Wydawało mi się do niedawna, że temat gier zręcznościowo logicznych, wykorzystujących zasady fizyki został już wyczerpany przez serię Angry Birds. Są obiekty, które musimy trafić, są przeszkody i jest miejsce z którego musimy wystrzelić pociski pod odpowiednim kątem i z odpowiednią siłą. Do tych zasad można dokleić dowolną historię. Powodzenie takiej czy innej gry zależy więc w dużej mierze od opakowania. Czy zatem można pobić wspomniane już "wściekłe ptaki"? Odpowiedź na to pytanie jest czysto subiektywna, ale jestem zdania, że tak. Udowadnia to gra StayAlight! .

W StayAlight! wcielamy się w postać Pana Żarówki (Mr Bulb), który jest ekspertem w tępieniu wielkich mikrobów. Jak przystało na żarówkę nasz bohater rzuca w mikroby świetlnymi pociskami. Ma ich jednak ograniczoną ilość, a zadania wcale nie są łatwe.

Tak jak w innych grach tego typu, musimy wybrać kierunek lotu i siłę rzutu, mając na uwadze przeszkody na planszy. Możemy wykorzystać je np. do zmiany toru lotu naszych pocisków, lub podobnie jak w Angry Birds, wykorzystać różne przedmioty, które trafione spadają na ukrywające się mikroby.

StayAlight! ma piękną grafikę i świetny podkład muzyczny. Pod tym względem to zupełnie inna bajka niż AngryBirds. Mam oczywiście świadomość, że jednym spodoba się to, a drugim tamto. Jeśli jednak lubicie tego typu gry i robi na was wrażenia grafika przedstawiona na powyższych zrzutach to warto spróbować.

Gra dostępna jest w dwóch osobnych wersjach dla iPhone'a i w wersji HD dla iPada. Każda z nich dostępna jest obecnie w promocyjnej cenie 0,89 €.

Polecam.

StayAlight! w App Store

StayAlightHD! w App Store