograficzne poświęcone poszczególnym etapom historii The Doors.

Jest także kalendarium przedstawione w postaci starego radioodbiornika samochodowego. Znajdziemy w nim m.in. archiwalne zdjęcia poszczególnych członków grupy, a nawet pierwszy wiersz Morrisona.

Jest też mapa Los Angeles z zaznaczonymi wszystkimi ważnymi miejscami, które pojawiają się w historii zespołu.

Są oczywiście także materiały multimedialne: zdjęcia, teledyski. Możemy także odsłuchać fragmentów niektórych utworów, które zakupić możemy oczywiście w iTunes Store.

Wracając do samego programu, to mam wrażenie pewnego chaosu. Tak, jak nie do końca rozumiem fenomen zespołu, tak nie do końca odnajduję się w interfejsie tej aplikacji. Jest co prawda główne menu dostępne w postaci panelu z przyciskami. Nie koniecznie jednak dostaję to, czego bym się spodziewał po stuknięciu w któryś z nich. Mój zarzut głównie tyczy się części biograficznej. No ale, może to kwestia tego, że nigdy nie przebiłem się na drugą stronę.

Oficjalna aplikacja The Doors dla iPada dostępna jest w App Store w cenie 4,49 €.

The Doors w App Store